Ocena kierowcy - Opel Ascona C Cabrio

Zolty, 18 lat temu

Silnik 1.6 D 54KM 40kW

Rok produkcji 1984

Przebieg: 196 tys. km

Opel Ascona C Cabrio 1.6 D 54KM 40kW 1982-1988 - Oceń swoje auto

4,00

5% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Samochod wdzieczny, tani w eksploatacji i niezawodny. Szkoda ze tak biednie wyposazony i ze silnik tak slaby.

Wrażenia

3,0

Silnik

Oczywicie nie ma porownania do dzisiejszych turbodoladowanych diesli z bezposrednim wtryskiem. W czasach kiedy nia jezdzilem (1988 - 2000) juz odstawala osiagami, ale czego sie spodziewac po takiej mocy?

4,0

Skrzynia biegów

Drugi bieg potrafil haczyc przy wrzucaniu. Dlugi 5 bieg - przy przejsciu z "4" na "5" spory spadek obrotow i mocy, ale za to ekonomika lepsza.

4,0

Układ jezdny

Biorac pod uwage wiek konstrukcji moglbym dac 5, w Toyocie Avensis z 2001 nie jezdzi mi sie tak pewnie jak w starym Oplu.

Komfort

5,0

Widoczność

Mialem hatchback´a - cienkie slupki, widocznosc moze nie tak dobra jak w kombi ale duzo lepsza niz we wspolczesnych samochodach.

4,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu - a ze byla to wersja na Polske to i niewiele tego bylo. Gdyby miala wspomaganie kierownicy dalbym oczko wyzej. Przednie fotele o niebo lepsze niz w Avensis 2001

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nie mialem klimatyzacji, ale nie przypominam sobie powodow do szczegolnych narzekan.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bez rewelacji, ale nie bylo zle.

3,0

Wyciszenie

Odglosy zawieszenia dobrze wytlumione, a silnik - no coz po prawie 200 tys km kazdego diesla slychac... ;)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Najnizsze na trasie to 5 l/100 km - i to przy przebiegu rzedu 100 000 km. W miescie 6.5-7.

3,0

Stosunek jakość/cena

Nie powinienem wystawiac oceny bo cena okolo 9000 USD w roku 1984 to po czarnorynkowym kursie USD byla rownowartosc 180 srednich pensji. Cos jak "S-klasa" dzisiaj.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak na samochod, ktory jezdzil przez 16 lat w rodzinie naprawde niezle: zapychajaca sie koncowka spryskiwacza przedniej szyby (nowy kosztowal baaardzo niewiele), wada fabryczna przekaznika swiec zarowych - w mrozne dni nie odlaczal grzania swiec i ... "zabil" 3 akumulatory w 3 zimy. Autoryzowany serwis nie mial pojecia, ale znajomy mechanik -wlasciciel Ascony - od razu pokazal palcem winowajce. Wymiana przekaznika na nowszy typ od Kadeta E wyleczyla przypadlosc na zawsze. Sprzeglo - na oryginale przejezdzilem od nowosci do sprzedazy przy 196 000 km.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Padla pompa wody - nie wiedzialem ze w Oplach wymienia sie pompy wody przy okazji wymiany paska rozrzadu i przegapilem sprawe. Poza tym - kazdemu (sobie tez) zycze tak niezawodnego samochodu.