To był mój pierwszy i ostatni opel. Za dużo wydałem na jego naprawy. Mimo tego, że części nie są drogie, to jednak wolę mniej zawodne auta. Zawsze mam obawę że mnie zawiedzie w dłuższej trasie, chociaż na szczęście jak dotąd nie było takiej sytuacji. Może trafił mi się taki feralny egzemplarz... Ale żeby być uczciwym - auto oszczędne, niedrogie, może już przestarzałe, zbyt tradycyjne w wyglądzie, ale nie jest najgorsze.
Wrażenia
4,0
Silnik
Dość żwawy, lubi niskie obroty
2,0
Skrzynia biegów
Zimny silnik - bardzo trudno wbić pierwszy bieg, jakieś luzy, drgania w drążku, biegi wchodzą jak w czołgu
3,0
Układ jezdny
Trochę buja, trochę tłucze, ale nie jest najgorzej
Komfort
4,0
Widoczność
OK
3,0
Ergonomia
Trochę mało schowków, podstawka pod kubek w schowku pasażera nie mieści szklanki coli z McDonalda ;)
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
W czasie deszczu i w mokrym ubraniu paruje, ale trzeba nauczyć się radzić sobie z tym (włączam mocno wentylację, przede wszystkim na szyby)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W porządku, ale dla 4 osobowej rodziny na dłuższy wyjazd za mały (2 foteliki)
2,0
Wyciszenie
Już przy 100 km/h słabo, nawiew na "3"-ce nie pozwala na rozmowę
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
ok 7,5 l oleju w mieście - to niezły wynik w "jego wieku"
4,0
Stosunek jakość/cena
Cóż - mimo jego wad, nie kosztuje dużo.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Awaria wysuwanej anteny, odpadające plastikowe elementy wykończenia wewnątrz,
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Kilka razy nie odpalił przy -15 stopniach, generalnie długo kręci rozrusznikiem przy temp. < 5 stopni , padł alarm (zupełny trup), uszczelka głowicy zimą (typowe), wymiana końcówek, wycieki w silniku, nieszczelne przewody, awarie układu chłodzenia (czujnik temperatury, temperatury)