ogólnie autko bardzo ładne i miłe w uzytkowaniu, jak juz napisałem raczej damskie choc z silnikiem 1,8 można miec już frajdę z jazdy ( jak na te klasę), męczą drobiazgi: wentylacja, szum, jakość plastików, pasy;
3 x laweta na gwarancji to dyskwalifikacja!, gdyby nie przygody z lawetą byłbym bardzo zdowolony (za tę cenę), żona jest zachwycona to ona nim jeździ od ponad trzech lat.
Wrażenia
4,0
Silnik
choć "rasowo" mruczy na wysokich obrotach to ogólnie za głosny, szczegolnie powyżej 120km/h,
jak na te pojemnosc mógłby być mocniejszy choć to co jest wystarcza by sie sprawnie przemieszczac, elastyczność OK,
5,0
Skrzynia biegów
super, moze troche damska ale dziala bez zarzutu, dobrze dobrane przełozenia
4,0
Układ jezdny
skrętny i bardzo stabilny, troche za sztywny i w związku z tym przenosi hałas,
Komfort
4,0
Widoczność
szerokie słupki, wysoki kuper (sedan)
4,0
Ergonomia
intuicyjna, dość dużo schowków i haczykow, wygodne fotele, można jechac dlugo i daleko, wygodna kierownica
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
dobrze grzeje, ale...
latem w wilgotne chlodne dni trzeba załączać klime bo przednia szyba paruje, wentylacja za słaba nie daje wydmuchiwać wilgoci ( np. 4 osoby po nartach, lub w wilgotnych po deszczu ubraniach ), głośny wentylator.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
przód OK, tył dla dzieciaków, mało miejsca na nogi
3,0
Wyciszenie
przenosi hałas z zawieszwnia, szum z tylnich nadkoli zwlaszcza na mokrej drodze.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
nie mam ciężkiej nogi,
2,0
Stosunek jakość/cena
gdyby nie lawety to wiecej niż dobrze, ale..... mialem też nissana sunny (made in japan) z trzeciej ręki - tak tez bywa, i to bylo auto! zero problemów poza standardem przy takim przebiegu, to pod wpływem niezawodności sunny popełnilem almerę, a ta nie zachęca do kupna nastepnego nissana, jeżdżę już toyotą niestety tez angielską ale to ju z inna recenzja....
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
pasy wciąż sie zwijają i przytrzaskują drzwiami, po 80.000km plastiki zaczynają trzeszczeć, na wybojach otwiera sie mały schowek pod kierownicą - twarde zawieszenie, palą sie żarówki w przednich reflektorach - wymiana to horror jak chyba we wszystkich nowych autach ,
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
porażka, z jakością serwisu to katastrofa, trzy razy laweta:
1/ czujnik położenia wałka po ok 50.000, 2/ po ok 70.000km pompa paliwowa - na serwisie w Katowicach poczyscili, i spławili , w drodze do domu samochód zaczął słabnąć, na drugi dzień nie dojechałem do serwisu o własnych siłach czyli 3/ laweta , znów poczyścili i próbowali spławić, nie dałem sie, zarzyczyłem sobie testu drogowego i... samochód stanął po ok 3km. skonczyło sie wymianą pompy paliwowej tak jak przepowiedzial mi na poczatki laweciaż, mam wrażenie ze serwis chcial przeczekać do końca gwarancji (brakowalo wtedy 3 tygodni) nowa pompa to ok 1.000PLN , acha czujnik wałka wymieniony był drugi raz, chyba z rozpędu w ramach "akcji cichej wymiany", serwisanci zyczliwi i chca pomoc ale szef chyba ciśnie by zarabiać pieniądze,
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 16V 114KM 84kW
[l/100km]