Silnik
: Po średniej wielkości stłuczce (przebita chłodnica) za granicą dowiózł mnie z rodziną i całym bagażnikiem do domu choć trzeba było zrobić jeszcze 1200 km. Po prostu nas nie zawiódł. Szok...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik
: Wyciek oleju przez zepsuty czujnik ciśnienia oleju
5,0
Całokształt
Mimo drobnych spraw- gorąco polecam- kombi Y10 oczywiście!
Wrażenia
4,0
Silnik
Trochę mułowaty, ale po wymianie filtra oleju zachowuje sie o wiele żwawiej. Wystarczający moment obrotowy, żeby nie machać często drążkiem zmiany biegów. Trochę głośny ale ma to swój urok.
5,0
Skrzynia biegów
Idealnie pracuje.
4,0
Układ jezdny
Bez zarzutu.
Komfort
4,0
Widoczność
Bez zarzutu.
4,0
Ergonomia
Bez zarzutu.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bez zarzutu. A jak wymienię opornik to będzie działać nie tylko na 4 biegu ;-)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla pasażerów z tyłu mogło by być trochę więcej miejsca. Dla mnie- faceta 183 cm wzrostu z brzuchem wystarczająco za kierownicą. Mam go w wersji kombi Y10.
4,0
Wyciszenie
Bez zarzutu. Diesel trochę mruczy, ale ma to swój urok.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Dla mnie bomba. 6 litrów w trasie, 7 po mieście! Wymiana rozrządu- 400 zł- części + robota. Tylne amorki 2 x po 190zł - kayaby. A reszta filtry, klocki hamulcowe 30-50 zł.
4,0
Stosunek jakość/cena
Zakup 1600 € na Litwie + opłaty rejestracyjne itp. Jak na ekonomicznego, dużego diesla z budą kombi uważam, że to nie duży wydatek. Od maja do września machnąłem 8000 km. Polecam ten model każdemu, kto chce niedrogie, duże, ekonomiczne i przede wszystkim niezawodne auto.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Latem 2007 wyjeżdżałem z rodziną na Krym. W sumie zrobiłem ponad 4000 km. Jadąc tam miałem problemy z wyprzedzaniem i przyśpieszaniem pod górkę, ale to z mojej winy, bo trzeba było wymienić filtr paliwa. Jak zrobiłem 300 km po górkach wzdłuż wybrzeża Krymu (Feodosja-Jałta i z powrotem) okazało sie, że wracałem prawie bez oleju- wyciekł mi przez czujnik ciśnienia!!! Dojechałem do Feodosji- wymieniłem czujnik, filtr oleju, paliwa i końcówkę wahacza (ukraińskie drogi są "świetne"- nie pozwolą zasnąć) zalałem olej i jeżdżę dalej! Miałem w drodze powrotnej stłuczkę. Baran wciął mi się przed auto. Przebita została chłodnica. Reflektor i migacz lewy choć rozbity ale świecił. Zrobiłem 1200 km i wróciłem szczęśliwie z rodziną do domu. Teraz będę robić blacharkę- wymienię na używane. Po prostu polecam wszystkim to auto. Na razie mnie nie zawiodło, a mogło...
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Raczej drobiazgi- patrz komentarz.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 D 75KM 55kW
[l/100km]