Ocena kierowcy - Nissan Primera III Hatchback

address666-ponownie., 20 lat temu

Silnik 1.9 dCi 120KM 88kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 28 tys. km

Nissan Primera III Hatchback 1.9 dCi 120KM 88kW 2003-2007 - Oceń swoje auto

3,69

12% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Mimo wszystkich nieprzyjemności i serwisu do niczego, wciąż lubię to auto...ma w sobie coś co każe o nim mówić "nissanek"

Wrażenia

3,0

Silnik

Było super do czasu awarii.

4,0

Skrzynia biegów

ciągle wszystko działa, tylko od nowości dwójka niemiło wchodzi na zimno.

4,0

Układ jezdny

Mogłoby być lepiej zwłaszcza na krótkich nierównościach.

Komfort

5,0

Widoczność

wszystko widać...poza dziobem. Nawet gdy myślę że dojechałem na styk ciągle mam duży zapas...to czasem przeszkadza.

4,0

Ergonomia

Wszędzie sięgam, ale przydałyby się uchwyty na napoje ( u mnie jest w ich miejscu fabryczny zestaw gsm ) i trochę więcej schowków.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szyby parują...ale można nie chuchać. Zanim się nagrzeje przejadę 10 km...ale można się cieplej ubrać...

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

wystarczająco.

5,0

Wyciszenie

Można jeszcze coś pomyśleć, ale nie jest źle.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

bywają oszczędniejsze autka.

3,0

Stosunek jakość/cena

Mimo całego tego wyposażenia nie jest wart tych pieniędzy, Honda Accord którą też jeżdżę czasami jest o niebo lepiej zmontowana i się nie psuje mimo że ma przejechane dwa razy więcej kilometrów niż Nissan, a kupione były w tym samym czasie i za te same pieniądze. Wybierzcie gorzej wyposażoną Hondę...poważnie.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Tu skrzypi, tam skrzypi, czasem się żarówka przepali...

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

"Wypluwa" uszczelkę filtra oleju ( 2000 km po przeglądzie ), olej wycieka, turbina staje, silnik się przyciera, laweta odwozi, nie wiadomo czy turbina na wymianę jest w polsce, ajesteśmy 200 km od domu, samochód ściągają do warszawy, tu radzą co począć, w końcu reperują, wymieniają i...wciąż nie jest dobrze. Zgroza. A miał być niezawodnym "japończykiem".