Pierwszy opel ktory mialem OPEL CORSA GSi 16V 109 KM - urwala sie rolka napinajaca pasek rozrzadu na 123000km (byla wymieniana!!!) i 4 tloki oraz 16 zaworow pogietych; druga awaria: stopila sie skrzynia biegow na autostradzie (jedynie 5 dzialala ale jak zatrymalem sie by zatankowac to juz nic :( - poza tym auto ok;
Potem nie wiem co mnie napadlo ale znow kupilem OPLA tym razem ASTRA II kombi (automat) i na 70000km wal korbowy postanowil sobie wyskoczyc na maly spacer przy 140km/h - efekt silnik sie zablokowal, i po kilkumiesiecznej awanturze w OPLU i GM Polska wymienili co trzeba. Od tamtej awarii jak na dzien dzisiejszy jest spokoj.... jak dlugo to potrwa? ;) nie wiem. Czy kupowac OPLA? Blad popelnilem 2 razy i wystarczy :/