Ocena kierowcy - Nissan Terrano II

Jak narazie po jazdach ulicznych i terenowych uwazam ze jest super autko, powiem tak ze po przeczytaniu wszystkich komentarzy spodziewalem sie gorszych wrazen mimo to kupilem go i nie zaluje jestem POZYTYWNIE ZASKOCZONY jest to moj pierwszy samochod byc moze dlatego nie sprawia mi tyle zawodu co innym bo znam sie na mechanice i wiem jak dbac o poszczegolne mechanizmy i wiem czego sie spodziewac, ogolnie polecam! W razie pytan chetnie udziele odpowiedzi gg:513684.

Motor 2.7 TDi jest chyba najlepsza jednostka napedowa tego samochodu. Jest stworzona do jazdy w terenie. Mam krotkiego terrano (1820kg) dynamika jest niezla wiadomo jak na te mase. Zeby sie jakos poruszac nie przekraczam 2tys rpm, zeby jezdzic dynamicznie wystarczy go dokrecac tylko do 3tys rpm. W terenie na reduktorze auto wyrywa do przodu na kazdym biegu przy kazdy nawet najnizszych obrotach. Nie jest to najcichsza jednostka ale napewno super trwala. Bardzo mala Turbodziura!

Skrzynia jak na terenowke dziala precyzyjnie jak na Japonca srednio chyba nie jest zsynchronizowana poniewaz jedynka nie wchodzi jak sie autko szybciej toczy. U mnie jeszcze sprzeglo psuje wizerunek skrzyni poniewaz trzeba wcisnac pedal do konca mocno w podloge zeby wysprzeglilo, inaczej zgrzytnie. Reduktor i ogolnie 4x4 zapinaja sie bez zgrzytu i bez jakiegokolwiek oporu generalnie jest tak jak powinno. To w koncu samochod dla faceta a nie lalusia bo dla takich stworzyli nie Terrano a Micre.

W terenie rewelacja mam zalozone zwykle opony a na suchym podjezdzam pod niemalze pionowe podjazdy katy z racji ze jest to krotka wersja sa rewelacyjne, na blotku jest gorzej bo wiadomo taka opona seryjna sie momentalnie oblepia ale itak przy odrobinie umiejetnosci i wiekszej dynamice wjedziemy wszedzie (nie zawsze wyjedziemy). Zanim go kupilem duzo na jego temat czytam i wyczytalem ze jest wywrotny. BZDURA!!!! Wchodze bokami w szutrowe zakrety zawracam na recznym nadwozie sie lekko wychyli wiadomo ale do wywrotki jeszcze troche brakuje. Na asfalcie super nadwozie sie nie wychyla na zakretach, samochod jedzie pewnie, komfort na dziurach sredni ale mozemy byc spokojni ze niczego nie urwiemy :p ostroznie przy hamowaniu bo dopiero wtedy sobie uswiadamiamy ze nie jedziemy samochodem wazacym 1000kg rozpedzona masa pcha do przodu jak diabli :p

Ogromne lustarka, do cofania wystarcza ja sie nie obracam:) do przodu widac jak to w aucie przez przednia szybe. Jak ktos nie umie parkowac to zgoni na zla widocznosc w samochodzie...

Jak to w japoncu wszystko na swoim miejscu i pod reka, po kilu chwilach pierwszych jazd nie musialem sie zastanawiac gdzie co jest....

I tu sa pierwsze problemy wentylacja jest slaba strona samochodu szyby lubia parowac nieraz pomaga tylko wlaczenie klimy;/ jak ogrzewanie nie wiem w zimie jeszcze nie jezdzilem, wiem ze cieple powietrze leci, klima dosyc malo wydajna jest ale moze to i zdrowsze hehe...

Dla kierowcy i pasazera obok super z tylu w 3 osoby troche ciasnawo (krotka wersja) w 2 osoby na tylnej kanapie jest dosyc miejsca super sprawa jest mozliwosc regulacji kata oparcia tylnej kanapy. Klopotliwe moze byc wchodzenie i wychodzenie coz mniej drzwi mniej wygodnie ale o wiele lepiej w terenie wiecej drzwi na odwrot.

Jak na te lata wyciszenie mnie zadowala nie nastawialem sie na komfort jazdy niczym mercedes S, jest to przeciez znakomita terenowka bez przesady....

Jak na taka bestie jest dobrze gdyby to byla benzyna to pewnie nie przekraczalbym 50km/h :) ale ze to diesel przy umiarkowanej jezdzie pojezdzimy troche za pare zlotych, dokladnie spalania nie mierzylem, bo za krotko go mam ale jak na terenowke dosyc umiarkowany apetyt.

Za swojego dalem 14tys zl 1998r, 187tys km, uwazam ze jak za te pieniadze autko jest w super stanie wlozylem jak dotad 350zl wymieniajac oleje i filtry. Za te same pieniadze znalazlem Mitsubischi PajeroII 2.5 TD 1993r, 220tys km z ogniskami korozji wiec uwazam ze Nissan ma korzystny stosunek jakosc/cena.

Jesli chodzi o drobiazgi to powiem tak zanim go kupilem samochod stal jakis czas i moze to daltego ale nie dzialaja mi swiatla przeciwmglowe przednie (przelacznik do wymiany) lusterka(rowniez przelacznik) szyba kierowcy dziala jak jej sie podoba i nie wiem dlaczego jest to denerwujace ale kiedy sie juz z tym uporam to koniec z takimi pierdolami...

Jezdze swoim tyrranem moze miesiac i jak narazie odpukac nic sie powaznego nie stalo....