Zrobiłem 120tysięcy na punciaku 75 1998 i dopiero teraz odczułem co to niemiecka jakość, plastiki nie trzeszczą, jakość wykonania o niebo bez porównania. Bardzo rodzinny samochód, wszystko wchodzi do bagażnika (najbardziej oddczują to Ci wszyscy co mają małe dziecko ;-)...........), z silnikiem 1.7 TDS bardzo rozsądny zakup jak na nasze cieżkie czasy.
Wrażenia
5,0
Silnik
Bardzo elastyczny, w porównaniu z oploskim znacznie wieksza kultura pracy silnika.
4,0
Skrzynia biegów
Jest w miare precyzyjna, trzeba się przyzwyczaić.
4,0
Układ jezdny
Wygodny i w miare komfortowy, ale na dziury w drodze i tak trzeba uważać.
Komfort
4,0
Widoczność
Lusterka zewnętrzne bardzo dobre, do przodu Ok do tyłu trzeba się przyzwyczaić-kombik.
4,0
Ergonomia
Wszystko w tam gdzie powinno być, troche za lekko właczają sie długie, trzeba pilnować dźwigienki od migaczy.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Parują szyby jak jest troche mokro na zewnątrz, chociaż może jest to wina filtra przeciwpyłkowego.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu OK, przedział dla pasażerów w miare, bagażnik rewelacja.
4,0
Wyciszenie
Jak przystało na disla to jestem mile zaskoczony, bo myślałem że będzie głośniej terkotał.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Trasa 5.5, średnio 6 maksymalnie jak narazie to 6.5 litra/100km.
5,0
Stosunek jakość/cena
Wszystko zależy od ceny zakupu, ja wydałem rozsądne pieniadze.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Narazie wszystko OK, oprócz uszczelki pod kolektorem ssącym od turbo ale cały biznes to 26 złotych.