Inne
: Ogólnie jest to bardzo fajne, niezawodne auto, które wygląda całkiem przyzwoicie nawet w 2010 roku...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Nie ocynkowane nadwozie po kilku latach daje o sobie znać, trzeba naprawdę dbać o swój egzemplarz bo inaczej szybko zgnije.
3,0
Całokształt
Generalnie bardzo fajne auto, dobre dla kogoś, kto szuka niedrogiego samochodu o w miarę współczesnej linii nadwozia i przede wszystkim bezawaryjnego. Astra nawet jeśli się o nią nie dba właściwie się nie psuje, poza drobnymi wymianami zużywających się podzespołów, typu filtry i klocki hamulcowe. Silnik w wersji 1.8GT jest mocno nieekonomiczny, ale za to bardzo dobrze współpracuje z instalacją gazową i ma dość przyzwoite osiągi. Auto jest przestronne, posiada spory bagażnik, dlatego w wersji 5d świetnie sprawdzi się jako niedrogie auto rodzinne - szczególnie w wersji combi. Polecam ponadto wersje z klimatyzacją i/lub szyberdachem. Autko będzie też dobrym wyborem dla początkujących, młodych kierowców, gdyż dobrze się prowadzi, całkiem przyzwoicie wygląda, zapewnia przyzwoite osiągi i jest bardzo praktyczne. Minusem wersji 1.8gt 3d z 1992 oprócz spalania jest problem z parującymi szybami i brak zagłówków z tyłu. Ponadto piętą achillesową pierwszej generacji astry jest nieocynkowane nadwozie, które po kilku latach zaczyna korodować. Należy bardzo uważnie o nie dbać, bo inaczej szybko pojawią się problemy, moja astra jest już cała przegnita przy progach...
Wrażenia
4,0
Silnik
Posiadam wersję GT 1.8, 94 KM, 1992 rok. Silnik całkiem dobry. To klasyczna jednostka z jednopunktowym wtryskiem, dosyć przestarzała konstrukcja w porównaniu ze współczesnymi jednostkami mimo to, wielką zaletą tego silnika jest bardzo duża niezawodność, prosta budowa i niska cena części zamiennych. Każdy mechanik bez problemu sobie z nim poradzi, a i wiele napraw można wykonać samemu. Wadą tej jednostki jest spore spalanie, ponad 13L/100 w mieście, czasami więcej czasem trochę mniej, w trasie spalanie jakie z reguły notuje to ok. 7,5L/100, średnia prędkość 100km/h. Kultura pracy silnika OK, całkiem ładnie pracuje. Dynamika na przyzwoitym poziomie, nie ma problemów z wyprzedzaniem.
5,0
Skrzynia biegów
Nie ma nic do zarzucenia. Klasyczna skrzynia oplowska. Po przejechaniu prawie 200tys.km ani razu nie było z nią problemów. Zapomniałem, że jest ;)
3,0
Układ jezdny
Oryginalnie astra 1.8 GT miała o 10mm niższe zawieszenie niż wersje klasyczne, dlatego prowadziła się bardzo dobrze. W chwili obecnej nie mam już oryginalnego zawieszenia, dlatego pewność prowadzenia jest już trochę mniejsza...
Komfort
5,0
Widoczność
Nie ma problemów. Bardzo dobra widoczność. Lepsza niż w golfie III i golfie V. Nie sprawia kłopotów.
5,0
Ergonomia
Właściwie nie ma się do czego przyczepić. Wszystko na miejscu. Może tylko werjsa 3d jest w dłuższym użytkowaniu mniej praktyczne od 5d, ale to już nie jest kwestia ergonomii, a wyboru auta...
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jeśli chodzi o wentylację i ogrzewanie to jest naprawdę bardzo dobrze. Autko bardzo szybko się rozgrzewa, zimą w -15 po ok. 10 minutach z nadmuchu robi się suszarka. Temperaturę nadmuchu można płynnie regulować, od zimnego powietrza do suszarki. Grzeje lepiej niż bmw e30 i golf IV TDI. Posiadam wersję z szyberdachem (seryjnie w GT) i latem też nie ma większych problemów. Nadmuch ładnie chłodzi, no i szyberdach również zwiększa komfort. W upalne dni w trasach - wspaniała sprawa! Minusem mojego egzemplarza jest brak klimatyzacji - z tego co wiem to w Astrach po 1994 można ją o wiele częściej spotkać niż w starszych modelach.
Dużym minusem 3 drzwiowej Astry są często parujące szyby. W pewnym warunkach naprawdę szybko parują. Jest to pewnie kwestia ogólnej kubatury i projektu kabiny. W bmw e30 i golfach nie ma takiego problemu. Czasami parują szyby i tyle po prostu taki jej urok.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Raczej nie ma problemów z przestrzenią. Dla kierowców niższych, średnich i wyższych. Wersja GT 1.8 z 1992 roku ma regulację wysokości fotela kierowcy. Analogicznie sporo miejsca dla pasażera z przodu. Z tyłu już troszkę mniej miejsca, ale mimo wszystko Astra to auto rodzinne, z powodzeniem będzie spełniało tą funkcję i da radę w rodzince typu 2+2. Posiadam wersję 3d, dlatego w tej kwestii komfort pasażerów z tyłu jest znacznie ograniczony, pod tym względem 5d jest dużo bardziej praktyczna. Do wersji 3d średnio wygodnie się wsiada, ponadto wersja 1.8GT z 1992 nie posiada zagłówków z tyłu. Mimo to pojemny bagażnik sprawia, iż w miarę wygodnie można podróżować tym autem. Szczególnie do 4 osób. W 5 osób też robiłem dalsze trasy i dało radę. Przede wszystkim duży minus za brak zagłówków.
3,0
Wyciszenie
Właściwie nie ma problemów. Nie jest tak wyciszona jak np. bmw e30, ale w środku mimo wszystko do 3,5tys obrotów hałas jest na przyzwoitym poziomie.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie to największa bolączka ASTRY GT 1.8i 1992. Auto jest mocno nieekonomiczne. Duży silnik starej konstrukcji (jednopunktowy wtrysk) sprawia, iż auto pali właściwie tyle co auta gaźnikowe). W mieście ponad 13L/100km przy umiarkowanej jeździe. Mam wrażenie, że czasami może spalić więcej, nawet koło 14L/100km. W każdym razie nie wyobrażam sobie, żeby spaliła w mieście mniej niż 12L/100km przy tym silniku. Podobno wersje 1.6 są bardziej ekonomiczne - ok. 10/11 L w mieście, diesle tym bardziej - bardzo ekonomiczne, sprawdzone silniki, dlatego jeśli ktoś szuka przede wszystkim taniej eksploatacji, to niech bierze diesla 1.7d - klasyczna jednostka starego typu - dosyć niska kultura pracy, ale też niskie spalanie na poziomie 7L/100km w mieście i w miarę bezproblemowa eksploatacja...
Jeśli chodzi o spalanie w trasie silnika 1.8i to nie jest tak źle i zawsze mieści się w ok. 8L/100. Czasami uda się zejść do ok. 7,5L/100km przy prędkości do 100km/h, co uważam za całkiem przyzwoity wynik.
Plusem nieekonomicznego silnika o tej konstrukcji (z jednopunktowym wtryskiem) jest bardzo łatwe przystosowanie go do instalacji gazowej. Astre bardzo łatwo zagazować stosując najprostszą i najtańszą instalację podciśnieniową - do dzisiaj żałuję, że po kupnie nie zagazowałem mojego auta - miałbym teraz o wiele tańszą eksploatację, a przy tych silnikach gaz naprawdę nie sprawia problemów i przy dobrej instalacji bezproblemowo współpracuje z jednostką napędową...
Koszty napraw są raczej niskie, właściwie auto jest bezawaryjne, nigdy mnie nie zawiodło w trasie, a jak to bywa w przypadku niemieckich aut - wszystkie usterki dają długo o sobie znać, dlatego wizja astry nieodpalającej któregoś ranka jest raczej mało prawdopodobna. Cenny części zamiennych stoją raczej na przyzwoitym poziomie, szczególnie dobrej jakości zamienniki są niedrogie, no i popularność tych aut powoduje, że części do astry dostaniemy właściwie wszędzie!
3,0
Stosunek jakość/cena
W chwili obecnej używana astra na rynku wtórnym to wydatek od. 3,5tys. złotych, co moim zdaniem czyni ją jednym z najlepszych opcji wśród aut używanych w tej kategorii cenowej. Wersja 1.6 jest bardziej ekonomiczna niż 1.8 i ma całkiem przyzwoite osiągi. Diesel 1.7 to sprawdzona konstrukcja, jest nie do zajechania, ekonomiczny, ale o dosyć niskiej kulturze pracy. Wersja 1,4 podobno trochę za słaba... Wykonanie na przyzwoitym poziomie
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Raczej bez większych problemów...
Czasami trzeba coś wymienić jak się zużyje, typu klocki, oraz zużywające się zawieszenie, raz wymieniałem amortyzatory, raz pękła sprężyna tylna (wiadomo, polskie drogi), ale to jak w każdym samochodzie, ceny przeglądów i napraw raczej standardowe/niskie.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
O wytrzymałości jednostki napędowej niech świadczy fakt, iż nie wymieniłem paska rozrządu przy 180tys, i gdy przy 185tys się zerwał, to do wymiany był tylko Pasek i łożyska napinacza: łącznie 285 zł u mechanika - w innych autach w takim przypadku konieczny jest nawet remont kapitalny silnika obejmujący kompletną wymianę mechanizmu rozrządu...
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 i 90KM 66kW
[l/100km]