Ocena kierowcy - Opel Astra F Sedan

Według mnie bardzo udane autko , nie jest to jakis wypasiony wóz ale bardzo przyzwoity ! Wydaje mi się że modele wyprodukowane za polską granica były o wiele lepsze co do tych wykonanych u nas - nie wypowiadam się bo słyszałem wiele strasznych opinii ! Dobry samochód tzw. drugi w domu , ja nim jeżdżę do pracy dziennie robiąc niecałe 100km. Oby tak dalej..

60-KM nie jest to rakieta ale ma duży moment na wolnych obrotach !! spokojnie można na luzie podjechać pod małą górkę na 2-ce. (dobrze wyregulowany zapłon, wtrysk.)bez problemów się wkręca na obroty silnik pracuje cicho! Chociaż ciszej pracuje drugi samochód w domu Mercedes ML z 3.5 l silnikiem... Nigdy nie zawiódł, w każdych warunkach się spisał na medal. max prędkość to 165km/h jak wleję V-POWER RACING , 140km/h na tandetnej 95 ze stacji \"no name\" .

Precyzyjna bardzo minimalne luzy drążka po 14-latach , nic nie zgrzyta i nie wyskakuje, jedynie zima na zimnym silniku chodzi troszkę topornie , wystarczą 2km jazdy i jest ok !

mogło by być wspomaganie ! Przynajmniej się nie zepsuje - bo go nie ma ;)

Bardzo dobra , tył przód ..wszystko widac

plastiki jak plastiki ale lepsze jak w nowych FORDACH FOCUSACH !!!!

Jak się silniczek rozgrzeje to nie ma problemów z odparowaniem szyb, dmuchawa na 1-szym i 2-gim biegu działa bardzo cicho a wydajnie !! 4-ka to już huragan :)

jest wystarczająca na wygodną pozycje dla kierowcy i pasażera z tyłu, Przydały by się z tyłu zagłówki dla pasażerów montowane w latach 94` seryjnie .

Jest poprostu normalnie, porównując do Golfa 4-ki , nie widze żadnej róznicy w środku , wręcz powiedziałbym na kożyść Astry.

po przejechaniu około 1300km w trybie mieszanym , trasa + miasto (ostatnie wakacje, samochód obciążony bagażami) spalanie nie przekroczyło 7l. Na trasie prędkość oscylowała w okolicach 100km/h , fakt że ten silniczek to żadna rakieta ale normalnie można pojeździć.

W tym samochodzie NIC się NIGDY poważnego nie zepsuło , mam go od nowości, jedynie leję benzynę, wymieniam co 10.000km olej (MOBIL 1) i po prostu jeżdżę, średnio co 4 lata akumulator. Do tej pory jedyną awarią był zepsuty termostat - samochód się nie potrafił zagrzać. Wymiana wiązała się z demontażem głowicy (300zł koszt całej naprawy) i to było by na tyle, ostatnio na trasie z południa polski na północ średnie spalanie wyszło odrobine poniżej 6l, czyli można zaokrąglić do 6L !! Jeżeli chodzi o karoserie to niedawno będąc na przeglądzie usłyszałem że w takim stanie to teraz nawet nie są czteroletnie lub nawet trzyletnie samochody. Nie zamierzam pozbywać się Asterki ponieważ niewiele za nią dostanę ale wiele mogę jeszcze przejechać!! nalezy podkreślić że ASTRA ta jest wyprodukowana w NIEMCZECH !!.

Nie było !