Inne
: Moją Smoczycę (bo tak ją pieszczotliwie nazywam) mam już 7 lat. Została sprowadzona z Belgii od pierwszego właściciela. Ubóstwiam ją pod każdym względem, podoba mi się jej linia, wnętrze (zwłaszcza deska rozdzielcza, która wykonana jest z bardzo dobrych materiałów), przestronność oraz ogromny, jak na taki samochód, bagażnik. Jest absolutnie bezawaryjna i niezawodna. Jedyne na co mogę troszkę ponarzekać, to spalanie, mogłoby być mniejsze, jednak w dużej mierze to moja wina, gdyż mam ciężkie kopytko. Każdemu życzę takiego zadowolenia z samochodu (wiem co mówię, przejechałam Nią ponad 60 tys.). Zawsze powtarzam, że rozstanę się z Nią, dopiero wtedy, kiedy się rozsypie.:)