Dobrze wyglądające auto, ale niezawodnośc niska, połykanie oleju oraz poważne usterki silnika takie jak łańcuch rorządu, przepływomierz przy małym przebiegu nie świadczą dobrzę. NO i serwis który twierdzi że limit zużycia oleju to LITR NA TYSIĄC?
Ponadto KOROZJA w rocznym aucie z relacji klientów których spotkałem w serwisie to każda tak rdzewieje. Niektóre miały już trzykrotnie lakierowaną pokrywę bagażnika. Duży apetyt na paliwo i słabe osiągi. Podsumuwują kupiłem Suzuki Lianę i czyję że mam prawdziwy niezawodny japoński sdamochód.
Wrażenia
2,0
Silnik
Nadaje się tylko do miasta na teasie muł i dużo pali o jego awariach nie wspomnę. Niech się uczy od silnika Toyoty Corolla nawet 1,4 a najlepiej od Suzuki Liany 1,6 którą teraz jeżdżę.
3,0
Skrzynia biegów
Raz wchodzą raz nie, najwięcej problemów z III I V niekiedy trzeba dwa razy wysprzęglić. Skrzynia biegów ma tendęcje do cichego wycia szczególnie jak się rozgrzeje po 50 km.
3,0
Układ jezdny
W miście podcas jazdy po dziurach ciągle słychać głuche uderzenia, według mnie to taczka. Niby firma Suzuki mniej znana ale umie robić lepsze zawieszenia i silniki.
Komfort
4,0
Widoczność
OK
4,0
Ergonomia
Mimo długich podróży człowiek wysiada w dobrej kondycji, nie zmęczony.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Kliama działa ok jednak jak się ją włączy to silnik znacznie słabnie, jest jeszcze bardziej mulisty.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu jest ok, ale z tyłu to masakra ciasno i wąsko i brak wentylacji.
4,0
Wyciszenie
Bardzo dobrze szczególnie powyżej 105 km/h.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Duże zużycie paliwa miasto w zimię nawet 9,5 litra (Liana najwięcej w talich warunkach spaliła mi 8.54 litra i miałem cały czas do dyspozycji moc), trasa poniżej 6,3 nigdy nie zeszła. Przeglądy drogie po niecałych 30000 km 720 zł. Dla porównania Suzuki Liana 450 zł.
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobiazgi to żarwki przednie palą się jedna za drugą, wymieniłem 5 sztuk. Co do licha. I nie polecam wymiany samodzielnie bo można uszkodzić reflektor, jeden załatwiłem, serwisanci też mają problem może się uda może nie straszą przed wymianą żarówki. Piszczenie hamulców.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Korozja pokrywy bagażnika w rocznym aucie, po polakierowaniu całej wytrzymała pół roku i znowu rdza. Silnik to katastrofa nie dość że słabe osiągi to jeszcze żre olej a serwis mówi że może 1 litr na tysiąc, czy to Żuk czy Warszawa? Padł przepływomierz, czujnik położenia czegoś, wymieniono łańcuch rozrządu, jeżeli trzeba go tak wymieniać co 30000 km to ja dziękuję. Dobrze że ją sprzedałem.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.5 16V 98KM 72kW
[l/100km]