Ocena kierowcy - Opel Astra F Kombi

Dawid, 13 lat temu

Silnik 1.7 TD 82KM 60kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 290 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Opel Astra F Kombi 1.7 TD 82KM 60kW 1991-1998 - Oceń swoje auto

4,77

17% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Duży przebieg a oleju nie bierze. Nawet się nie spoci :)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Standard na polskich drogach.. Chociaż muszę powiedzieć że astra i tak dobrze się trzyma jak na te warunki.

Układ elektryczny : No raz poszły diody w alternatorze

Karoseria : Gdzie niegdzie wyłazi ruda, ale w którym aucie w tym roczniku nic nie wychodzi?

5,0

Całokształt

Chciałem dać 4 za to że trochę mały ale w sumie sam sobie wybrałem. Skoro za ciasny to trzeba było kupić większy :-)

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik bezawaryjny mimo dość dużego przebiegu. Nie bierze nic oleju od wymiany do wymiany nie ubywa a wymieniam co 15tys km. 10W40 GM

4,0

Skrzynia biegów

Przydałby się 6 bieg do prędkości powyżej 110km/h

5,0

Układ jezdny

Nie ma na co narzekać

Komfort

5,0

Widoczność

szyby czyste to widać :)

5,0

Ergonomia

a co tu mam napisać?

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Co do ogrzewania to chyba każdy wie że astra f nagrzewa wnętrze najszybciej ze wszystkich samochodów średniej klasy na świecie. Trzeba tylko pamiętać o częstej wymianie filtra kabinowego bo szybko zaczną szyby parować. Wersje bez klimatyzacji też mają ten filtr!!!!

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

No tu szału nie ma ale więcej miejsca niż w tico :p Z tyłu trochę lepiej.

5,0

Wyciszenie

Jestem w szoku że mam diesla którego nie słychać w środku do 3.5 -4 tys obrotów :-O DOSKONALE !!!

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Pali bardzo mało nawet jak się wyciska z niego siódme poty... Ceny części bardzo małe, do czego by nie porównać. Większość napraw można wykonać samemu. Od licha i więcej części zamiennych - wręcz nie warto kupować używek.

5,0

Stosunek jakość/cena

No za taką kasę auto które polata jeszcze drugie tyle?

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Właściwie to nigdy nic nie nawaliło. No może po za przekaźnikiem świec żarowych - 20zł. Aaaa no i bym zapomniał, kiedyś wysiadły diody w alternatorze po wjechaniu w MEGA kałużę. Najlepiej zabezpieczyć alternator jakimiś osłonkami od dołu przed zalaniem.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak wyżej, nic się nie psuje, prócz standardowej rzeczy w Polsce - zawieszenie. Orginalne amorki mają 45% sprawności po prawie 300tys km ale drążki i tuleje w wahaczach są do wymiany.