Nie mam większych kłopotów. Wymieniłem wałek rozrządu bo brakowało jednej krzywki, szlifowałem wał, wymieniłem pompe wody i takie tam inne sprawy z silnikiem po za tym jest ok. skrzynia delikatnie haczy. Zawieszenie m i hamulce robiłem całość no ale w tym wieku to i człowiekowi przyda się remont. Kupując Opla trudno sprawdzić jego stan bo jak ktoś wleje "doktora albana" to silnik chodzi jak zegarek szwajcarski a później trzeba zapłacić tyle ile kosztują następne dwie Astry.