Samochód jest idealny dla osób młodych, które nie posiadają ogromnych ilości gotówki na start, a także dla tych, którzy nie chcą zostawiać kroci w warsztatach samochodowych. Osiągi silnika 2.0 DTI 101 KM są zadowalające (szczególnie wtedy, gdy podróżujemy sami). Układ jezdny to tanie i niezawodne rozwiązania. Ładowność wersji kombi może pozytywnie zaskoczyć - po złożeniu tylnej kanapy mamy naprawdę ogrom miejsca jak na auto tej klasy - niemal płaska powierzchnia podłogi i klapa bagażnika ustawiona niemal pionowo pozwalają dwójce dorosłych osób bez problemu spać wewnątrz (wypad na Mazury i spanie w aucie - czemu nie?), o wszelkich szafkach z IKEA nie wspominając. Z przodu całkiem sporo miejsca, z tyłu dla dwóch osób również. Koszty napraw niskie ze względu na masę części zamiennych, a także możliwość naprawy usterki praktycznie w każdym punkcie serwisowym.
Wrażenia
4,0
Silnik
Dynamiczny, a zarazem oszczędny silnik z turbodoładowaniem. Kiedy nie potrzebujemy mocy, obroty warto utrzymywać w okolicach 1500-1900 rpm. Samochód wówczas zaskakuje wysoką kulturą pracy. Od 2400 rpm zauważalne jest doładowanie turbo i silnik pokazuje pazur. Silnik daje radę w większości codziennych sytuacji. Przy wyprzedzaniu na trasach warto zrobić redukcję do "4", a niekiedy nawet do "3", aby auto wkręciło się na ponad 3000 rpm.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów należy do udanych, precyzyjnie zmienia przełożenia. Największą bolączką jest natomiast brak szóstego biegu, który najbardziej daje się we znaki na drogach ekspresowych i autostradach. Aby samochód utrzymywał wysoką kulturę pracy, należy trzymać obroty poniżej 2400 rpm, co na piątym biegu daje zaledwie około 95 km/h! Powyżej tej wartości bez przerwy chodzi "turbo", co zdecydowanie słychać i może być uciążliwe w długiej podróży.
4,0
Układ jezdny
Samochód nie sprawia większych problemów w manewrowaniu jeżdżąc po mieście, czy na bezdrożach. Jadąc samemu można pokusić się o bardziej agresywną jazdę, natomiast gdy podróżują nim 4 osoby z bagażem - może wkraść się podsterowność. Na szczęście nad bezpieczeństwem czuwa system ABS, który miałem "okazję" ostatnio przetestować przy gwałtownej zmianie kierunku ruchu i dodaniu gazu.
4,0
Karoseria
Mimo, że zabezpieczenie antykorozyjne Astry G należy do udanych (szczególnie względem poprzedniej generacji), nie jest ono pozbawione wad. W pierwszej kolejności ucierpieć mogą nadkola i progi. Jeśli zamierzamy korzystać z samochodu jeszcze przez dłuższy czas - warto odwiedzić warsztat blacharski. Im szybciej bowiem pozbędziemy się problemu, tym lepiej - zwykle koszt takiej naprawy będzie stosunkowo niski.
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność należy do zadowalających. Widok do przodu jest dobry. Słupki A nie są przesadnie szerokie, więc nie zabierają zbyt dużego "kąta" widoku. Tylna szyba jest wszechstronna i łatwo wypatrzeć przeszkodę podczas cofania lub podczas codziennej trasy przez lusterko wsteczne. Nie ma się do czego przyczepić, natomiast nie znajdziemy tu również nowoczesnych rozwiązań, tj. czujniki parkowania, kamera cofania, itp.
2,0
Ergonomia
Oceniając ergonomię chciałbym zaznaczyć, że wyposażenie mojego modelu jest ubogie. Brakuje tutaj m.in. centralnego zamka z autoalarmem, elektrycznie sterowanych szyb i lusterek bocznych. Są podstawowe rzeczy, takie jak schowek pasażera, podświetlenie wewnątrz kabiny (3 lampki) oraz podświetlenie bagażnika, małe kieszonki po bokach drzwi, gdzie zmieści się jedynie 0,5 butelka wody. Półka w konsoli centralnej, skrzyneczka na drobne przed gałką zmiany biegów i lusterko w klapce przed siedzeniem pasażera ratują mój egzemplarz od kompromitacji na tym polu.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Podstawowa wentylacja jest zapewniona (możliwość nawiewu na szybę - również tylną, korpus i/lub nogi). Moc dmuchawy jest zadowalająca, ogrzewanie również jest skuteczne. Odrzuca natomiast brak klimatyzacji (w mojej wersji wyposażenia). Poza tym nie uświadczymy tu nawiewu na tył. Nie jestem pewien, czy fabryczna klimatyzacja natomiast jest jedno- czy dwustrefowa.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jest to zwyczajny samochód klasy kompakt, więc nie przewieziemy tu komfortowo piątki dorosłych osób. Natomiast cztery osoby (jeśli nie są przesadnie duże) będą tu czuły się dobrze. Jeśli już musimy wieźć trzech pasażerów na tylnej kanapie, lepiej niech będą to dzieci do 10. roku życia - ilość miejsca na tylnej kanapie nie będzie ich przeszkadzać. Przestrzeń dla kierowcy jest w porządku (przynajmniej dla osoby mierzącej 180 cm wzrostu).
3,0
Wyciszenie
Do codziennej eksploatacji samochód wyciszony jest zadowalająco. Wszelkie nierówności na drodze są dobrze tłumione, a sama karoseria nie przenosi nadmiaru dźwięków z otoczenia. Również podczas jazdy pozamiejskiej lub autostradowej szum powietrza nie jest przesadnie głośny i nie przeszkadza. Największą bolączką natomiast jeśli chodzi o hałas jest turbina, która na piątym biegu przy prędkości powyżej 95km/h jest stałym elementem towarzyszącym nas podczas podróży. Da się przeżyć, natomiast w dłuższych trasach po autostradach jest to męczące.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Istnieją tańsze samochody w utrzymaniu od Astry drugiej generacji, to niewątpliwe. Pytanie tylko, czy auta z segmentu A lub B z podobnego rocznika są w stanie zrekompensować nam słabszy komfort w zamian za stosunkowo niewielkie różnice w utrzymaniu - tu każdy musi sobie odpowiedzieć na to pytanie we własnym zakresie. Jeśli chodzi o klasę kompakt, jest to jeden z najtańszych samochodów w utrzymaniu ze swojego okresu.
5,0
Stosunek jakość/cena
Ceny Astry drugiej generacji na rynku wtórnym zaczynają się już od kilku tysięcy złotych. Oczywiście zwykle im droższy egzemplarz, tym lepiej jest zachowany. W jednym i drugim przypadku otrzymujemy solidny produkt, który jest tani w zakupie i eksploatacji. Owszem, posiada szereg wad, ale gdy się je zaakceptuje, można się cieszyć z niskiej awaryjności i ceny ewentualnej naprawy. Zdecydowaną większość usterek można również wymienić we własnym garażu, wtedy koszty spadają drastycznie, a satysfakcja - wręcz przeciwnie.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Astra G i drobne usterki to jak antonimy. Jeśli cokolwiek ma się tu zepsuć, to tylko dlatego, że dany element się zużył i należy go wymienić po określonym czasie. Ten samochód jest na tyle prosty w budowie, że niemal każdą drobną usterkę można naprawić samemu lub przekazać w ręce znajomego, który 15 lat temu interesował się choć trochę mechaniką i potrafi trzymać młotek i śrubokręt w dłoniach.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Poważne usterki, z którymi miałem do czynienia zwykle związane są z eksploatacją samochodu. Po przejechaniu 300 tys. km zauważyłem problemy ze ślizgającym się sprzęgłem - zestaw nowego to ok. 400-450 zł, wymiana to kolejne 200-250 zł. Nic strasznego, gdyż sprzęgło wymienia się co ok. 150 tys. km. Podobnie jest ze wszystkimi innymi elementami zużywającymi się w aucie. Aczkolwiek należy się minus za zawór EGR (recyrkulacji spalin), gdyż przysparza on sporo problemów (co jakiś czas spadek mocy przy przyspieszaniu i zapalona pomarańczowa kontrolka silnika). Na szczęście samochód nie jest wyposażony w filtr DPF, więc wszelkie koszty z tym związane są skreślone z listy wydatków.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 DTI 101KM 74kW
[l/100km]