Ocena kierowcy - Opel Calibra

Dla mnie to zwykła vectra w budzie cali , ten silnik to jakaś pomyłka , zdecydowanie za słaba jednostka, z tym silnikiem to auto dla ludzi po Menopauzie heh. Oczywiście w porównaniu do innych samochodów Calibra całkiem sprawnie pokonuje zakręty, niemniej jednak do finezji BMW serii 3 czy też Mazdy MX5 brakuje jej sporo i to bardzo sporo. Widoczność z tyłu jest poprostu tragiczna , korozja progów i nadkoli to istny koszmar. Oczywiście, wszystko zależy od tego jak obchodzili się z samochodem jego poprzedni właściciele. Kupiona za 10 tys. zł. Calibra może się okazać naprawdę niezawodnym autem, ale nie brak na rynku modeli, w których drugie tyle wydać trzeba będzie na remont tego auta. Należy pamiętać, że nawet najmłodsze egzemplarze mają za sobą dziewięcioletni staż pracy, a nikt przecież nie kupuje auta o mocy np. 150 KM, aby spokojnie jeździć nim w niedziele do kościoła... Sporo samochodów jest po prostu mocno zużytych, a reanimowane domowymi sposobami stają się z czasem skarbonkami bez dna (każdy wie o co chodzi). Wprawdzie ostatnimi czasy Calibrę upodobali sobie fani pseudotuningu kreując model na symbol bezguścia i kiczu,i to właśnie stawia cali w niezbyt jasnym świetle. zakup Calibry wiąże się niestety ze sporym ryzykiem. Z racji dużych silników sporo aut jest mocno wyeksploatowanych, inne miały wątpliwą przyjemność spotkać na swej drodze np. drzewo. Wady Zawieszenie, które na naszych drogach serwuje podróżującym terapię wstrząsową, sporo drobnych usterek oraz podatność na korozję. Radze unikać tańszych \"okazji\", bo z pozoru dobry interes może nas w przyszłości sporo kosztować. To byłoby na tyle.