Ocena kierowcy - Nissan Navara III Pick Up

odliczenie Vat!!! na dzień dzisiejszy ok 90tyś/km wszystko gra,używam w ciężkim terenie - budowy - i naprawdę daje radę ale przydało by się poprawić kąty natarcia i zejścia (zderzaki przód i tył są stanowczo za nisko), można to zrobić ale trochę to kosztuje, jak na swoje wymiary zwrotny jak się chce (i umie) to da radę zaparkować w takich miejscach, że nie jeden w tico nie da rady:))) ważna sprawa opony - fabryczne Goodyear Wrangler należy potraktować co najwyżej jako letnie,w błoto i na śnieg trzeba uważać, zimowe polecam Nokian mam w kilku samochodach i są bdb cena zresztą też; ogólnie bdb samochód; jak każdy ma jakieś wady ale w tej klasie nie ma o czym mówić;czytając fora mam wrażenie, że najbardziej narzekają byli kierowcy smartów, którzy skusili się na odliczenie vat....

miłe zaskoczenie, to mój pierwszy diesel i nie czuję różnicy w jeździe

manualna, bdb

na razie ok

wiadomo to nie smart ale nie jest źle, zawsze można zamontować kamerę cofania

konsola między fotelami z przodu jest olbrzymia ale jakoś mało dopracowana jeśli chodzi o wykorzystanie na schowki, tylko trzy i to nie wiadomo na co? niby na kwadratowe kubki?! tak czy inaczej zagospodarowane,na kubki przydałyby się takie wysuwane, ale cóż jest jak jest; z tyłu brak schowka albo właśnie uchwytów na kubki/butelki w środkowym podłokietniku, zamiast tego delikatne i też nie wiadomo na co zwymiarowane uchwyty - duża średnica a mała wytrzymałość i niebezpiecznie blisko nóg - , wysuwane z podłokietnika kierowcy prawie na poziomie butów

bdb w zimie używam klimy z nawiewem na szybę(oczywiście nie do chłodzenia:)))i jest ok, trochę gorzej z temperaturą w kabinie przy dużych mrozach trzeba trochę poczekać, warto podgrzewać silnik na postoju i osłonić chłodnicę;

z przodu bardzo dobrze z tyłu brak regulacji pochylenia oparcia tylnej kanapy ale i tak jest ok z tyłu i tak mam fotelik na isofix z regulacją

rewelacja w tej klasie i nie tylko

przeglądy: za drogo ceny nieadekwatne do wykonywanych czynności nie mówiąc o ich szybkości i jakości:(( obsługa sprowadza się do wymiany części i gotowych podzespołów w trakcie których giną śruby nakrętki itp.), nie miałem na szczęście problemów mechanicznych więc nie wiem jak ceny poważniejszych napraw, jedyne co wymieniałem to filtr paliwa koszt ok 500 zł, i wymiana tarcz hamulcowych za prawie 1200 zł(niby z rabatem!)zaproponowano mi tarcze i klocki Nissana!!! szmelc nie z tej ziemi fabryczne padły po 40tyśkm!!! kupiłem komplet tarcze i klocki firmy chyba pod marką Ashika za niecałe 600 zł w jakości przewyższającej oryginały i za niecałe dwie stówy wymieniłem w serwisie Mitsubishi:))widoczna poprawa przy hamowaniu wcześniej miałem wrażenie,że wyciskam silikon a nie wciskam hamulec! sprawdziłem i za niewiele większe pieniądze, które sobie życzą w serwisie części+ wymiana można założyć komplet z najwyższej półki 4x4;po gwarancji uciekam z serwisu;spalanie bardzo rozsądne - miłe zaskoczenie biorąc pod uwagę masę i dynamikę samochodu: na trasie przy prędkościach prawie zgodnych ze znakami i zdrowym rozsądkiem udało mi się osiągnąć na odcinku ok 400km 6,2 L/100km rekord ale jazda naprawdę eko! na dodatek średnia prędkość na tym odcinku okazała się niewiele niższa niż przy jeździe bardzo dynamicznej i z prędkościami dużo większymi;pokonuję ten odcinek regularnie i realne różnice w czasie dojazdu to ok 30min ale ciężko się przestawić na taką jazdę tym bardziej,że tiry prawie rozjeżdżają-dla większości z nich teren zabudowany = ograniczenie 90km/h;na autostradzie prędkości ok 130 i dużo więcej nie zszedł ani razu poniżej 12,5 L/100km a standard to 13,5 L/100km

w tej klasie i modelach porównywanych rocznikowo wg. mnie nie ma konkurencji; przed zakupem testowałem wszystkie dostępne w tym momencie modele (wiosna 2008) i reszta odpadła w przedbiegach, jeśli chodzi o komfort jazdy,wyposażenie i stosunek jakości do ceny to chyba do chwili obecnej nie ma konkurencji; oceniam model 2,5 LE+premium pakiet+blokada mostu (ma wszystko co było bez automatu i fabrycznej nawigacji z której zrezygnowałem ze względu na absurdalną cenę i o zgrozo brak polskich map!!!)

odpukać tylko jeden ale nagminny problem z luzem zaczepu maski, serwis nie daje sobie z tym rady - maska drży przy większych prędkościach-podrywa ją i skrzypi tak, że na początku zanim odkryto przyczynę wrażenie było takie jakby zawieszenie z przodu miało się oderwać - pomaga regularne smarowanie i owijanie zaczepu tekstylną taśmą izolacyjną ( wynalazek serwisu!)

odpukać nic