Inne
: legendarna japońska niezawodność (choć składany w Anglii)
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: rdza szczególnie przy szybach i dół drzwi
5,0
Całokształt
Doskonale na całej linii, doskonała alternatywa do przereklamowanych Passatów, A4 i innych badziew, samochód do którego wprowadzenia Nissan przygotowywał się 4 lata, dopracowany, bezawaryjny, niedrogi w utrzymaniu i w miarę szybki, po praniu wnętrza samochód w środku wygląda jak nowy, mimo przebiegu grubo ponad 250 tys km. Dzisiejsze Avensisy Paciaki Mondeo Ople pod tym względem to szmelc, gumowane przyciski i deski są podrapane od paznokci czy biżuterii, a tu nic, polecam ten samochód jako rodzinny, wygodny i na nasze drogi dziurawe odporny. Jeżdże nim 4 lata i myślałem powoli o zmianie na cos nowszego, ale po lekturze tego forum dałem sobie spokój, robie blachę porządnie i dalej będę uźywał mojej Primerki (poprzedni właściel kupił sobie Accorda trumnę i napisał mi maila, że bardzo tęskni do Nissana, bo ta już nie to samo)...
Wrażenia
4,0
Silnik
Uważam ten silnik za jeden z lepszych silników czterocylindrowych, bardzo mocny, elastyczny, mało pali, bezawaryjny i bezobsługowy, regularne wymiany płynów i filtrów i jedziemy dalej, lubi wyższe obroty, przede wszystkim dobrze sprawuje się w gazie, lepsza alternatywa od 1.6 i 1.8 przy tej masie auta takie samo spalanie albo i nizsze.
4,0
Skrzynia biegów
Nic nie chaczy, biegi wchodzą płynnie, bobrze zestopniowana, odpowiednie przełożenia, nic dodać, nic ująż, jest ok.
4,0
Układ jezdny
No gokard to to nie jest, ale na nasze drogi idealne, w ciągu 4 lat eksploatacji (130tys zrobiłem) wymianie uległy sworznie wahaczy (są wymienne :P), górne mocowanie wahaczy, 4 amorki (były fabryczne, zmieniłem dla siebie dla własnego bezpieczeństwa, choć nie było takiej konieczności) i końcówki drążków, ponieważ wymiany dokonywałem sam (poza ustawieniem zbieżności) koszt części to około 1 tys zł. Przy dzisiejszych konstrukcjach zawieszenia Passata i innych wynalazków to tyle co nic (sam komplet wahaczy do Passata to 1,2 tys. i starcza na pół roku takiej jazdy jak moja). Dobrze się prowadzi, pewnie wchodzi w zakręty, choć udało mi się kilka razy przesadzić, do normalnej jazdy bardzo polecam...
Komfort
5,0
Widoczność
Duże przeszklone powierzchnie i lusterka sprawiają, że nawet moja żona parkuje tyłem po kilku dniach jazdy...
4,0
Ergonomia
Wszystko na swoim miejscu, po przesiadce z innego pojazdu bez problemu się odnajdziemy w nowym otoczeniu, praktyczne schowki, ogólnie dobrze
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima i wentylacja działają bardzo bobrze, po chwili miły chłód lub ciepełko w zależności od pory roku, szyby odparowują też błyskawicznie, chyba,że wieziemy kilku skacownych kumpli...
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu miejsca opór, może to moje odczycie, ale więcej niż w BMW 5 e-39, z tyłu tez nie jest źle, dziecko w foteliku ma sporo przestrzeni, ogólnie podróżowanie w 4 osoby plus bagaż nie sprawia problemu i nie jest męczące, ale zawsze może być lepiej...
4,0
Wyciszenie
do normalnych prędkości (100 -120 km/h) jest cicho, ale przy 140 już gorzej, zawieszenia praktycznie nie słuchać (nie mylić z odgłosami dziur w nawierzchni drogi)plastiki nie skrzypią jak w nowych Mondeo itp,to tylko zwykły samochód a nie limuzyna więc nie ma co oczekiwać niebiańskiej ciszy jak w Volvo 960...
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
To mocny punkt auta, przy tej masie 1,4t plus pasażerowie i bagaż spalanie gazu w trasie to 10l, bez względu czy jedziemy 100 czy 130 km/h, dziwi mnie to ale ten typ tak ma, różnice w spalaniu sa na benzynie, kiedys jak robiłem sobie rekordy minimalnego spalania benzyny (nie gazu) w trasie z Węgrowa do Warszawy (ok 90 km w jedna stronę, to wyszło mi 5,5 litra w zakresie predkości 80-110 km/h przy ostroznym korzystaniu z gazu i hamowaniu silnikiem, realne spalanie w trasie 7-9 litrów, ale na autobahnie to pewnie i 18 by spalił...
5,0
Stosunek jakość/cena
Gdy kupowałem swój egzemplarz za te same pieniądze mogłem kupił starszego o 2 lata Paciaka, albo o 3 lata A4. Dziś nie żałuję zakupu, do samochodu praktycznie nic się nie dokłada, jak to jest w przypadku produktów wspaniałej niemieckiej myśli technicznej, bardzo gorąco polecam to auto...
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Samochód ma 10 lat od pierwszej rejestracji, jeśli ktoś źle opiniuje ten samochód bo musiał po zakupie wymienić przepływkę, łożysko na zwrotnicy i tłumik i pisze,że awaryjny to się myli i nie jest obiektywny, jedynie co to trzeba kupić zadbany egzemplarz i wymieniać co potrzeba na czas bez oszczędzania, dobry olej, filtry, serwis klimy, przeglądy porządne, a nie za flaszkę aby był stempelek w dowodzie i będziemy sie długo cieszyć bezawaryjną jazdą. Nie piszę tu o żadnych łożyskach, czujnikach, sondach lambda, tłumikach i innych rzeczach, bo uważam, że to części eksploatacyjne, jak filtry, które maja prawo się zepsuć i trzeba je wymieniać...
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Typowe usterki auta to pękające półoś (ze względy na równoważnik drgań po którym zbiera się woda). Mi pękła akurat na CPN pod domem , więc nie było problemu, ale jak kogoś to spotka w trasie to współczuję, dlatego rada dla nowonabywców tego auta aby sprawdzili stan tego elementu pod gumą, choć z zewnątrz może wyglądać to pod nią czai się zło, na zachodzie była podobno akcja serwisowa z tym zwiazana, ale Polska to ciemnogród i tu problem jest tylko znany, druga awaria to zginęła iskra, wymiana aparatu zapłonowego (na szrocie kupiłem za 80 zł kompletny z kopułka i palcem) wymiana i jedziemy dalej... Poprzedniemu właściecielowi zaraz po gwarancji padł immobilajzer (skroili go w serwisie na ponad 3 tyś), ja zadnych takich przygód nie miałem, auto lata w gazie i jest ok... Acha, najwieksza bolączka auta to rdza, jak jest od nowosci w Polsce (jak moja) to zmora...
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 16V 140KM 103kW
[l/100km]