Ocena kierowcy - Nissan Primera II Sedan

Auto naprawde bardzo dobre. Przed kupnem zastanawiałem sie nad oplem vectrą i fordem mondeo ale naprawde nie żałuję może i jest troche od nich droższy ma droższe niektóre części ale oferuje solidność i mam nadzieje niezawodność. Nie występuje tu problem korozji,wyposażenie jest pełne ( 4xAirbag,4xEl.szyby,klima),Silnik czy skrzynia nawet nie myślą o żadnym wycieku.Silnik jest bardzo ekonomiczny o znośnej dynamice no i do tego auto po prostu mi się podoba.Mogę je polecić wszystkim tym którzy szukaj auta klasy średniej za rozsądne pieniądze.Ale czy angielski nissan jest niezawodny to się dopiero okaże.

Silnik troche jednak za słaby to jego masy niekiedy przydało by się więcej po stopą, ale z drugiej strony oferuje naprawde niewielkie spalanie. Elastyczność do przyjęcia ale naprawde lepiej przed wyprzedzeniem redukować. Kultura przeciętna ale to głównie zasługa łańcucha w napędzie rozrządu, nie rozgrzany chodzi jak diesel. Poskąpiono też wygłuszenia na maskeę wieć z zewnątrz słychać go sporo wyrażniej niż auta konkurencyje ale we wnętrzu zbyt się nie naprzykrza ma całkiem miły dzwięk przy wyższych obrotach.

Jak na auto o japońskim rodowodzie jest nieżle choć spodziewałem się jednak czegoś lepszego. Niby nie ma żadnych problemów ale to nie wyjdzie wsteczny to trzeba użyć większej siły do wrzucenia jedynki. Na pewno prezentuje się lepiej niż ta w vectrach. Samo zestopniowanie jest ok można równie dobrze bez problemów jechać 60 na 5 jak i 100 na 3 jeśli trzeba.

Najmocniejsza strona tego auta. Na szybkich zakrętach tylko minimalne przechyły nadwozia i ogólne poczucie bezpieczeństwa podczas jazdy. Na trase zawieszenie jest indealne natomiast na miejskich ulicach niekiedy dokucz jego dość duża twardośći sztywność , ma się wrażenie że auto podsakuje ale mimo tego to naprawde śwetny kompromis pomiędzy komfortem a prowadzeniem. Do tego zawieszenie pracuje naprawde cicho nie ma żadnych stuków może to tylko chwilowe bo auto po polskich drogach porusze sie ledwie kilka miesięcy ale jest naprawde przyjemnie. Do tego doskonale dobrane wspomaganie bardzo pomagające kierowcy przy niskich prędkościach a przy wyższych wyrażnie ,,twardniejące". Minus za ogromną średnicę zawracania.Niesamowite jest to na jak szerokiej drodze trzeba zawracać na trzy

Doskonale mimo toże to sedan bo to w końcu nie jego wina.Do tyłu faktycznie na wyczucie i ostrożnie natomiast cała reszta wielki plus. Duże szyby, w każdą strone wszystko widać dokładnie. Nie przeszkadzają słupki przednie znakomite mimo że w sumie niewielkie sa luserka boczne.Lewe pozbawione martwego pola, elektrycznie sterowane w bardzo dużym zakresie. Szkoda że nie są podgrzewane. Nie też problemu z parującymi szybami.Duży plus za bardzo dobre światła.

Wszystko pod ręką, wszystko bardzo proste w obsłudze bez zbędnych udziwnień i komplikacji.Ciekawa,głeboka do tego podświetlana półka za lewarkiem zmiany biegów ale niestety za płaska i przy każde próbie szybszego ruszenia cała jej zawartość zawsze ją opuszcza. Minusy to jedynie brak podświetlenia wszystkich przycisków otwierania szyb jest tylko jeden dla ten dla kierowcy. No i jeszcze kierownica zasłania pokrętła regulacji oświetlenia deski rozdzielczej i korektora świateł.No i przydała by się kieszeń na narty po podłokietnikiem. A propo korektora reflektorów to jest on odwrotny niż w innych autach na 0 światła swięcą najwyżej na 3 najniżej ciekawe czy tak miały wszystkie czy tylko ten taki się trafił.Osobna historia tyczy się foteli. Sa znakomite,pełna regulacja w 5 płaszczyznach, naprawde najwyższa klasa.Jedyny ich minus to to że przy zamkniętych drzwiach ciężko jest używać pokręteł do ich regulacji.Plus za trzy tylne zagłówki i trzy trzypunktowe pasy z tyłu w tych rocznikach nie zawsze to było standardem.Plus rówmnież za działające kontrolki płunu do sporyskiwacza czy klocków hamulcowych. W 10 letnich samochodach takie żeczy nie zawsze działają.

Grzeje bardzo szybko, kilka minut po odpaleniu już jest ciepło.Dmuchawa wydajna i wyjątkowo cicha.Szyby jak już pisałem nie parują a odszronienie ich za pomocą klimy zajmuję 2-3 minuty.Samej klimy na zimno nie sprawdzałem no bo mamy zime.

Z przodu miejsca po dostatkiem, tył tak samo choć osoby bardzo wysokie będą dotykać głową sufitu.Z nogami na pewno nie będą mieć problemu.Auto jest we wnętrzu bardzo szerokie na pewno nie będziemy się obijać łokciami.Z tyłu trzy osoby się zmieszczą.

Na pewno są cichsze auta ale też na pewno sa droższe. Jeżdżąc spokojnie na dobrą sprawe nie słychać silnika.Przy większych obrotach całkiem przyjemny dzwięk.Dobre izolowanie od dzwięków z zewnątrz.Do tego całkiem przyjemne fabryczne audio.Ten spokój zakłucała osłona termiczna układu wydechowego ( zrobiona dość niechlujnie) ale po drobnych poprawkach na kanale nic już sie nie odzywa.Denerwuje mnie jeszcze jedynie czasem odzywający sie świerszcz gdzieś w głebi deski dzwiekiem przypominający tarcie gumy o gumę chyba bedzie to trzeba polubić na szczęście nie jest to bardzo częste.Inne plastiki sprawiają wrażęnie solidnych i puki co nie dają głosu.

Daje dobrze bo zawsze człowiek by chciał żeby mniej palił.Przy spokojnej jeżdzie na trasie (przepisowej) spalił 5.8 ale z drugiej strony potrafi też na trasie wziąć 7.8 przy dynamicznej jezdzie i ciągłej walce z tirami. Pozytywny jest fakt że w mieście nie pali wiele choć po prawdzie nie jeżdżę po dużym nieście nie ma tam wielu korków itd. to tego jeżdże bardzo spokojnie.Tak jeżdżac spala koło 7.3. Zobaczymy jak bedzie latem z klimą i przy szybkiej jeżdzie autostradami.

Cenowo podobny do konkurenci z po znaku opla czy peugota a nie mam żadnych wątpliwości że od nich lepszy natomiast sporo tańszy od passatów a czy gorszy? W mojej prywatnej opnii NIE.

Czasem nie pali sie jedna lampka podświetlenia tablicy rejestracyjnej, mruga kontrolka airbagów (ciężko znależć elektryka który chaciał by się tego podjąć). Popuszczałem też docisk sprzęgła bo występował problem przy gwałtownym przyśpieszaniu bez redukcji biegu obroty szły w góre a auto dopiero po chwili reagowało. Mądry pan z drogiego serwisu stwierdził że trzeba wymienić sprzęgło albo jeżdzić aż zdechnie a samemu zrobiłem to w 5 minut przy użyciu dwóch kluczy.No i ta osłona termiczna tłumików o której wspominałem wystarczyła szlifierka nowe opaski zaciskowe i 15 minut wolnego czasu.

Mam go trzy miesiące więc nie wiele tu mogę powiedzieć.