Szukaj

Ocena kierowcy - Nissan Murano I

Lech, 2 lata temu
Silnik 3.5 i V6 4WD 234KM 172kW
Rok produkcji 2005
Przebieg: 238 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
Nissan Murano I 3.5 i V6 4WD 234KM 172kW 2002-2007 - Oceń swoje auto
4,79
12% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Przeniesienie napędu : Nic mnie właściwie nie zaskoczyło, bo wiedziałem czego się spodziewać po Murano i tej klasie pojazdu. Gdybym jednak miał wymienić to na pewno jest to moje pierwsze CVT i w porównaniu ze skrzyniami stopniowanymi to jest duży luksus. Trochę się trzeba przyzwyczaić do takiego automatu. Aha nie mylcie tego CVT z niewypałem audi multitronic. No niestety niemcy to skaszanili. A propo jeśli audi to polecam DSG.
Inne : No może jeszcze trochę zaskoczyła mnie wielkość, samochód jest naprawdę duży.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne : Właściwie brak.
5,0
Całokształt
Jak tylko zobaczyłem Murano, jeszcze jako młody chłopak bez kasy, marzyłem o nim i wiedziałem, że kiedyś będę takiego miał, no i po kilkunastu latach mam:) choć stać mnie było na nowego suv-a tak bardzo zapadło mi w głowie Murano Z50, że postanowiłem go kupić, zadbać i jeździć następne 5/6 lat. Po prostu nowe auta nie mają już tego czegoś. Ale to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Na wstępie wybór silnika i wersji na autocentrum jest niekompletny, zainteresowanych odsyłam do fachowych stron o wersjach Nissana Murano Z50. Moje Murano to najbogatsza wersja USA, z napędem na cztery koła (dołączany automatycznie lub możliwość zablokowania) 248KM i 330 Nm momentu przy 3000 obrotów. Silnik w najlepszym wydaniu. Aluminiowe V6 VQ35DE. Ten sam co w Z350 i Infiniti rozmaitych ale i w Reno Espace czy Vel Satis. Automat CVT, Kremowa skóra, szaro-srebrne zegary, system keyless go, podgrzewane siedzenia, kamera cofania, pełna elektryka, elektrochromatyczne lusterko, dwustrefowa klima, audio BOSE, zmieniarka na 6cd, czujniki deszczu, 2 pamięci fotela, fotel kierowcy ustawiany w kilku płaszczyznach + kompresor pod plecami, szyberdach, poduchy powietrzne, kurtyny boczne, blokada 4x4 i takie tam, właściwie jest wszystko na full co było dostępne w 2005 roku, po 17 latach wszystko działa bez problemu. Zaczynamy. Ten samochód nadal pięknie wygląda, nadal jest luksusowy, nadal świetnie się prowadzi, nadal ma świetne osiągi...ale...to nadal jest samochód dla ludzi zamożnych. Żeby kupić zadbany egzemplarz musimy wydać 20.000zł, a na koncie mieć przynajmniej rezerwę 15000zł na naprawy i to za 17 letni samochód. Nie wspominam o tankowaniu. Moje Murano przypłynęło w 2005 roku z USA, prosto z salonu, do polskiego salonu, bo tak było taniej wówczas. Ciekawy ten świat. W polskim salonie zamontowano europejski zestaw lamp (xenony 12V D2S) oraz wgrano nowy soft. Wcześniej posiadało go 3 właścicieli ja jestem czwarty i teraz na mnie spadł dopiero obowiązek zadbania o samochód (te wszystkie rzeczy, które poprzednicy mieli gdzieś) Tak więc, tak, jest to pancerne auto, ale do czasu, do czasu kiedy upomni się o uwagę, a ta uwaga i opieka będzie kosztowała oj będzie. Moim założeniem jest dokładnie opisać model i problemy z jakimi może się spotkać potencjalny przyszły właściciel. Jeśli chodzi o całokształt to jest to naprawdę super wóz. Można się w nim poczuć wyjątkowo i nic nie traci ze swojego uroku mimo uciekających lat.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jeden z najlepszych benzynowych V6 świata, nadal w top 10 na najwyższych pozycjach, kultowy, wolnossący aluminiowy Nissan V6 (VQ35DE) 3,5L, 248KM, prawdziwa moc z pojemności. Super kultura pracy, po wciśnięciu pedału piękny pomruk aż do drapieżnego ryku. Murano ma równo 2 tony. Ten silnik jest idealnie do niego dobrany, autko przyspiesza lekko i z gracją, powyżej 3500 obr. zaczyna się szaleństwo. Duża kobyła i 2 tony masy, mój egzemplarz robi 100km/h w 8 sekund lub nawet 7,9 sprawdzone. Ale to nie jest auto do ścigania, to samochód dla statecznego mężczyzny po 40 stce, w jeansach i marynarce:) Silnik nie ma wad...ale...jeśli będziemy go męczyć i przegrzewać to zacznie brać olej, kopcić i uszczelki pod głowicami, pierścienie itd do wymiany. Głowice do szlifu. Tak było w moim przypadku. Koszta z robocizną około 7000zł. Po remoncie silnik jak nowy, znów zrywny, nie bierze oleju, nie kopci. Po prostu o ten silnik należy dbać, regularne wymiany oleju, a jak gaz to najlepiej prins sekwencyjny taki jak w moim. Acha wada, dla nie których duża, ja nie przeliczam przyjemności z jazdy na złotówki ale w obecnej sytuacji dla większości będzie ciężko. Ten silnik musi się napić. A za kołnierz nie wylewa. Między bajki włóżcie opinie mitomanów typu 9L w trasie, 12L w mieście. Na trasie udało mi się zejść "jazdą emeryta" do 15L a w mieście poniżej 20L nie zrobicie i nie ma się co o to nawet wykłócać. Normalny zrównoważony styl jazdy (mieszany) w moim przypadku 25L gazu. W modelu Z51 dodali około 25KM i poprawili spalanie ale różowo też nie jest. Dlatego tak jak pisałem to nadal auto dla zamożnych ludzi albo tylko dla robiących niedzielny wypad za miasto.
5,0
Skrzynia biegów
CVT bezstopniowa nissanowska japońska skrzynia. Bezawaryjna i wspaniała. Odczucia z jazdy jak w elektryku. Ja nie mam opcji ręcznej zmiany + i - ale opcję Sport i to naprawdę wystarcza do bezstresowego wyprzedzania, wajcha w bok i gaz. I daje dużo frajdy. Jeśli cały czas jeżdzimy na S to silnik jest żwawszy bo trzyma obroty, ale też żwawiej...pije:) Skrzyni nie można nic zarzucić...ale...znowu ale. Jeśli poprzednicy nie dbali to znów jesteście w kłopocie. W moim przypadku "tylko" uszczelniania i wymiana paru zębatek. 4000zł. Ale regeneracja całej to kwoty 7000zł. Ta skrzynia to nie jest wół do ciągnięcia łodzi, przyczep, oraz powinno się unikać gwałtownych startów z pod świateł. Tzn, jeśli już ruszysz to ok, możesz naciskać do podłogi, ale ten pierwszy strzał może być zabójczy w skrzyni nie dbanej (wymiany oleju lub brak) u mnie było tak, że któregoś razu ruszyłem niepotrzebnie jak wariat i wykruszyło się ze starości parę zębów w tych pierwszych kołach zębatych (nie znam sie fachowo na tym ale miałem okazję to zobaczyć po otworzeniu skrzyni) tak więc warto dbać, nie szaleć, bo inaczej może być różnie. Demontaż w skrzyni w CVT jest żmudny. Po remoncie dbam i dmucham na zimne. Bo warto. Acha i ni słuchajcie tych "przestraszonych" co do oleju w skrzyni i kwot z tym związanych. Nie ma powodu wymiany w aso za grube tysiące. Na rynku jest sporo tańszych zamienników, dobrych i świetnie współpracujących z naszą skrzynią. Kwota za wymianę kilka dobrych stów ale nie więcej i nie mniej niż u konkurencji. Skrzynia wymęczona będzie szarpać. Zwróćcie uwagę przy zakupie.
5,0
Układ jezdny
hmmmm. Właściwie nie ma się do czego przyczepić. Precyzyjny, na zwykłe drogi luksusowy, a bardzo fajny na deszcz, śnieg. Szczególnie na śniegu bardzo trudno go wytrącić z równowagi, nie dość że VDC (esp) czuwa to napęd dołącza tył. Czuje się bezpieczeństwo. Wiadomo to nie jest terenówka, choć niektórzy mają taką fantazję, tylko współczuć następnym właścicielom tak męczonego Murano. Ważne!!!!! są tacy co jeżdżą po asfalcie na stałe z załączonym 4x4 :((((((((((((((( ludzie czytajcie instrukcję obsługi swojego wehikułu. Po takim kliencie napędy mogą być bardzo zmęczone.
4,0
Karoseria
W moim modelu super. Lakier bardzo zadbany, szampański srebrny metalik. Auto po konserwacji. Jak na 17 lat nie ma żadnych korozji. Ale modele bite, szpachlowane to różnie bywa.
Komfort
5,0
Widoczność
Brak uwag, jak w autobusie. Wysoko, wygodnie. Duża przednia szyba z blendą.
5,0
Ergonomia
Też brak zastrzeżeń. Trzeba się przyzwyczaić do tej futurystycznej konsoli. Zegary widoczne i stylowe, nawiązanie do Z350, nie którym to nie pasi za cholerę. Mnie się podoba. Fajny czytelny kolorowy monitorek lcd na środku. fajne schowki i super półka przed szybą, na dokumenty, portfel, telefon, kluczyk.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wszystko jak trzeba. Zimą ciepło, latem klimatyzujemy:) Szyby szybko odparowują.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Znów autobus. 5 wysokich osób bardzo dobrze, a 4 osoby w podróży high life. Bagażnik na pierwszy rzut oka wydaje się być nie za duży poprzez ścięcie klapy, ale to iluzja, jest bardzo duży, a po złożeniu foteli, to bagażówka.
5,0
Wyciszenie
Doskonale, cicho kiedy ma być cicho, a ryczy kiedy ma ryczeć:) wiadomo szum wiatru na autostradzie bo duża buda.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Paliwo i drogie naprawy silnika i skrzyni cvt jeśli poprzednicy nie dbali. natomiast części zamienne, tarcze klocki, amory jak u innych. Rozsądne kwoty.
5,0
Stosunek jakość/cena
W ostatecznym rachunku jest to klasa premium. I takie jest Murano Z50, warte wydania każdej złotówki. Ogólnie raczej nie jest to auto wyboru z przypadku. Większość kupujących to w przewadze fani tego modelu.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Niezawodność duża przy założeniu, że dbamy my i poprzedni właściciele również to robili. O drobiazgach właściwie możemy zapomnieć, nic się nie psuje.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
I znów. Bezawaryjność bardzo duża przy założeniu że dbamy my i poprzedni właściciele. Jeśli nie, spodziewajmy się wydatków. Albo lawety (awaria CVT) ja osobiście klasyfikuję wysoką bezawaryjnosć modelu, natomiast wiadomo ludzie potrafią popsuć, olewać, nie dbać, nie odpowiednio użytkować itd.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 3.5 i V6 4WD 234KM 172kW [l/100km]

Średnie zużycie
18,9
Minimalne średnie zużycie paliwa
14,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
30,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
12,7
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Nissan Murano I 3.5 i V6 4WD 234KM 172kW
Średni koszt przejechania 100 km
134,00 zł
11,1
l/100km
Zobacz dzienniki
Nissan Murano I