Ocena kierowcy - Nissan Note I Mikrovan

Jestem zadowolony z samochodu.

Cichutki i mało pali.

Krótka dwójka, za to trójka ma już fajny zakres. Czwórka wymaga przestawienia na piątkę przy 90km/h..

Wydaje mi się, że jest słabe na serpentynach i mam wrażenie że siła odśrodkowa wyrzuca mnie z zakrętów.

Słupek bardzo mi zasłania, muszę się wychylać żeby widzieć co jest za zakrętem..

Dużo schowków, multimedialna kierownica. Brak spalania chwilowego. Wymiana filtru kabinowego wymagała rozkręcenia całej deski rozdzielczej aby się do niego dobrać. Miało to działać na zatrzask jednak nie działało.

Potrzebuje 6km aby silnik się zagrzał. Odparowanie szyby rano przy temp 4'C trwa bardzo długo. Wymieniono filtr kabinowy itp.

Auto jest bardzo wąskie, jednak przestrzeń została dobrze rozegrana.

Na początku nie słyszałem, że gasł mi silnik bo auto było takie cichutkie. Najwięcej szumu robi wiatraczek, jeśli włączymy nawiew na max. Wg mnie do 50km/h auto jest bezgłośne. Mam porównanie ze starym dieslem.

Wybrałem się w Bieszczady z Gorlic. Jadąc pod górkę miałem spalanie na poziomie 5.0 litra. W samochodzie dwie osoby + lekki górski bagaż. Podczas jazdy w cyklu mieszanym po małych miasteczkach skoczyło do 5.5l co jest całkowicie normalnie. Jadąc spowrotem, czyli "z górki" spalanie wyniosło 4.8l - jestem z niego bardzo zadowolony. Muszę tu wspomnieć o tym że hamowałem silnikiem, nie miałem nikogo przed sobą i za sobą, nawierzchnia była w średnim stanie i jechałem 60-90km/h. Można powiedzieć, że to taka dziadkowa jazda, ale ciężko wyciągnąć więcej na starych odcinkach drogi. Przy włączonej klimatyzacji (moc 2/4) jestem bardzo zadowolony. Ojciec który słabo czuje to auto i używa go do przejechania 10km odcinka do pracy prostą drogą spala ponad 6l.

Dałem 18 000 za Auto z 2007 ze 100km pewnego przebiegu. Wg mnie warto.

Ciężko mi powiedzieć po 3 miesiącach używania.

Kompresor od klimatyzacji ma mikro nieszczelność po 110k km.