Ocena kierowcy - Opel Astra F Sedan

Ogólnie dobre auto dla młlodej, niedużej rodziny. Mogłoby byc wygodniejsze. Brak klimatyzacji i wspomagania kierownicy daje się często we znaki.

Silnik pracuje cicho bez zakłóceń. Zaczyna dawać o sobie głośną pracą a wysokich obrotach dopiero przy predkościach powyżej 130 km/h

Dobrze zestopniowana. Wsteczny bez zarzutów. Do czasu wymiany sprzęgła nie było z nią problemów. Po wymianie źle ją ustawiono w warsztacie i sprawia prolem wrzucania 1 i 2 ale jest to raczej wina warsztatu a nie auta.

Auto na niemieckie drogi. U nas troszkę gibie, ale co się dziwić. Taka klasa samochodu. Posiadam starszy model bez wspomaganie kierownicy więc na parkingu trzeba się czasem namachać. Przy wyższych prędkościach natomiast kierownica czuła na każdy dotyk kierowcy.

Niezła. Czasem przeszkadza słupek kierowcy przy skręcie w prawo. Z tyłu ok niby tyłek widać i czujniki pakowania niepotrzebne. Lusterka ok ale jest martwy punkt w prawym lusterku. Trzeba się obejrzeć dla własnego bezpieczeństwa przy zmianie pasa na prawy bo ktoś może być obok.

Generalnie wszystko tam gdzie trzeba. Na minus otwory na napoje w drzwiach schowka. Przewiezienie otwartej puszki coli= wypadanie wszystkiego ze schowka na pierwszym lepszym zakręcie.

Bez rewelacji. Wersja bez klimatyzacji więc w lato gorąco, ale nie można oceniać za coś czego nie ma więc minusy nie za to. Minus za to że w zimie potrzeba nawet 10 minut na rozgrzanie nawiewu. Tylna szyba na szczęście szybciej. Czasem lubi zapiszczeć pasek przy włączeniu ogrzewania szyby.

odrobinę zbyt wąski. W zimowych kurtkach z pasażerem obok pojawia się kłopot ze swobodną zmianą biegów. Z nogami jest już lepiej, ale też bez rewelacji. Mam długie nogi (ponad 180 cm wzrostu) więc zajmuję wygodną pozycję za kierownicą kosztem pasażera za mną.

Głośniej dopiero przy większych prędkościach (pow 130 km/h). Silnik w miarę cichy.

Serwisuję auto w Ostrołęce. Średni koszt przeglądu z wymianą oleju i podstawowych filtrów to ok 400 zl z czego prawie 200 za olej (5w40 ale można lać spokojnie tańszy.). Badania techniczne łącznie z badaniami butli z gazem to ok 160 zl. Raz zostałem zmuszony do wymiana sprzęgła (serwis w Warszawie) - to już większy wydatek, nowe sprzęgło + koszt montażu i demontazu skrzyni biegów to ponad 1000 zl. Wymiana rozrusznika na używany po regeneracji to koszt 600 zł (Warszawa) ASO omijać szerokim łukiem, koszt zwykłego niepodgrzewanego i nielakierowanego lusterka wyceniają na 400 zł. Można sobie na szrocie wykręcić 8 lusterek za tą kwotę niezależnie od koloru ;).

niedrogie w utrzymaniu. Dba o kierowce tak jak kierowca o niego.

Ogólnie nie jest źle. Trochę poprzepalanych żarówek w podświetleniu panela nawiewu. Nic nie stuka nic nei puka.

Mam raczej dynamiczny styl jazdy więc udało mi się zajeździć sprzęgło. Zdażyło się że po szybkim odpaleniu auta po zgaśnięciu na sygnalizacji zablokował się kluczyk na najgorszej pozycji rozruchowej = zjarany rozrusznik 2km dalej. Przeciętna instalacja gazowa w samochodzie doprowadziła do jednoczesnego zalania układu benzyna i gazem. Auto zaczęło falowac obrotami i gasnąć przy skręcaniu w lewo. Od tego czasu darowałem sobie jazde na gazie. Gdzieś na myjni recznej uszkodziłem któryś z czujników autoalarmu. Auto zaczeło głupiec i wyć sobie po cichu niezależnie czy alarm załączony czy nie rozładowując akumulator. Padł też czujnik temperatury w chłodnicy i bardzo późno odpala sie dmuchawa. Ogólnie auto samo w sobie nie nawala specjalnie. Zawsze gdzieś dochodzi czynnik ludzki który powoduje falę nieszczęść :) No trochę zaczyna rdzewiec przy wlewie paliwa i przy nadkolach ale poza tym ok jak na auto mające pare lat za soba.