Ocena kierowcy - Nissan Terrano II

Auto świetnie się prezentuje wśród innych pojazdów na parkingu. Ma bardzo ładny front, który odmładza auto. Terenowego zacięcia dodaje pełne orurowanie auta. Ciężko o egzemplarz ze zdrową ramą, jednak jak już się taki upoluje, to warto zainwestować w dobrą konserwacje, a właściwości terenowe pojazdu pozostawić na chwile, w której ich użycie będzie konieczne. Jako samochód do co niedzielnych zabaw w błocie się nie nadaje, ponieważ prześwit jest bulwarowy.

Silnik pracuje bardzo równo i bez nadmiernego szarpania. Mówi się, że diesel musi zadymić. To auto udowadnia, że wcale nie(uzależnione od kondycji danego egzemplarza). Nawet podczas zimnego startu nie puszcza chmurki. Zastrzeżenia mam do dynamiki silnika przed załączeniem się turbiny. Chcąc gwałtownie przejechać w poprzek ruchliwej drogi koniecznym zdaje się przypalenie sprzęgła, ponieważ zwalnianie sprzęgła powinno nastąpić po załączeniu turbiny-jest to gwarancja dynamicznego startu. W innym wypadku wciśniecie buta w podłogę poskutkuje wprawieniem pojazdu w "toczenie" się do momentu zapięcia turbo.

Skrzynia biegów pracuje wystarczająco precyzyjnie jak na 2003 rok. Mam zastrzeżenia do mocnego szarpnięcia skrzynią podczas gaszenia silnika, jednak jest to objaw kończącej się poduszki pod skrzynią (koszt 160-600zł). Dobra informacja to taka, że podobnież można seryjną poduchę zastąpić tą z Lublina (koszt 10zł). Pierwszy bieg stosunkowo krótki, ale czwarty nadal pozytywnie zaskakuje przy nabieraniu prędkości. Na piątce przy prędkości 140km/h podróżuje się zdecydowanie komfortowo, jednak 3000 obrotów(z haczykiem) daje się we znaki ;) Przypomina to nam, że jedziemy 3 litrowym, 4 cylindrowym dieslem! Pojawiające się informacje w tematach przyrównujących dwa silniki 2.7 tdi(125km) i 3.0 tdi(154km) odnośnie fajnej nadwyżki mocy są zdecydowanie prawdą. Nie wyobrażam sobie jazdy takim czołgiem z mocą vw passata. Nie bójcie się o legendy pękającej głowicy. Takie historie mały miejsce w Patrolach. Za słabe chłodzenie silnika do takiego potwora, oraz ...co to mówili spece od Terrano... Coś wpływało na wypalanie dziur w głowicy, więc dlatego pękały. W Terrano nie miała miejsca ani jedna z tych przygód.

Układ w moim egzemplarzu wymaga jeszcze wymiany sworznia, oraz końcówki, więc mądrował nie będę, że jest genialnie(wibracje przy 120km/h, ale zwrotność jest zadowalająca. Koło kręci się z lekkim oporem, zawieszenie przednie pracuje bardzo przyjemnie, jednak tył mimo wysokiego stanu szybko kontaktuje się z gumowymi odbojami. Skutkuje to dosyć twardą pracą. Generalnie przesiadając się z osobówki niższej klasy jak Skoda Fabia trzeba dać sobie tydzień na przestawienie się. Jeśli chodzi o napędy, to przede wszystkim Szanowni Państwo nie wierzcie w historie o tym, że z zapiętym 4x4 możecie latać po asfalcie. Tylko piach, teren, oraz białe od śniegu drogi asfaltowe. Na pewno się po zachowaniu powyższych wytycznych napędy się odwdzięczą. Skuteczność? Zakopałem się na tylnim napędzie w błotku. Wrzuciłem 4H i auto jednostajnym tempem wyszło bez gadania z błota-piękna sprawa-to jest właśnie ten moment konieczności skorzystania z napędu 4x4 przez mieszczucha.

Widoczność rewelacyjna... Auto długie, ale bardzo przeszklone, więc widać wszystko. Seryjne przyciemnienie tylnych szyb nie zakłóca koncentracji podczas manewrów. Wskazana instalacja systemu cofania... Jeśli masz koło na klapie, to raz na pół roku się nim zaprzesz na jakimś parkingu. Jeżdże Transporterem T3 i tak systemów wspomagających nie potrzebuję. Tutaj jednak polecam.

Cóż mogę napisać. Miasto 11l, trasa 8-9l. Jeszcze nie miałem za dużo okazji do testów. Na początku jest szok, ale po miesiącu człowiek podobnie ja w przypadku zawieszenia-się przestawia. Do latania dla szpanu nie polecam. Szpan nie jest warty swojej ceny. Jeśli jednak lubisz polatać po bezdrożach, to do lekkich wypadów po lesie w sam raz.

Ogrzewanie rewelacja, ale klima...Słaba tak jak piszą. Wystarczająca z przodu, ale zanim schłodzisz tył auta, to minie 10km.

Wersja długa zapewnia należyty komfort. Polecam! Szczególną uwagę na pozycje za kierownicą powinny zwrócić osoby powyżej 190cm wzrostu.

Jest dobrze, jednak diesel jest słyszalny wraz z intercoolerem. Jedynka i dwójka, to nie moment na rozmowy z osobą w ostatnim rzędzie. Między 2500 a 3000 obrotów masz świadomość równej pracy każdego z garów, ale bez dramaturgii. Szukasz ciszy, to kup sobie Kia Piccanto.

Poza ceną kompletnego sprzęgła, oraz kosztów związanych z serwisem napędów, nie ma dramatu. Ceny klocków hamulcowych, tarcz, filtrów przekracza statystycznie o 100% ceny tych samych elementów eksploatacyjnych co w Skodzie. Różnica jest taka, że spece śmieją się z trwałości, a raczej trwałości na etapie dogorywania poszczególnych elementów Terrano. Przykładem były łożyska kół-koła mogą kręcić się rozklekotane jak przy zjechanej zbieżności, a auto i tak dojedzie do celu bez unieruchomienia kół.

Dałem za swój egzemplarz 15.400zł a zachwyca niemalże każdego. Nie mówie tu tylko o budzie, ale i podwoziu wraz z mechaniką. Cena 15.000zł jest bardzo rozsądną kwotą jak za taki egzemplarz w wersji Elegance. Gdybym miał drugi taki złapać, to byłbym w stanie położyć do 22.000zł. To byłaby granica stosunku jakości do ceny.

Nie ma cudów. Nowe się psuje, to co dopiero trzynastoletnie...

Póki co brak :-)