Silnik po takim przebiegu (180 tys) jest juz niestety "olejozerny", wymaga dwoch sporych dolewek miedzy wymiana. Poza tym troche halasuje zawieszenie (ale to tez wina naszych drog, one potrafia wszystko wykonczyc). Poza tym (standardowe dla Atsry) problemy z przepalajacymi sie zarowkami podswietlajacymi regulacje nawiewu i pekniete mocowanie przedniego reflektora, co objawia sie jego drganiem w czasie jazdy. Poza tym calkiem spore wnetrze, dobrze wykonczone, zadnych trzaskow, wielki bagaznik, dobre osiagi, spalanie w trasie niskie, w miescie - do zaakceptowania. Moze troche za bardzo bujajace zawieszenie, ale w sumie drogi trzyma sie dobrze - moze to zasluga opon o rozmiarze 195/55/15? Nie spotkaly mnie zadne powazniejsze awarie, raczej drobne pierdolki. Ogolnie - jestem zadowolony, szczegolnie za ta cene i przy tym wyposazeniu jakie jest w moim egzemplarzu.