Ocena kierowcy - Nissan Pathfinder III Terenowy

Rewelacyjne rodzinne auto z napędem na cztery koła (dołączanym ręcznie lub automatycznie). Szczerze polecam. Kolejny samochód to też będzie prawdopodobnie Pathfinder tylko rocznikowo młodszy.

Głośny na wysokich obrotach... jednak dźwięk jaki wówczas wydaje rekompensuje wyższy poziom hałasu. Nawet mój 8-letni syn gdy wyprzedzałem i wkręciłem silnik na wyższe obroty skomentował cyt.: \"... ale on fajnie warczy ... jak smok\". Może właściciel Mercedesa Klasy S czy BMW serii 7 oceni silnik Nissana jako topornego diesla ale do Pathfindera nie pasowałby inny motor. On musi być troszeczkę toporny żeby wpasować się w charakter tego typu aut. Elastyczność i osiągi jak na ważące 2,2 tony auto rewelacyjne (według mnie 174KM wystarczają w zupełności - ok. 11s do setki to naprawdę bardzo dobry wynik). Silnik w 100% spełnił moje oczekiwania.

Brak uwag. Wszystko OK.

Sztywne, twarde ale jednak komfortowe. Jeżdżenie tym samochodem to czysta przyjemność. Duże znaczenie mają założone opony. Zmieniłem z 265/55/R18 na 255/60/R18 i od razu wyczułem wyraźną zmianę (na plus). Do tego niesamowita wręcz ładowność ok. 800kg (oprócz trzech osób przewoziłem w bagażniku ok. 300kg i nie wyczułem żadnej różnicy w prowadzeniu samochodu). Napęd na jedną lub na dwie osie (w trybie ręcznym lub automat). Przetestowany na śniegu i błocie gdzie poradził sobie wręcz rewelacyjnie. Miejsca niedostępne dla innych samochodów (z napędem na jedną oś) nie stanowią dla Pathfindera żadnych problemów.

Siedzi się bardzo wysoko i widoczność do przodu i na boki jest bardzo dobra. Troszeczkę gorzej z widocznością do tyłu ale duże lusterka boczne i kamera cofania załatwiają ewentualne problemy z parkowaniem tyłem.

Ilość schowków porównywalna z samochodami rodzinnymi typu Van. Duży bagażnik (po złożeniu trzeciego rzędu siedzeń wręcz ogromny). Miejsce za kierownicą idealnie skonfigurowane - wszystko pod ręką, sterowanie intuicyjne, po krótkim zapoznaniu się z samochodem w trakcie jazdy nie trzeba odrywać wzroku od drogi żeby znaleźć jakiś przełącznik. Dodatkowo sterowanie w kierownicy ułatwia obsługę radia, tempomatu oraz komputera.

Biorąc pod uwagę dużą przestrzeń wewnątrz auta klimatyzacja i system wentylacji sprawuje się doskonale. Dwustrefowa klimatyzacja i dodatkowe oddzielne sterowanie nawiewów w drugim rzędzie siedzeń podobno w tej klasie nie są niczym nadzwyczajnym ale dla mnie (posiadacza wcześniej samochodu bez tych dodatków) są czymś rewelacyjnym.

Przy aucie o długości 4,74m i trzech rzędach siedzeń nie spodziewałem się takiej ilości miejsca i przestrzeni dla kierowcy i pasażerów. W trzecim rzędzie trochę ciasno ale porównując np. do Mitsubishi Outlandera czy Vanów typu Citroen C4 Picasso to można nawet śmiało stwierdzić, że są to pełnowymiarowe siedzenia (a nie jak w przypadku innych 7-dmio osobowych samochodów wąskie i ciasne ławeczki).

Odpowiedź w dużej części zawarta w kategorii \"Silnik\". Jedynie co mogę jeszcze dodać to, że przy spokojnej codziennej jeździe wyciszenie kabiny oceniam na 5. Przy dynamicznym (na wysokich obrotach) i szybkim przemieszczaniu się ocena spada do 4.

Jeżeli chodzi o średnie spalanie samochód bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Przy codziennych dojazdach do pracy ok. 12km (w tym 7km strefa podmiejska i 5km miasto) oraz zakupach w mieście co drugi dzień średnie spalanie obecnie wg. wskazań na wyświetlaczu 8,3 l/100km. Przy tankowaniu w zeszłym miesiącu przy wskazaniu 9,1 l/100km, po przeliczeniu rzeczywistego spalania wyszło 8,9 l/100km. W tracie normalnej jazdy po drodze krajowej z prędkością 90 - 110 km/h na odcinku 50 - 60km spalanie spadło do 6,7 l/100km (spalanie odcinkowe w trakcie jazdy po zresetowaniu komputera pokazało 6,1 l/100km).

Auto warte swoich pieniędzy, chociaż nie wiem czy mając do dyspozycji wolne środki kupił bym taki samochód z salonu. Po skonfigurowaniu w Nissanie nowego Pathfindera z wyposażeniem tożsamym z moim wyszło ok. 210.000zł (a wartość Pathfindera 2005 rok to racjonalny przedział cenowy 40.000 - 55.000zł).

Brak usterek - brak uwag.

Brak usterek - brak uwag.