Ocena kierowcy - Opel Astra H Hatchback 5d

Przeciętny nijaki samochód, niczym się nie wyróżniający.

Trochę brakuje mu wigoru w tym samochodzie, odpychać się odpycha, ale rewelacji nie ma. Dość wysoko umieszczony maksymalny moment obrotowy około 2300obr/min co powoduje że trzeba go wkręcać na obroty żeby wyprzedzić czy dynamicznie przyspieszać

Dość długie przełożenia, co kto woli, ale 50km/h na czwartym biegu nie da się jechać, no chyba że chcemy zamęczyć dwumase. Biegi średnio przyjemnie wchodzą, ale nie haczą.

Mam wrażenie że przełożenie ruchu z kierownicy na koła jest momentalne, ale nie powoduje to że auto się fajnie prowadzi. Wkurzający system ESP i ASR dziwnie ospale reaguje, nie informuje natychmiast kontrolką tylko po chwili.

Długość auto po pewnym czasie idzie tak wyczuć że można na centymetry parkować

Pierwsza duża wada, niewygodne przednie fotele! Po 2H jazdy plecy po prostu bolą. Obsługa klimatronika, komputera czy radia (Które gra słabo, dudni basem, ale góry nie ma!) jest irytująca i trzeba się jej nauczyć. Przyciski od ogrzewania tylnej szyby jest koło przycisku maksymalnego nawiewu na przednią, są małe i wyglądają praktycznie identycznie przez co często się mylą i gdy chcemy grzanie tylnej szyby a wciśniemy ten drugi to cały nawiew który mieliśmy już ustawiony tak jak chcemy my a nie automat się rozregulowuje i od nowa zabawa w ustawianie. W mojej wersji brak dwóch podstawowych guzików do komputera które ułatwiły by sterowanie "OK" "Retrun". Obsługa manetek o dziwo mnie nie irytuje, tylko ustawianie przerwy na pierwszym poziomie wycieraczek mogło by być w przełączniku a nie programator który żeby zaprogramować trzeba wyłączyć najpierw wycieraczki. Krótkim podsumowaniem obsługa nie jest taka prosta, dla średnio zorientowanej bądź starszej osoby może być kłopot z ustawieniem klimatyzacji, zresetowaniem komputera pokładowego itp. Zaletą dobre spasowanie wnętrza przy dziurach nic a nic nie wydaje dźwięku, tylko zawieszenie słychać

Większych zastrzeżeń nie mam, mimo uszkodzonego termostatu w pozycji otwartej i tak dogrzeje wnętrze w zimę, a że to diesel to wiadomo też dłużej się będzie grzał

Miejsca jest, nikt jeszcze nie narzekał.

Silnik słychać, świst powietrza dopiero przy dużych prędkościach (mam pakiet dodatkowych uszczelek)

Ceny nie wyrywają z butów, ale astra do bez usterkowych nie należy

Standardowo alternator, łączniki, końcówki. Moja Astra boryka się z przygasającymi światłami gdy kręcę na postoju kierownicą

Moje auto jest z polskiego salonu odkupione od pierwszego właściciela (Kolega mojego Taty) z autentycznym przebiegiem który obecnie wynosi 151tys km. Auto ma oryginalną turbinę, dwumase. Z poważnych rzeczy patrząc w historię napraw astry to pęknięta tylna sprężyna (Uznaje to za niebezpieczną usterkę). Kolejny problem korozja, pojawiają się purchle pojedyncze w różnych miejscach, a najgorzej jest w miejscu gdzie mam dodatkowe uszczelki bo zbiera się tam woda i nie ma ujścia