Ocena kierowcy - Opel Astra J Sedan

Moja pierwsza opinia do auta - po zakupie: https://www.autocentrum.pl/oceny/opel/astra/j/sedan/silnik-benzynowy-1.6-twinport-ecotec-115km-2012-2019/ocena-kierowcy-i213678/ Na razie jest ok. nadal mogę polecić to auto zwłaszcza biorąc pod uwagę bardzo atrakcyjne ceny. Astra da sie lubić - fajne, przeciętne auto do przemieszczania sie z punktu A do B. Póki co zawsze zapaliła, zawsze dojechała, większych problemów nie sprawia ale mam kilka uwag i byc może będzie jedna wymiana gwarancyjna - na razie temat zgłoszony. Czekam na wizytę w aso i decyzję. Szczegóły poniżej.

Nic szczególnego - jak pisałem wcześniej, żeliwny kadłub, w głowicy dwa wałki, zmienne fazy rozrządu i pasek zębaty. Ale - nie jest to taka klasyka jakby mogło się wydawać: tłoki, pierścienie to już typowa "ekologia" cienkie to i chude - pierścienie uszczelniające i zgarniające mają - 1 mm i 1,2 (nie pamiętam który ile). Dlatego skróciłem wymianę oleju z 30 tys do 10 tys. A filtr powietrza wymieniłem teraz przy 19 tys (Opel przewiduje po 60 tys !! ). Kolejny eko wynalazek to termostat z grzałką - na razie działa ale jakby coś to 350 zł w plecy plus robota. A co do walorów użytkowych - jest cichszy i zrywniejszy niż na początku. Nadal trochę warczy ale nie jest to uciążliwe. Zbiera się całkiem dobrze jak na wagę auta. Spalaniem potrafi pozytywnie zaskoczyć.

Kolejny przeciętny element w tym aucie. Po prostu działa, przy zbyt niskich obrotach na wysokich biegach cichutko wyje. Biegi wchodzą dobrze ale to nie to samo co w japończykach.

Po wymianie opon na całoroczne w miarę pewne i bardzo komfortowe. Przez brak drążków watta (i nie da sie ich zamontować bo brak otworów montażowych w belce i podwoziu) auto lubi pomyszkować w koleinach albo na nierównościach - astra 3 z podobną konstrukcją lepiej sie prowadziła. Poza tym fajnie prowadzi się w zakrętach. Niestety czasami dudni, mimo miękkich opon. Corolla e16 na niskim profilu ma lepsze i cichsze zawieszenie. Hamulce brzytwy - miałem 2 awaryjne hamowania, naprawdę dały radę.

Ładna sylwetka - z której strony by nie popatrzeć wygląda bardzo dobrze. Ale: przednia szyba mimo tego, że bardzo dbam jest już porysowana od wycieraczek, reflektory przednie także dramatycznie szybko się rysują - porównuje to np. z aurisem albo c4 - ponad10 letnimi autami w rodzinie - tam reflektory nadal wyglądają jakby były świeże. Plus za zabezpieczenie antykorozyjne - podłużnice, progi, drzwi zalane woskiem - to juz rzadkość w budżetowych autach. Niestety za mało wosku w zagłębieniach tylnych błotników - dołożyłem we własnym zakresie bo chciałby kilka lat pojeździć bez oglądania rdzy na aucie. Lakier biały - wygląda że jest go dość grubo i jakoś specjalnie mocno się nie rysuje - chyba mniej niż reflektory. Od czasu do czasu trzeba przetrzeć jakimś czernidłem uszczelki i plastiki wokół szyb bocznych bo płowieją. Uszczelki też trzeba przesmarować silikonem bo jak wyschną to potrafią skrzypnąć czasem. Ale ogólnie nadwozie zasługuje na pozytyw.

Do przodu i na boki jest ok, do tyłu słabo - nadal nie umiem wyczuć tego auta przy cofaniu. A jak zaparują szyby to robi sie nieciekawie. Koniecznie potrzebne sa czujniki albo kamera. Lusterka boczne nie urosly :) - nadal trochę za małe.

Siedzenia wygodne - robiłem trasę 11 godzin - żadnego bólu pleców ani innych problemów. I to mimo tego, że jest to podstawowa tapicerka. Trochę słabe trzymanie boczne. Konsola środkowa ma sporo guziczków - już się przyzwyczaiłem ale czasem muszę sie na chwilę skupić żeby cos tam nacisnać. Nie podoba mi się umiejscowienie przycisku do otwierania tylnej klapy na konsoli - obawiam sie ze kiedyą ja przypadkowo otworze w czasie jazdy. Panel włącznika świateł zasłonięty częściowo przez kierownice i tu bym dal minus. Poza tym nie mam się do czego przyczepić. Dołożyłem we własnym zakresie podłokietnik (oryginalny) - bardzo się przydaje.

No i tu chyba obniżę troche ostatnią ocenę ponieważ - żeby wydajność była dobra trzeba ustawić dmuchawę na 2 lub 3 - a wtedy zaczyna być słychać jak wypływające powietrze i to przeszkadza. Ostatecznie mam ustawione n 1 ale to tylko jak sam jeżdże. w kilka osób trzeba podkręcić obroty bo szyby parują w chłodniejsze dni no i niestety robi się głośniej. Klima w upałach też potrzebuje obrotów żeby była wydajna i schłodziła środek - i znowu mamy szum powietrza.

Z przodu nie ma na co narzekać - jest przestronnie. Z tyłu przy moim wzroście - 178 jest znośnie. Ale jeśli kierowca będzie miał powyżej 190 to będzie SŁABO. Do tego wystający tunel no i podłokietnik zabierający miejsce. Na trasę to góra 4 osoby mogą się wybrać i to średniego wzrostu. Tu znowu porównanie z corollą e16 - tam z tyłu jest po prostu rozpusta w porównaniu z astra 4 - ze 2x więcej miejsca na nogi i ledwo wystający tunel.

Tu daję dobry z małym minusem (za dudniące czasem zawieszenie i szum powietrza z dmuchawy na wyższych biegach). Poza tym jest ok, nic nie świszczy w uszczelkach drzwi. Przy szybkiej jeździe ok 130 kmh trochę słychać silnik ale nie jest to uciążliwe więc wielogodzinna jazda nie męczy. Rzadko kiedy jeżdżą szybciej więc nie wiem co sie dzieje powyżej :)

Spalanie zależne od stylu jazdy i rodzaju dróg. W trasie zszedłem poniżej 6l średnio (90-100 poza miastem) - a w mieście w korkach wyszło raz 12 :) - i to bez żadnego szarpania się. Jednak średnie spalanie po roku wychodzi mi ok 7,1 więc jest ok. Poza tym tylko planowane wydatki - przeglad po roku 568 pln z wymianą oleju i filtra oleju. Niestety nie obejmuje filtra powietrza ani kabinowego.

Jak sobie pooglądałem ostatnio ofertę nowych aut klasy B i nowych kompaktów to mimo minusów, które wskazałem daje bez zawahania 5. Nie ma na rynku w tej chwile kompakta w tej cenie (49900) na tyle dopracowanego i dojrzałego jak astra 4.

Musiałbym na siłę czegoś szukać - może to, że czasem skrzypnie uszczelka w drzwiach, albo plastik od uchwytu drzwi jak sie go mocno nacisnie to tez skrzypnie lekko. Czasami coś skrzypnie w prawym słupku w okolicach mocowania pasa bezpieczeńtwa. Ale poza tym leję i jeżdżę. Tego oczekiwałem.

Dam to do poważnych usterek. Jakieś 5 tys km temu pojawiło się sporadyczne terkotanie (ok 1 s) po odpaleniu silnika na zimnym. Aktualnie zdarza sie to coraz częściej, nawet codziennie rano, zwłaszcza kiedy jest ciepło. Po osłuchaniu wychodzi na to że to jedno z kół zmiennych faz rozrządu. W czasie jazdy nic się nie dzieje podejrzanego, żadnego szarpania dz i dziwnych dźwięków. Przy odpaleniu rozgrzanego silnika tez nic się nie dzieje. Jednak nie powinno to hałasować, dlatego zgłosiłem w aso i umówiłem się na kolejną wizytę, żeby zbadali problem. Mam nadzieję że coś poradzą i poprawią w ramach gwarancji. W internetach piszą że to typowe w starszych konstrukcjach opla. Niektórzy jeżdżą tak latami i nic złego sie nie dzieje ale miałem poprzednio starsze auta z vvti i nie było takich akcje więc dla mnie to usterka.