dobry samochód, trochę ma marne plastiki w środku na drzwiach i parę niedoróbek typu widoczny szkielet foteli. Porażka to reflektory - nissan wiedząć, że są wadliwe powinien wzywać do wymiany, a nie czekać aż się popsują ( przy pierwszym reflektorze powiedziano mi, że to wada konstrukcyjna która została poprawiona - na moje żadanie aby zatem wymienili i drugi reflektor uzyskałem odpowiedz, że wymienią jak się popsuje - popsuł się w 3 tygodnie po pierwszym - przy pierwszym zapłaciłem za żarówkę, przy drugim zbuntowałem się i za żarówkę nie policzyli)
Wrażenia
4,0
Silnik
moc na co dzień zadowalająca, silnik harmonijnie rozwija obroty, pracuje kulturalnie i bez usterek - ok
4,0
Skrzynia biegów
poza wstecznym, który haczy prawie za każdym razem jest bardzo dobrze
5,0
Układ jezdny
świtetny kompromis między komfortem i bezpieczeństwem - zawieszenie jest sprężyste ale nie za twarde. Prowadzenie pewne, pełna kontrola nad samochodem nawet przy stosunkowo dużych prędkościach
Komfort
4,0
Widoczność
widoczność jak widoczność
5,0
Ergonomia
jak ktoś miał japończyka to w almerze jest wszystko jak w innych - na miejscu i pod ręką. Jak wsiadłem do niego pierwszy raz niczego nie musiałem szukać - wiedziałem gdzie jest
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
klima mogłaby szybciej działać
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
z przodu dla osoby ok. 180 cm jest dobrze - z tyłu trochę ciasno ale dzieci bez problemu sie zmieszczą
4,0
Wyciszenie
w miarę cicho i tyle
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
pali średnio dużo - ok. 7 l. na 100, Przeglądy drogie ale bez przesady - jak wszędzie ale części to już przegięcie. np. filtr powietrza w serwisie 100 zł - zamiennik 30 zł a czym one się różnią nawet w serwisie nie potrafili mi powiedzieć - tak jest ze wszystkimi materoiałami ekspluatacyjnymi, a w tajemnicy mechanik powiedział mi, zęby przywozić swoje bo za klocki na obie osie np. zapłacę u nich z montarzem 600 zł, a te same klocki Lucasa są o przeszło połowę tańsze w sklepie
5,0
Stosunek jakość/cena
samochód w podstawowej wersji kosztował mnie w czerwcu 2003 54 tyś. Biorąc pod uwagę wyposażenie ( klima w standarcie ) oraz elastyczność dilera - wytargowałem ponad 5 tyś na dodatki - lakier metalik, radio, zmieniarkę CD, dywaniki, czujnik parkowania, chlapacze i wykładzinę bagażnika, cena była atrakcyjna. Chciałem kupić toyotę corollę ale w tym wyposażeniu i z tymi dodatkami była prawie 10 tyś droższa,a diler w Warszawie w ogóle nie chciał negocjować - kupiłem zatem nissana
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
lampka w podsufitce ciągle się psuje i serwis nie potrafi tego porządnie naprawić. Pękł ozdobny plastik na gałce zmiany biegów, rdza na widocznym szkielecie foteli, guma zabazpieczjaca maskę gdzieś wypadła i przy zamykaniu drzwi czy na wybojach z zawieszenia dochodziły niepokojące jęki, trochę już skrzypi tu i ówdzie
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
była jedna usterka wynikająca z wady konstrukcyjnej - tak mi powiedziano. Wymieniano oba przednie reflektory - urywały się gniazda żarówek świateł drogowych - były z plastiku - nowe są faktycznie metalowe.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 16V 98KM 72kW
[l/100km]