Ocena kierowcy - Opel Astra H Kombi

Auto jest wygodne i ładnie się prezentuje. Odpala w najgorsze mrozy.

Silnik jest bardzo dynamiczny powyżej 1800 obr/min. Z silnikiem jako-tako problemów nie miałem. Zaskoczył mnie błąd P0234(52) - za wysokie ciśnienie doładowania turbiny. Zapalił się na autostradzie. Auto wchodzi w tryb serwisowy i jedzie bardzo wolno (max 100km/h). Po wymienieniu wszystkich czujników, regeneracji turbiny, czyszczeniu dolotu oraz wymianie intercoolera - problem nadal był.. Pomogło wgranie nowego oprogramowania silnika - masakra.

Skrzynia 6 biegowa M32 wypada słabo. Niektóre przełożenia są za krótkie, niektóre za długie. Po roku od zakupu (ok 30tys. km) padły łożyska wałka 5 i 6 biegu, przez co skrzynia szumiała. Wymiana łożysk w skrzyni wyniosła mnie prawie 2 tys. Dwumasa również wyglądała słabo - ale została na aucie. Mam nadzieje że jeszczę pojeździ troche.

Jest ok, zawieszenie nie powala raczej ani trwałością ani wygodą. Jest dobre w porównaniu do poprzedniego auta, gdzie łączniki musiałem wymieniać razem z olejem, co 15 tys. Mogło by się jeszcze mniej przechylać, zostało to poprawione w astrze J. Hamulce są dobre, ale mogły by być jeszcze lepsze. Fabryczne przednie tarcze o średnicy 280mm nie dawały sobie dobrze rady przy ostrych hamowaniach z prędkości powyżej 150. Zamieniłem na tarcze od astry GTC (308mm) i problemu nie ma,.

Niezauważyłem nic nienormalnego. Widoczność jest dobra.

Jest ergonomicznie. Wszystko jest pod ręką, kierownicę da się dobrze ustawić. Niestety producenci nie przemyśleli, że nie dali wskaźnika temperatury do auta z turbosprężarką. Trzeba sobie radzić wchodząc w podgląd serwisowy - tam już można odczytać temperaturę.

Ogrzewanie jest dobre, ale długo się nagrzewa. Diesel w korkach już przy 8 stopniach na dworze zaczyna szybciej stygnąć niż nagrzewać się. W sumie to chyba świadczy też o tym, że silnik dobrze spala paliwo ponieważ mała część energii jest zamieniana na ciepło. W zimie pomagają mi podgrzewane siedzenia oraz tzw. Quickheat czyli mocna elektryczna grzałka - która niestety pożera energię z akumulatora, ale nie miałem z tym nigdy problemów. Po odpaleniu przez pierwszy kilometr po prostu nie ma ładowania, grzałka zjada chyba 80A. Klimatyzacja wypada słabo... Długo trzeba czekać aż zacznie się coś dziać - pomimo tego, iż serwis twierdzi że układ jest szczelny i pracuje z pełną wydajnością.

Z przodu nie ma problemu. Z tyłu jest na "styk". Ale jak ktoś jest ma 2m wzrostu to radzę się zastanowić czy to auto będzie dobrym wyborem. W końcu to kompaktowe kombi.

Szumią uszczelki w drzwiach. Jest raczej głośno. Nie wiem dokładnie co tak hałasuje. Wydaje mi się, że wszystko naraz, ale silnik nie jest bardzo głośny.

Części nie są wcale bardzo tanie. Spalanie również nie zachwyca - no chyba, że ktoś lubi jazdę 70km/h - wtedy udało mi się wykręcić spalanie 4.2. Normalne spalanie w zimie w mieście to 10,5 - 13l. Tak to prawda, ale mam agresywny styl jazdy. Na trasie średnie spalanie to 6-7l. Pewnie jesteście zdziwieni bo to 1,7 diesel. Przy 210km/h pali 14l na trasie. Średnie spalanie przez 50 tys km: 7.3l/100km

Myślę że jest dobrze. Samochód mnie nie zawiódł, nigdy nie jechał na lawecie. Niestety nowe samochody wymagają większych nakładów finansowych jeśli chodzi o utrzymanie.

Drobnych usterek póki co raczej nie ma. W nubirze było ich mnóstwo na każdym kroku. Tu jak już są naprawy to raczej na grubo.

Mogło by być gorzej i lepiej... Jestem osobą która lubi, aby wszystko działało tak jak fabrycznie więc wymieniam i naprawiam od razu jak coś zauważę. Jak komuś nie przeszkadza np. delikatne szumienie skrzyni biegów to może sporo zaoszczędzić (chociaż ignorowanie takich rzeczy prowadzi potem do opłakanego stanu)