Ocena kierowcy - Opel Corsa C

Salon i serwis - skutecznie zniechęca do zakupu i serwisowania, sam o sobie żle mówi. Oszukują klienta, nie dbają o niego nie starają się. Szkoda samochody wydają się być solidne i podobaja mi się, miałem pare starych opli od kadeta cabio 93r do astry II 2001r z 2litrowym silnikiem - serwis we własnym zakresie. Corsa była nowym nabytkiem 2003r z salonu, miałem ją 2 lata i niestety musiałem myśleć o samochodzie a to źle w porównaniu z Toyota (np Yaris), niestety opel przegrywa i to bardzo mocno. Ceny przeglądów takie same, części o zgrozo w Toyocie nawet tańsze!!!! a co gorsza przez 100tys w Toyocie nic nie wymieniłem poza żarówkami i filtrem powietrza, olejem, klockami dosłownie nic więcej i też jest łańcuch rozrządu, zawór EGR itd ten sam kierowca te same trasy. Nie polecam Opla, starsze rdzewieją , bardzo tracą na wartości, nowe zawodzi elektronika, mechanika a najgorsze zawodzą ludzie: mechanicy, sprzedawcy. Ciesze się że pozbyłem się tego samochodu. Bardziej chyba cieszę się że nie jeżdże już do serwisu, salonu Opla, nie jeżdzę do prywatnych kolesi co to do 18 pracują w oplu a później otwierają swój Oplowski warsztat i ze skradzionych części naprawiają auta. Dziwię się że w dzisiejszych czasach jest to możliwe!

odgłos kosiarki, na łańcuchu rozrządu który wmówiono mi że rozciąga sie i wymiana 1000zł nie wierzę w nią podejrzewam że tylk ślizgi wymienili nic więcej, zawór EGR przy okazji 750zł, przepływomierz 650zł, sonda, trochę dużo jak na 130tys nie brał oleju, oszczędny i cichy, elastyczny, po właczeniu klimy brak możliwości bezpiecznego wyprzedzania kogokolwiek

uszkodzony koszyk zmiany biegów 450zł, wmówiono mi że nie na gwarancji, gałka po 100tys wytarta i podczas jazdy lekkie wibracje, poduszka pod skrzynią 240zł

amorki odczuły polskie drogi, nic nie stukało, pukało przez 130 tys auto lekko rozkołysało sie, wspomaganie elektryczne przegrzewa sie

ok

regulacja fotela super, schowki pod fotelami tez, kolorystyka srebrno czarna ok

ok jest klima ale maiły silnik mała wydajność klimy i odczuwalna róznica w spalaniu po włączeniu klimatyzacji

bardzo dobrze poza wysiadaniem z tylu - 3drzwi

ok

serwis ASO - chamstwo, laicy mający swoje warsztaty prywatne - tam sciagaja klienta robiąc Opla w konia, brak wiedzy, wykształcenia nie wiem jak to nazwać -> komputer wyświetlił błąd który każdy z 4 mechaników odczytał zupełnie inaczej 1. komputer silnika do wymiany (3tyszł), 2. krzyczał wtryskiwacze do wymiany 2tys, 3. sonda 700zł, 4. przepływomierz -> to była prawda, serwis czarna rozpacz!!!! obsługa szkoda gadać........ zniechęca skutecznie aby tej marki nie kupować!

50tys za corse? 50 tys za Yarisa? oba za drogie, szkoda ale miałem niestety złe doświadczenia raczej z ludzmi powiązanymi z Oplem bo naciągneli mnie na naprawy których nie jestem do końca pewien czy były konieczne. Będę unikał tej marki...

traciłem czas jeżdżac po serwisach, po odczytach błędów poźniej żeby ktoś te błędy właściwie zinterpretował. Samochód fajny, ale cała otoczka serwis, ludzie wokół tej marki niestety nic ciekawego i bardzo drogo!!!

zawór EGR 700zł, przepływonmierz 650zł, łąńcuch rozrządu 1000zł poza serwisem, koszyk biegów 450, żarówki non stop - spalone plastkikowe styki, w końcu nowy reflektor 700zł, poduszka pod silnikiem, pod skrzynia