Już w pierwszym roku użytkowania zaczęło stukać w układzie kierowniczym. Po wielokrotnych monitach w serwisie, a nawet u importera dostałem odpowiedź, że wszystko jest OK. I właśnie - w tym tygodniu przy wymianie sworznia (oczywiście nie w serwisie Nissana) okazało się, że pęknięta jest sprężyna w lewym przednim kole!!! Prawdopodobnie tak właśnie jeździłem kilka lat. Nikt z serwisu nie był w stanie tego sprawdzić??? Na serwisie, którym byłem sami się zainteresowali stukami w kierownicy, bez mojego zgłoszenia. Zresztą co tu dużo pisać. Przy ostatniej wizycie w serwisie Nissana zgłaszałem, że coś wyraźnie stuka z przodu ja najadę przednim, lewym kołem na przeszkodę i.... stwierdzili, że to na pewno wypalił się tłumik środkowy i trzeba go wymienić. Niestety znowu nie trafili. Po wymianie sworznia i łącznika stukanie ustało!!! A tłumik??? No cóż.... bez komentarza.
Należy jeszcze wspomnieć o reflektorach przednich. Po 3 latach (czyli po gwarancji) zauważyłem pęknięcia na kloszu przednich reflektorów. Oczywiście zgłosiłem i....i guzik. Radź sobie sam człowieku!!! i oczywiście "możemy je wymienić, ale to kosztuje...."
Tak właśnie wygląda jakość Nissana i jego serwisów.
Zainteresowanych odsyłam jeszcze do wcześniejszego mojego wpisu: http://www.autocentrum.pl/oceny/nissan/note/ocena-kierowc y-428730397/
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 i 16V 110KM 81kW
[l/100km]