Ocena kierowcy - Opel Astra F Hatchback

jak dla mnie ok. chcąc mieć takie auto tylko z prestiżem musiałbym wydać ok 20-25 tyś. a naprawy też droże, zwłaszcza jak disel itd. (mam porównanie)

dość dobra elastyczność, kultura na wyższych obrotach nieco spada, ale jak się go nie kręci to miło brzęczy

świetna skrzynia, bardzo szybka, ale czasem potrafi pomylić 3 z 5, sam nie wiem czy to moja wina czy już skrzyni, tym nie mniej przełożenia idą \"paluszkiem\", dobra 3 a 5 idzie od 65 km/h bez górki

powiem tak - zależy co kto lubi, ja lubie auta miękkie, więc astra mi pasuje, aczkolwiek jest zawieszenie trochę za słabe na nasze drogi, dużym plusem jest to że auto przy tym nie czuje prędkości, jechałem nim 180 km/h a prędkość przelotowa 140 km/h i naprawdę auto b. stabilne. Jeszcze jedno autko bardzo dobrze czuje się w szybkich zakrętach (tzn wersja hatchback z czymś tam w bagażniku w dwie osoby z przodu). Jest bardzo bezpieczny gdyż najpierw zaczyna nam odjeżdżać przód więc wystarczy zdjąć nogę z gazu i jest ok. Co do bezpieczeństwa to bardo przydaja mi się abs , starej konstrukcji to prawda, ale naprawdę kilka razy ominąłem przeszkodę czy skręciłem z szybkiej prostej dzięki nim. Zimą również wspomagają zimówki. dużym plusem mały promień skrętu.

doskonale, auto łatwe do wyczucia

wszystko pod ręką alee.. brak miejsca na napoje

mi szyby nie parują ale latem to jest masakra (nie mam klimy)otwarcie częściowe okien jak już jedziemy dużo daje

przestrzeń kierowcy ok, siedzenia bardzo wygodne !!!!! ale jadąc w dwóch chłopa z przodu trochę mało miejsca na łapy (zwłaszcza zimą jak są kurtki) z tyłu miejsca dla kobiet czy dziecka ok. chłopom gorzej. za to jest bardzo duży i co więcej pojemny bagażnik, który można powiększyć przez zdjęcie czy położenie tylnej półki, zmieści się duży wózek, rowerek, itd. dzięki składanym tylnym siedzeniom i łatwemu dostępowi do bagażnika poprzez klape w chatchbacku łatwo załadować go i czymś większym (ja wiozłem duże kartony)

na dziurach kiepskie.. niestety za to silnik nie wdziera się do kabiny ale miło dzwięczy, max moment obrotowy ma nisko więc nie trzeba go kręcić, i to sprawia że jest ok

spalanie w zimie na krótkich trasach to masakra 15 l lpg; w trasie 8 lpg lub 6,4 benzynki. Ale trzeba mieć na uwadze że nie jeżdżę wolno, i jak jest jeszcze zimny to czasem też musze żwawo spod świateł ruszać przeglądy tanie i części też Spalanie w zakładce \"spalanie\" odnoszę do gazu:

no i tu jest klu. max mała kasa a dużo daje w zamian

w miarę ok, psują się jak to wszyscy mówią duperele, przejechałem nim ponad 30 tyś km, w tym po szutrach czy po lesie ponad 100 km/h rewelacja.

brak poważnych usterek