Ocena kierowcy - Opel Agila A

Bardzo dobre miejskie auto, aczkolwiek na autostradzie też dziarsko sobie radzi. Auto jest bardzo czułe na boczne podmuchy wiatru i wyraźnie nie lubi kolein. Troche hałaśliwe na dziurach. Ogromnym atutem tego auta to doskonały silnik, auto bardzo dobrze przyspiesza zwłaszcza jak ma mało paliwa w baku, ale wtedy tył samochodu podskakuje. Bardzo wyraźnie własności trakcyjne polepszają się po dociążeniu tyłu. Drugą naprawdę ogromną zaletą jest bagażnik! Można w nim przewozić lodówkę lub pralkę. Bardzo mi odpowiada pozycja za kierownicą. Siedzi się wysoko jak na taborecie (łatwo z do niego wejść i z niego wyjść). Jest to ważne zwłaszcza dla starszych osób.

Bardzo dobry, trwały silnik. Lubi wysokie obroty. Totalny brak usterek. Zimą jest troche głośny.

Skrzynia biegów moglaby być lepsza. Haczy dwójka, zwlasza w zimie, tuż po rozruchu samochodu. Wsteczny czasami nie chce wchodzic.

Powiem tyle: To nie jest samochód rajdowy! Nie nadaje się do szybkiej jazdy po zakrętach. Zawieszenie jest prymitywne, bez specjalnych fajerwerków - bez awaryjne.

Doskonała widoczność!! Siedzi sie wysoko troche jak na taborecie. Bardzo fajne duze lusterka wsteczne.

Bardzo szybko "nauczyłem" sie tego samochodu. Nie ma w nim specjalnych fajerwerków stylistycznych.

Moja rada: trzeba dosyć często wymieniać filtr przeciwpyłkowy bo paruja szyby boczne. Ja osobiście wymieniam co 30 tys. km, czyli przy każdym przeglądzie. Bez sensu jest umieszczenie głośników, bo w tych miejscach nie można osuszyć szyby przedniej.

Bardzo dużo miejsca!

Jest trochę głośno powyżej 70 km/h. Kiepskie wyciszenie silnika. Na początku nie mogłem się przyzwyczaić do jazdy w deszczu, ponieważ agila ma dużą powierzchnie przeszkloną i w zwiazku z tym było dość głośno (odgłos deszczu padającego na blaszany dach - mśle że wiadomo o co mi chodzi).

Przeglądy co 30 tys (chociaz olej osobiście wymieniam co 15 tys) a nie jak u innych producentów co 15 czy 20 tys. Nie trzeba wymieniać rozrządu, czyli odpada wydatek przy 90 tys. km. Pali dokładnie tak jak w katalogu.

Bardzo dobry, ekonomiczny samochód miejski (podmiejski). Oczywiście mógłby mieć super twarde zawieszenie, ostre jak brzytwa hamulce i silnik o nieprawdopodobnej mocy zapewniający mu osiągnięcie przynajmniej predkości podświetlnej. Aha zapomniałem o sportowej końcówce (atrapie) tłumika i płytce CD wiszącej na lusterku. Sorki za sarkazm, ale śmieszą mnie niektóre wcześniej przeczytane komntarze.

Jak jest b. zimno to czasami zamarza centralny zamek. Wkurzała mnie przednia wycieraczka od strony pasażera (przeskakiwała poszybie i strasznie hałasowała). Problem zniknął jak dokupiłem spoilerek do wycieraczki (ok. 15 zł w ASO). Niewielki wyciek oleju z miski olejowej przy ok. 100 tys. Okazało się że sparciała uszczelka. Po wymianie wszystko jest ok.