Ocena kierowcy - Opel Astra G Sedan

Paweł, 8 lat temu

Silnik 1.6 16V 101KM 74kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 160 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Opel Astra G Sedan 1.6 16V 101KM 74kW 1998-2006 - Oceń swoje auto

4,54

11% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria

5,0

Całokształt

Słowem wstępu - toporny, pancerny i przeciętny do bólu samochód, przewyższający swoich rówieśników wyjątkową trwałością. Pomimo wieku (niedługo będzie pełnoletni!) samochód nie psuje się i jest w zasadzie niezawodny. Piszę opinię o mojej Astrze po raz drugi na tym portalu, ostatnią napisałem już 4 lata temu, a samochodem nadal jeżdżę więc stwierdziłem że warto dopisać więcej informacji.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik 1.6 16V ma zadowalającą elastyczność, całkiem dobrze radzi sobie z samochodem do prędkości 120km/h (powyżej już wyraźnie wolniej przyspiesza). Stosunkowo cichy, praktycznie bezobsługowy i udany silnik.

4,0

Skrzynia biegów

Sytuacja taka sama jak w mojej poprzedniej recenzji, a więc skrzynia działa w zupełności poprawnie, zdarzają się sytuacje gdy nie wskoczy bieg wsteczny za pierwszym razem.

3,0

Układ jezdny

Jak na tak leciwy samochód jest dobrze, przy wyważonych kołach prowadzi się pewnie. Na zakrętach wyczuwa się lekką podsterowność i wychylenie kabiny, ale należy pamiętać że nie jest to samochód sportowy. Należy zwrócić uwagę, że nie jest to samochód na autostrady! Przy prędkości 140-150km/h w kabinie jest już głośno, układ jezdny staje się mało przewidywalny, a spalanie niebotycznie wzrasta w porównaniu do prędkości 110-120km/h.

Komfort

5,0

Widoczność

Ciężko się do czegoś przyczepić w tej kwestii. W porównaniu do nowoczesnych samochodów z małymi oknami i grubymi słupkami, Astra 2 to prawie akwarium.

5,0

Ergonomia

Prosty, niemiecki samochód z lat 90-tych. Wszystko na swoim miejscu, wygodnie i ergonomicznie rozplanowane. Design deski rozdzielczej w dzisiejszych czasach woła o pomstę do nieba.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Samochód szybko się nagrzewa. W ciągu zimy używam drugiego biegu, czasami trzeciego żeby szybciej nagrzać w kabinie. Pierwszy bieg zimą to za mało aby utrzymać przednią szybę niezaparowaną. Latem wystarcza pierwszy bieg skierowany na szybę lub na twarz. Dodam, że zawsze jeszcze z włączoną klimatyzacją (nawet zimą przy mrozach) i problem parujących szyb dla mnie nie istnieje.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Mam 187 cm wzrostu i mam wystarczająco miejsca z przodu. Miejsca w środku jest więcej niż w Alfie Romeo 159 (przetestowane).

5,0

Wyciszenie

Tutaj wielki plus za komfort podróżowania. Do prędkości 120 km/h jest wyjątkowo cicho. Silnik jest słyszalny, jednak w ogóle nie przeszkadza. Podobno Astry produkowane w Polsce (jako wersja Classic) miały słabsze wyciszenie - niestety nie miałem okazji tego sprawdzić. W mojej Astrze z 1999 roku jest wyjątkowo dobrze.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Możecie mi wierzyć lub nie, ale jedyne co robię w tym samochodzie to regularnie wymieniam olej (syntetyczny Mobil) z filtrami co 15 000 km i jeżdżę bez awarii. W tym roku wymieniłem tłumik końcowy i środkowy za sprawą skorodowania starego - po prostu dał o sobie znak wiek auta, nie wyeksploatowanie. Mój samochód ma 160 000 km przebiegu i jest to przebieg oryginalny, w co w zasadzie nikt mi nie wierzy ;)

5,0

Stosunek jakość/cena

Wydaje mi się że ciężko znaleźć trwalszy samochód w tej cenie (może Golf IV albo 20-letnie Audi), lub tańsze w eksploatacji (ewentualnie jakiś Lanos albo Punto, no ale w przypadku Astry jeździmy jednak pełnoprawnym samochodem...). Astra II to samochód do jazdy z punktu A do punktu B. Nikt nie zwróci na to auto uwagi, a złodzieje chyba już w ogóle zapomnieli o jego istnieniu.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wymiana przełącznika kierunkowskazów (30zł), wymiana tłumika środkowego i końcowego na dobrej jakości zamiennik (500zł), wymiana łączników stabilizatora (60zł za sztukę), wymiana silniczka zamykającego klapkę paliwa (40zł). Proszę mi wierzyć, ceny części to grosze w porównaniu do współczesnych samochodów z silnikami down-sizingowymi.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W ciągu ostatnich czterech lat nie zepsuło się nic poważnego. W zasadzie mogę ten samochód określić jako wzór jakości aut niemieckich z lat 90-tych. Jest to idealny przykład w rozmowach w stylu "dzisiejsza motoryzacja to nie to samo co kiedyś". Na ulicach już prawie nie widać francuskich i włoskich równieśników Astry z lat 90-tych, a te Ople będą jeszcze długo jeździć, jestem tego pewien. Obawiam się, że mój następny samochód nie będzie mi tak długo i bezawaryjnie służył.