Ocena kierowcy - Nissan Note I Mikrovan

Zaznaczam 5 gwiazdek, ponieważ biorąc pod uwagę klase auta, to co ono oferuje, koszty utrzymania, niezawodność, to trzeba stwierdzić, że lepiej być nie może.

Silnik ok. Nadal jest oszczędny i cichy. Z kulturą pracy jest nienajlepiej. Raz pracuje równiutko, innym razem słyszę nierówną pracę. Jak na swoją pojemność jest elastyczny, nawet przy pełnym komplecie pasażerów i załadowanym bagażniku.

Bez zastrzeżeń. Wszystko ok.

Układ kierowniczy ma wspomaganie elektryczne. Dalej więc zależy co kto lubi... Ktoś napisze, że do niczego, bo nie czuje się dokładnie-bezpośrednio nawierzchni. To prawda. Ja jednak cenie łatwość manewrowania. To auto jest w stanie prowadzić dzieciak - nie potrzeba wkładać najmniejszego wysiłku w manewrowanie samochodem na parkingu, a i przy maksymalnych prędkościach auto jest dobrze wyczuwalne. Zawieszenie: przód ok. Tył niezbyt dobrze. To Nisanowi nie wyszło. Obciążony tył - wybieranie nierówności itp jest ok. Jednak bez obciążenia słychać jak zawieszenie dobija na nierównościach, skacze itd. Trzeba jednak przyznać, że nie wpływa to na jakość prowadzenia. Bardziejchodzi tu o wrażenia akustyczne. Hamulce są ok.

Wszystko ok.

Wszystko ok. Do pewnych drobiazgów trzeba się przyzwyczaić. - To w moim przypadku. Naprawdę jest to auto doś dobrze przemyślane.

Dla mnie ok. To co niektórzy piszą, że auto długo nagrzewa wnętrze to przecież normalne przy silniku diesla. Tak jest w każdym aucie z dieslem. Klima automatyczna w moim aucie działa bardzo dobrze. Jest wydajna. Ostatnio zauważyłem, że troszkę się zacina, tzn nie zawsze reaguje na drobną zmiane tempratury, np o 1 stopień. Trzeba wtedy podnieść nieco więcej (o 3-4 st.) i załapuje.

Jak na rozmaiary auta ponadprzeciętna - szczególnie miejsce z tyłu.

Zaznaczam doskonale, bo we wnetrzu nie słychać klekotu silnika diesla. Wielu moich pasażerów nie chciało wierzyć, że jadą autem z dieslem. Praca silnika jest jednak słyszalna, a przy wysokich prędkościach oczywiście słychać opływające powietrze... Szumy i odgłosy nie są jednak duże

Jedyny mankament to mały zbiornik paliwa: tylko 45 litrów!!! Auto bardzo ekonomiczne. Jak wiadomo najwięcej zależne od nogi kierowcy. Dane, które podaje producent są osiągalne bez większego wysiłku. W czasie moich wakcyjnych wypraw po Europie z pełnym kompletem dorosłych osób, pełnym bagażnikiem i bagażnikiem dachowym (przeładowanym - ok 120 kg) - co łącznie znacznie przekraczało dopuszczalną ładowność, z prędkościami na autostradach przeważnie ok 130-140 km/h auto spalało między 6 a 7 litrów. Najczęściej była to wartość 6,6 l/100 km mierzona przy dystrybutorze a nie podawana za komputerem, który niestety nie jest zbyt dokładny. Najmniej przy oszczędnej, delikatnej jeździe udało mi się zejść do wartości 3,9 l/100 km (Pojechałem z centralnej Polski w nasze góry w okolice Nowego Targu, Zakopanego. Jeździłem po górach, wioskach, miasteczkach, i wróciłem do domu na jednym zbiorniku paliwa). Maksymalnie auto spaliło mi na długim dystansie ok 7,5-8 litra kiedy pędziłem autostradą 160-170 km/h wykożystując również maksymalne przyśpieszenia

Kupiłem maksymalną wersje. Nie była najtańsza. Jeśli jednak dalej będzie tak jak do tej pory to trzeba stwierdzić, że to: BARDZO DOBRY ZAKUP!!!!

Coś jest nie do końca z (w moim odczuciu) układem kierowniczy. Wrażenia akustyczne, tzn. jakieś luzy, głuche pukania. Serwis jak to zwykle bywa twierdzi, że jest ok. Poza tym drobnostki. Generalnie jeżdżę 3 lata i nic się nie dzieje. Najmniej awaryjne auto jakim do tej pory jeździłem. Oby tak dalej

Nie było poważnych usterek