Silnik
: Przebieg ponad 400 tysięcy i nadal odpala od kopa i nie bierze oleju.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Po 18 latach zaczyna rdzewieć
5,0
Całokształt
Porównując do innych samochodów z tych lat to P10 jest jednym z lepszych rozwiązań - dojedzie wszędzie i nie lubi pobocza.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik nie zachwyca dynamiką i elastycznością, ale jest bardzo wytrzymały. Dużą rolę odgrywa podwójny łańcuch rozrządu, który teoretycznie powinien znieść 500 tysięcy kilometrów. W moim wypadku przy przebiegu 400 tysięcy praktycznie nie zauważam ubytków oleju przy wymianach co ok 10 tysięcy. To naprawdę dobry wynik.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów mogłaby być krótsza. W mieście samochód jest mało dynamiczny. Na trasie sprawdza się lepiej, bo przy ok 100km/h mamy 2,5tys obr/min - dzięki temu spalanie jest troche niższe niż w samochodach z krótszymi skrzyniami, ale brakuje mocy. Prawdopodobnie w silniku 2.0 jest lepiej. Zaczęła mi wyskakiwać 5-tka - podobno ten model tak ma przy dużym przebiegu - u mnie 400 tysięcy i zero oszczędzania - ma prawo coś się sypać. Nie wymieniam skrzyni - dojeżdżę do końca i sprzedam auto na częsci. Mam już Nissana Note.
4,0
Układ jezdny
Mimo sporego przebiegu samochód prowadzi się nadal dosyć dobrze. Wiadomo, że nowymi samochodami jeździ się \"łatwiej\" ale w roku 1991 gdy ten samochód był nowy to prowadził się bardzo dobrze na tle konkurencji. Przy prędkości ok 200km/h nadal czuje się dosyć pewnie w tym aucie. Naprawdę trudno wyrzucić go z zakrętu jak ma się dobre opony. Niski i stosunkowo szeroki.
Komfort
5,0
Widoczność
Jak się jest kierowcą od dłuższego czasu to wystający kufer nie sprawia żadnych problemów. Do przodu i na boki widoczność wystarczająca. Żadnych zastrzeżeń nie mam.
5,0
Ergonomia
Wszystko na swoim miejscu.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nie ma czego się przyczepić. Szybko w środku robi się ciepło a możliwości ustawienia nadmuchu jest wystarczająco dużo. Mniej paruje niż Nissan Note, którego kupiłem jakieś 2 lata temu. Myślę, że Note, który ma klimatyzacje jest lepiej uszczelniony.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo wygodny, nawet w długich trasach. Z tyłu wygodnie podróżują dwie osoby. Moja wersja jest z podłokietnikiem. Niestety w 4 osoby gdy się jedzie to brakuje trochę mocy. Do przeżycia.
3,0
Wyciszenie
Przy wyższych prędkościach robi się głośno. Kwestia wieku i roku produkcji. W tamtych latach samochody tej klasy nie były tak dobrze wyciszone jak teraz, a dodatkowo przebieg robi swoje - uszczelki itd nie są już tak szczelne. Porównując do Golfa 2 z tego roku to jest ciszej i duzo wygodniej - zupełnie inna klasa podróżowania.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jest dobrze. Poprzedni samochód jaki miałem to byl Escort 1.6 16v 90KM - teoretycznie silnik o takiej samej mocy i pojemności - ale w Nissanie spalanie średnio o litr mniejsze i w mieście i na trasie.
Wychodzi mi średnio około 7,5 litra przy dosyć dynamicznej jeździe. W mieście góra 9 litrów, na trasie wszystko zalezy od jazdy - gdy jadę 160-170 to pali ponad 8 - jak jadę 90 - 120 to ok 6 litrów - jak na tamte czasy i technikę to wynik zadowalający. Dla porównania Nissan Note 1.6 16v 110KM pali mi na trasie 5,3 w mieście 6,8 - ale jest 16 lat różnicy!
5,0
Stosunek jakość/cena
W tej cenie jest pełno starych hebli - jeżeli nie zależy Ci na wyglądzie i szpanie a potrzebujesz samochodu, którym dojedziesz wszędzie bez najmniejszych problemów to kup P10 albo Mazde 323 - nawet zaniedbane egzemplarze dowiozą wszędzie i są mniej awaryjne niż nowe auta.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
To jest wzór - tylko w taki sposób powinno się robić samochody - mimo sporego wieku i dużego przebiegu mam z tym samochodem dużo mniej problemów niż koledzy z samochodami dużo młodszymi i \"niemieckimi najlepszymi\". Zepsuł mi się wskaźnik paliwa i jeden czujnik otw/zamk drzwi. Nie naprawiam.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jeżeli masz mało pieniędzy a chcesz mieć samochód, którym w ogóle nie musisz się martwić to kup Primerę P10, albo inny japoński samochód. Najtrwalsze samochody moim zdaniem były produkowane w latach 90tych. Porównując P10 do Note to P10 jest o wiele lepsza pod względem niezawodności. Trochę żałuje, że kupiłem znowu Nissana. Obecne samochody Nissana już nie są tak dobre. Gdybym w tej chwili miał kupić nowy samochód za ok 60 tysięcy to wybrałbym chyba Seata. Trudno gdybać. W p10 przy przebiegu 400 tysiecy zaczyna mi wysiadać skrzynia biegów, musiałem jeszcze jakieś 40 tysięcy temu naprawić alternator i uszczelnić miejsce,w którym wchodzi linka od prędkościomierza do skrzyni biegów - może wtedy straciłem troche oleju i cos zaczeła się dziać ze skrzynią - poza tym naprawde jeźdżę bardzo dużo i szybko. Nowe auto kupiłem ze względu na żone - ja sam lubię stare - P10 to dobry samochód za śmieszne pieniądze - nie kupujcie Goflów - kupcie sobie P10 - wygodniej i mniej awaryjnie! A Diesel jest nie do zajechania i prawie nie pali !
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 90KM 66kW
[l/100km]