Ocena kierowcy - Nissan Primera I Sedan

Samochód ma 16 lat i sprawuje się lepiej niż mojego kumpla Atrsa2 z rok.99. Jest japończyk pełną gębom, pomimo że produkcja była UK, Niestety po fuzji z 99toku nissan stracił na jakości primery P11 są ok ale po liftingu p11 trzeba uważać za dużo elektorniki P12 to Renult ze znaczkiem Nissana

Czytałem wiele opini i ktoś porównał go do Polonez-Jest to grzechem.Miałem Poloneza,Astre, Sierre wszytskie z pojemnosicią 1600 i nissan bije ich nagłowe. Silniczek łądnie wkreca się na obroty, charkterystyka podobna jak hondzie czyli wysokie obroty, ja to lubie:) Nie mam żadnego problemu z gazem mam model z gaźnikeim, nie wiem co to są falujące obroty.Owszem trzeba czasami wyczyścić gaźnik bo od naszego gazu brudzi się niesamowicie mimo że tankuje na Shellu i Bp. Nieradze regulować go samemu bo jest skomplikowany znalazłem faceta w Ząbkach-zajmuje sie gaźnikami 100zł i grzmi i buczy. Jeśli wymieniasz na czas filtry,świece i olej na czas i nie bedziesz go w zimie odpalał z gazu jak to fani Polonezów potrafią- to silnik się odwdzięczy nie naganą pracą

skrzynia to bolączka nissanów tzn. każdy mam problemy ze wstecznym, poztym ok.

Ktoś napisał że mu na drodze tanczy jak Polonez-to niech zajrzy do przedniego zwieszenia.Ja nie miałem takiego problemu nawet jak jechałem 180km/h. Zawieszenie przednie wielo wahaczowe. Najczęsciej siadają wahacze górne tzn co 25tyś kilometrów.Mam go ponad 2 lata rocznie przejeżdzam 25tyś kilometrów i zprzodu wymieniam tylko górne wachacze i nic pozatym. Jak go kupiłem to sprawność amorów była 86% po 2 latach spadła o 6% liczby mówią z siebie. Z tyłem troche gorzej po 2 latach wymieniłem łączniki stabilizatorów , amory i spręzyny-z racji wieku.

przód ok tył troche gorzej

ok

szyby nie paruja jak to jest w astrze jak troche popada, w zimie szybka jest ciepło około 3-5km.Wadą jest że padają płytki potecjometryczne wtedy działa tylko 4 bieg, ale dobry szrot i dostaniesz płytke za 30-50zł

dobrze z przodu z tyłu też nie jest najgorzej

Silniki z łancuchem z rozrzadu nie są cichymi jednostkami, silnik jest słyszalny, ale za to można go szybko wyczuć, hałas nie jest uciązliwy jak dla mnie, c

Bardzo ładnie w trasie benzynki 7,5-góra8 litrów w mieście 9-10 litrów. Natomiast gaz wszytsko zależy jak sobie kto ustawi bo instalacja I generacji.Rok temu jechałem nad morze do Karwi. Mam ciężką noge jechałem ostro bo czasmi miałem na szafie 170km/h i troszke wiecej i spalił mi niecałe 9 litrów. W cyklu mieszanym na 35 litrach gazu robie 385-400km

za nieduża kase można stać sie posiadaczem niezwodnego samochodu jeśli wymieniasz na czas co trzeba . Ja jestem zadowolony:)

jedynie płytka od wentylatorów

nigdy mnie nie zawiódł, choć może miał czasAmi powody do narzekań(Cieżka noga), nie ma elekktryki poza lusterkami, wiec nie ma co się psuć.Przez dwa oprócz częsci normalnie eksplatacyjnych, naprwiałem rozrusznik, alternator, no i uszczelka stwardniała pod wałem korbowodowym(z racji wieku 16lat) ale na szczęscie od koła pasowego naparwa kosztowała 100zł