Ocena kierowcy - Opel Astra F Hatchback

Hmmm no właśnie opel ten cholerny opel:) Sam jestem fanem japońskich aut a w szczególności hondy, Moja hondka miała 22lata kiedy zderzyła się z innym samochodem (wymuszenie nie z mojej winy:/) była naprawdę super świetnie trzymała się drogi miała ponad przeciętne właściwości jezdne prawie się nie psuła po mimo wieku i wciąż zaskakiwała wielu kierowców z pod świateł...:) No właśnie miało być o oplu a ja tu cały czas o hondzie do czego zmierzam a no do tego że zacząłem szukać autka niestety pech chciał że parę dni przed rozwaleniem hondy kupiłem prawie nowy motocykl oczywiście honde:)no i na samochód mi zostało 6000zł oczywiście zacząłem znów szukać samochodu z pod znaku \"H\" niestety obejrzałem 5 egzemplarzy i nic jakoś mi nie podpasywało. Od kolegi przypadkowo dowiedziałem się że jest do kupienia opel w idealnym stanie od pierwszego właściciela dziadka 78lat z uwaga przebiegiem niecałe 59000km. To był jego sąsiad i kolega dawał sobie rękę odciąć że jest to w 100% oryginał jakoś nie chciałem wierzyć w to... Pomyślałem sobie a co mi szkodzi przecież to w tym samym mieści podjechać można no ale to przecież ten cholerny opel jadąc po niego cały czas byłem bardzo sceptycznie nastawiony. Po obejrzeniu auta byłem w szoku praktycznie ideał prócz minimalnych purchelków na tylnych nadkolach no ale auto miało prawie 14lat po za tym super wyglądał jak by miał max rok nie pozostało mi nic innego jak kupić tego \"cholernego\" opla po prostu nie kupić takiej okazji to głupota:) Dziadek wręczając mi dowód prawie płakał wtedy obiecałem sobie że będę o niego dbał tak jak on... Samochód oczywiście posiada minusy słaby silnik dosyć duże spalanie i jeszcze kilka innych drobiazgów może dla młodego kierowcy szczególnie z tym silnikiem nie jest to super okazja ale jeśli chcesz kupić tanie auto w eksploatacji w którym można sporo zrobić samemu, części jest sporo i są bardzo tanie to jest to auto dla ciebie...

Silnik jedyne co można o nim powiedzieć to to że jest pod maską... W hondzie był 1.3 i był sporoooooo mocniejszy. Niestety silniczek bardzo słabiutki \"ciągnie\" tylko do trójki potem już na prawdę nie daje rady elastyczność w tym silniku to pojecie obce, ostatnio jechałem z kompletem osób 4osoby po 100kg każdy plus oczywiście Ja z czystym sumieniem mogę powiedzieć że tworzyłem za sobą korek pomimo wciśniętego pedała na maxa i ciągnięcia prawie do odcinki... Spalił prawie 12litrów gazu jak na taki silnik to za dużo honda w każdych warunkach była oszczędniejsza o przynajmniej 2 litry... Dlaczego więc dałem 3 skoro ciągle wymieniam minusy bo nigdy mnie nie zawiódł, odpalał nawet w -28C, części do silnika dostępne i bardzo tanie. Spalanie oleju od wymiany do wymiany w granicach 200ml czyli praktycznie żadne:)Na gazie chodzi super oczywiście instalacje założyłem dopiero po kupnie auta. Generalnie co można jeszcze powiedzieć to to że miałem kilka nieciekawych sytuacji właśnie w związku z brakiem mocy np. jeśli chcemy zmieniać pas lub wyjechać z drogi podporządkowanej dosyć dynamicznie to jest to praktycznie prawie nie możliwe także trzeba się pilnować i pamiętać że to tylko 60km... Jedyne co mnie jeszcze zaskoczyło pozytywnie to jak wyjechałem na wyszkowską z kolegą (droga z Wawy na Białystok) auto rozpędziło się prawie do 175km/h ale żeby osiągnąć taki wynik potrzeba kilka ładnych kilometrów;)

Skrzynia biegów jest całkiem w porządku jest po prostu w miarę normalna wydaje mi się dosyć dobrze zestopniowywana jak do tego silnika... Jej dużym minusem jest bardzo duży skok w hondzie był o połowę krótszy... No i w niej wystąpiła jedyna awaria samochodu a mianowicie wytarł się plastikowy element zmieniający biegi wymiana plus część 40zł normalnie szok...:) Po wymianie tego elementu nie poznawałem skrzyni stała się dużo precyzyjniejsza. Czasem nie chce wejść wsteczny za pierwszym razem ale w hondzie też tak czasem było wiec spoko gdyby nie duży skok i nie awaria było by 4 a tak jest 3...;)

Dosyć precyzyjny jak na takie auto może jest to spowodowane tym ze nie ma wspomagania, niestety w miejscu trzeba mieć trochę pary żeby ruszyć kierownicą jak się samochód już toczy to może być... Do sportowej jazdy się nie na daje ale trzeba wziąć pod uwagę moc silnika i przeznaczenie auta generalnie bym nie narzekał... Zawieszenie daje rade na polskich drogach nie jest tak twardy jak w hondzie przez co traci na precyzji ale dzięki temu komfort jest większy coś za coś...

No i tu jest dobrze jedyna z nie wielu rzeczy w której opel wygrywa z hondą... Gdyby jeszcze słupki były cieńsze to było by 5 a tak jest 4... W hondzie siedzi się sporo niżej więc i siłą rzeczy w oplu widoczność jest lepsza szczególnie w mieście...

Wszystko na miejscu prócz włącznika świateł przeciwmgielnych którego nie widać. Deska dobrze rozplanowana szkoda tylko że brak obrotomierza no ale wiadomo koszty koszty, podoba mi się wyświetlacz na środkowej konsoli pokazuje godzinę, datę i temperaturę zewnętrzną szczególne przydatne gdy zbliża się zima...

Ne ma klimy nie ma komfortu w lato w korku na Warszawie można się ugotować... W zimę nie ma tragedii wszystko było by dobrze gdyby nie to że ze środkowego tunelu co by się nie zrobiło leci zimne powietrze. Po ok 3km już jest ciepło... Gdy pada deszcz i wiozę trzech pijaków nie ma opcji szyby parują i nic nie da się z tym zrobić ale jak pisałem wcześniej w zimę przynajmniej jest stosunkowo ciepło...

W porównaniu z hondą w oplu jest troszkę lepiej z tyłu... Z przodu porównywalnie nie ma co narzekać kiedyś za kiera jechał kolega który ma wzrostu 196cm i stwierdził że jest dosyć wygodnie stwierdził że wygodniej niż w polo choć polo jest klasę niżej... Siedzenia mają gorsze trzymanie boczne niż w civicu ale ogólnie nie jest źle 300km można pyknąć na raz bez większego zmęczenia...

Zawieszenie dosyć głośno pracuje, silnika i pędu powietrza nie słychać do ok 110-120km/h potem już zaczyna robić się głośno dotyczy to i silnika i ogólnego wygłuszenia auta... Ale właśnie te 120km/h jest i w sam raz na auto i na silnik wtedy jeszcze mało pali i jest cicho... Honda wygłuszona była lepiej ale silnik miała sporo głośniejszy w końcu japońska szesnasto zaworowa szlifierka;)

Tu jest źle zaznaczył bym bardzo źle ale kiedyś na trasie udało mi się zejść poniżej 6,5l wiec da się ale łatwo nie jest;) Samochód po mieście się męczy spalanie w jedną osobę ok 9.5l gazu ostatnio z kompletem osób wyszło mi 12l gazu. Przypuszczam że 1.6 nie spaliła by nawet 0.5l więcej gazu. Trzeba jeszcze zaznaczyć że silnik po chodzi z przestarzałego technologiczne kadeta dodano tylko jedno punktowy wtrysk, katalizator oraz sondę lambda na pewno przestarzałość konstrukcji też wpływa na duże zużycie benzyny...

Ogólnie patrząc na allegro ceny są bardzo niskie jak za takie autko... Moje było akurat bardzo drogie zwracając uwagę na rocznik i wyposażenie którego praktycznie nie ma no ale cóż z powodów w/w nie żałuje:)

Tylko jedna, wymiana plastikowego sworznia od zmiany biegów koszt cześć plus wymian 40zł... Słyszałem fatalne opinie o oplu a po za tym jestem fanem hondy więc byłem naprawdę pesymistycznie nastawiony do marki a tu tym czasem praktycznie nic zero usterek. Delikata rdza ale już porobione zaprawki miejmy nadzieje że rdza nie pójdzie dalej... Wymieniam tylko filtry płyny i to wszystko.

Kompletnie nic, ale trzeba też przyznać że auto nie ma praktycznie żadnego wyposażenia mimo wszytko na razie kompletnie nic i oby tak dalej;)