Ocena kierowcy - Nissan Micra II

Niewątpliwie samochodzik jest bardzo tani w eksploatacji, a fabryczne oryginalne części są bardzo trwałe. Producent chyba nie przewidział wymiany niektórych podzespołów, bo są nie do dostania i trzeba je zregenerować oczywiście symbolicznym kosztem. Samochód jest tak prosty konstrukcyjnie, że wiele rzeczy można samemu szybko i tanio wymienić w garażu. Może samochód nie ma jakiejś rewelacyjnej mocy, ale spalanie jest przyzwoite, układ jezdny nie zachęca do szybkiego pokonywania zakrętów, ale siedzi się dość wysoko, a miękkie zawieszenie nieźle radzi sobie z nierównosciami. Dojeżdżam tym samochodem do pracy i polecam go właśnie do tego celu, bo to chyba jeden z najtańszych wozideł z punktu A do punktu B w zakupie i późniejszym utrzymaniu. Pomimo, że najmłodszy samochód ma już 18 lat, na rynku wtórnym jest sporo egzemplarzy z dość niskim przebiegiem i w niezłym stanie. Z ciekawostek; starsze micry mają szklane reflektory co sprawia, że nie są matowe od starości i świecą rewelacyjnie; serio! OC to 300zl na rok! Ludzie, kupujcie micry :)

Ogólnie rzecz biorąc cudów nie ma. Na niższym zakresie obrotów, samochód prawie nie jedzie, za to na wysokich jest nieźle zważywszy na niską pojemność silnika. Silnik na obrotach jałowych pracuje bezszelestnie i jeśli nic nie szwankuje tak powinno być!

Tutaj jest już nieźle; biegi wchodzą pewnie, nic nie zgrzyta, nie ma luzów na lewarku: super!

Jak już wspomniałem, wysokie siedzenie i dobre tłumienie nierówności odbyło się kosztem układu jezdnego; samochód przechyla się na zakrętach, a przy wyższych prędkościach pokonywanie ich jest dość niepewne. Mam wersję bez wspomagania układu kierowniczego i taką opcję polecam tylko na trasy, do miasta raczej odradzam zwłaszcza Paniom.

Lakier metaliczny pomimo 22 lat i przebiegu 280tys km wyglada nieźle; niekiedy lepiej niż 10- letnie golfy. Problemem jest rdza i przed zakupem należy zwrócić uwagę na progi i ramę pod chłodnicą; niestety jest problem z odpływem wody, która z czasem samoczynnie udrażnia sobie drogę w postaci dziur. Osobiście zleciłem naprawę blachy; koszt może i wysoki, ale z czasem zrekompensuje się.

Bardzo dobra widoczność.

Bez zastrzeżeń, być może dlatego że nie wymagam cudów od samochodu do pracy.

Są samochody które wypadają lepiej. Ogrzewanie nie jest zbyt wydajne, a wentylacja pracuje za głośno, dużo pomaga wymiana filtra kabinowego, kosztuje kilka złotych.

Czy można jej oczekiwać od małego samochodu? Wąskie nadwozie sprawia, że bliskość pasażera z przodu będzie mocno odczuwalna; to wada jak i zaleta :) Z tyłu bez problemu mogą usiąść osoby ze wzrostem 180cm (wersja 4-drzwiowa) Bagażnik nie za duży; typowy dla miejskich samochodów.

W tym samochodzie to pojęcie nie istnieje, no chyba że stoimy na skrzyżowaniu :)

Tanio za wyjątkiem wymiany łańcucha rozrządu, ale o tym niżej. Fabryczne podzespoły są tak dobrej jakości, że jeśli nie musimy, lepiej ich nie wymieniać.

Bez wątpienia pod tym względem samochód wypada rewelacyjnie; niezawodne auto za wypłatę!

Awaria prędkosciomierza - wymiana 4 kondensatorów elektronicznych; koszt części 2 zł + godzina pracy. Czasami trzeba wymienić jakąś Żarówkę w zegarze za 1zl. Tyle.

Oryginalne części są bardzo dobrej jakości. Przebieg: 200 000 wymiana sprzęgła i nieszczęsnego łańcucha rozrządu - 1200zl 240 000 Wymiana pompy wody - 100zl Wymiana łożyska napinacza paska - 20zl; niestety napinacz jest nie do dostania więc pozostaje regeneracja 250 000 regeneracja alternatora - 100zl Zawieszenie wymaga naprawy co 50 000 km koszt od 200 - 400 zł Klocki hamulcowe wymieniam co 50 000 km Przestrzegam przed wymianą układu rozrządu!!! Przy normalnej eksploatacji powinien wytrzymac przebieg 300 000 km. Ja wymieniłem 2 razy komplet rozrządu i bardzo tego żałuję, bo wymiana oryginału nie była konieczna - części + usługa wymiany to 1000 zł!!! Jeden z łańcuchów z kołami zębatymi i slizgami byl firmy DAYCO. Nowe podzespoły wytrzymują tylko 20 000km bo są tak niskiej jakości i niestety silnik staje się tykającą bombą. Z tygodnia na tydzień rozrząd pracuje coraz głośniej, kontrolka oleju po odpaleniu gaśnie coraz później a silnik ma coraz mniej mocy. Po drugiej wymianie łańcucha, mechanik wyciągnął z misy olejowej kawałki rozpadającego się łańcucha. Przy kolejnej konieczności wymiany łańcucha zdecydowałem się na wymianę całego silnika. Jeśli na gorącym silniku nie słychać łańcucha rozrządu, wszystko jest ok.