Silnik
: Dziwią mnie komentarze ludzi którzy narzekają na ten samochód.
Ja swój sprowadziłem w 2005r i do tej pory smiga bez żadnej awarii dokładnie bez żadnej a jazda nim jest tańsza niz autobusem chyba tylko rower jest tańszy ,osobiście śmieje się z chybryd za grube tysiace
sprzedam go dopiero jak zrobię 400000 tys. a wy którzy już tyle macie na liczniku bo musicie mieć tyle skoro wam sie psuje to najpierw to sprawdzcie a dopiero pozniej wprowadzajcie ludzi w bład wypisując bzdury nadmieniam że licznik w tym samochodzie jest łatwy do cofnięcia gdyz mój ma już 190000 a w środku wogóle nie widac zużycia można spokojnie mowic że ma 5000 i jest prosto z fabryki, pozdrawiam wszystkich jezdzacych astrami G a oszukanych przy kupnie żal mi bardzo.