Auto za 60tys. Ogólne wykonanie - socjał. Chociaż ma podgrzewane siedzenia i radio full wypas... Dziwne połączenie super taniości z luksusem...
Wrażenia
4,0
Silnik
na początku mało pali - ok6-6,5l/100km. Moc - gówniana, ale na to byłem przygotowany. Perwsze 100tys - bez zastrzeżeń. A później - patrz w usterkach.
4,0
Skrzynia biegów
Przy 300tys. - zaczyna się pojawiać potrzeba ingerencji. Wymiana pompy wspomagającej. Sprzęgło - ok 260-300tys do wymiany (jazda tylko na trasach).
4,0
Układ jezdny
nic dodać nic ująć przy tylnej belce.
Komfort
4,0
Widoczność
jest OK. Wysoko, w nocy światła po gałach nie bije.
4,0
Ergonomia
nie mam porównania, ale nie najgorzej.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Przy 150tys wymiana wentylatora. 300zl ze szrotu+koszty wymiany, Nowy wentylator tylko przez ASO - koszt ok 700-900zl.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Siedzi się jak na kiblu. Przy długich trasach z **** się robi placek.
3,0
Wyciszenie
W furgonie każdy kamyk słychać.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
gdyby nie usterki to OK. Ale są nieuniknione.
2,0
Stosunek jakość/cena
Na początku wygląda dobrze lecz później wychodzi szydło z mydła.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Ogólnie pachnie tu japońska drożyzna ze frańcuzską niezawodnością. A więc dość często coś się psuje a naprawa drogo kosztuje. Elektryka - typowy problem. Auto nieprzemyślane. Gnicie kabli elektrycznych lub kostek tu jest czymś normalnym.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
I tu się zaczynają problemy. Na początku radocha - spalanie ok 6l/100km. Przy 200tys zaczyna się pojawiać błąd na desce. Podłączenie do kompa nic nie daje. przy 260tys. regeneracja pompy paliwa+wtryskiwaczy+ turbiny. Koszt razem ok 7tys... Płakać się chce przy takim przebiegu...
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 L dCi 89KM 65kW
[l/100km]