Uważam, że auto jest dość dobre jak na swoją klasę. Liczyłem na większą niezawodność, ale trafiłem na zaniedbany egzemplarz. Myślę, że największą zaletą jest niska cena używanych aut oraz świetny, mocny silnik. Dobry zestaw głośników (oczywiście nie ma porównania do montowanych firmowych systemów nagłośnienia :-) ). Bardzo słabe wyciszenie auta w środku, uważam to dla mnie osobiście za największą wadę tego modelu. Drugim dużym minusem jest plastik-twardy, skrzypiący, nie do końca dobrze spasowany. Czasami najeżdzając na dziurę tak coś strzeli w desce rozdzielczej, że idzie się wystraszyc ;-) podobnie rzecz ma się z pracą zawieszenia, twarde, sztywne i cholernie głośne, nierówności wybiera wręcz boleśnie, kontakt z pozimową dziurą w asfalcie skutkuje baaardzo donośnym stukiem, czy wręcz uderzeniem z okolicy zawieszenia, aż kilka razy przestraszyłem się, że coś pękło ;-) przyczepność na zakrętach też mogłaby być lepsza, we Fiacie Bravo z 2008 r czułem się pewniej i stabilnie. Za to silnik dostarcza miłych wrażeń z jazdy, w końcu nie muszę czekać na kilometrową prostą żeby coś wyprzedzić :-)
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik, cóż...jeśli chodzi o osiągi to w porównaniu z fiatem Bravo 1.4 90 KM to wręcz bolid F1. Fajne uczucie przy wyprzedzaniu, zawsze zapas mocy pod pedałem. Gorzej jeśli coś się że psuje, części dość drogie i nie wszędzie dostępne (poduszki silnika do dziś szukam, oryginały drogie że szczęka opada). Mała uwaga-wrażliwy na jakość paliwa. Nie chodzi wcale o \'ruską ropę\', w moim przypadku bardzo źle spisywał się na Lotos Dynamic, odcinał moc i zapychał filtr paliwa.
4,0
Skrzynia biegów
Tutaj mogło być lepiej, przy szybkim wrzucaniu biegów często 3 haczy, ostatnio też wsteczny coś ciężkawo wchodzi, aczkolwiek przy Bravo musiałem się zatrzymać, żeby wrzucić wsteczny bo inaczej zgrzytało, a tutaj nawet przy lekkim toczeniu się do przodu wsteczny bez problemu wskakuje-niby nic a cieszy :-)
4,0
Układ jezdny
Hmm...tu mam duży problem aby obiektywnie ocenić. Auto na zakrętach lekko pływa i nie jest to wina żadnej usterki czy eksploatacji układu kierowniczego bo autko sprawne. Fiat Bravo (2008) pod tym względem wręcz nokautuje Almerkę. Trzyma się jak przyklejony a Almera? Cóż, w niektórych miejscach po prostu trzeba zwolnić :-) poniekąd wina leży po stronie opon letnich, bo na zimówkach jest lepiej, ale wciąż nie tak dobrze jak we wspomnianym Fiacie.
Komfort
5,0
Widoczność
Tu nie mogę narzekać. Duże lusterka, wąskie boczne słupki, duże szyby. Coś więcej potrzeba? Bravo przy nim to zabudowana forteca ;-) mimo większych lusterek
5,0
Ergonomia
Wersja z centralnym komputerkiem 5 calowym czy ile on tam ma. Jak się człowiek przyzwyczai to naprawdę jest fajnie. Co prawda przy wyłaczaniu nawiewów i radia trzeba się trochę naklikać na konsoli, ale poza tym ok. Jedno pokrętło do muzyki i radia, a drugie od Klimy. Czysto i przejrzyście.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Cóż, ogólnie dobrze. Nabita Klima dobrze chłodzi, ale nagrzewanie w zimie to inna bajka. Do rak ok -12 jest wydajna, jak auto stoi dobrych kilka godzin na mrozie -20 to zanim się w środku nagrzeje trzeba przejechać ładnych kilkadziesiąt km. Ostatnio miałem właśnie taką sytuację, w Olsztynie wsiadłem to dopiero za Ostródą zrobiło się w miarę ciepło, ale jechałem sam i mróz -16.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Niestety, dla kierowcy i pasażera z przodu na przyzwoitym poziomie. Czyli kosztem tyłu :-/ tam już ciasno...nie ma tragedii, ale jazda w 5 i to zimą, nie należy do super wygodnych przeżyć.
2,0
Wyciszenie
Opisuję cały czas mój egzemplarz, a nie ogólnie całą markę. Może mi się trafił taki egzemplarz ale wyciszenie jest...co najmniej słabe. Ciepły silnik, obroty do 2 tys, prędkość do 90 km/h jest wystarczająco cicho. Ale zimny silnik klekocze jak stado bocianów, albo mała ciężarówka, obroty ponad 2 tys to już bardzo dźwięk dociera do uszu pasażerów z komory silnika, a powyżej 100 szum wiatru sprawia, że mam ochotę wyjść i nie wracać :-/ może mam felerny egzemplarz...wiem, że ciężko porównać bądź co bądź dużego diesla do małej benzyny, ale Fiat na tym polu również zostawia daleeeko Almerkę. Przy 120 można cicho rozmawiać, gdy w Almerze trzeba mówić wyraźnie podniesionym głosem a i tak głównie będzie słychać szum i silnik.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie-super. Mieszkam w małym mieście i ciężko spalić powyżej 7 litrów na 100 km. Oczywiście ciężko nie znaczy, że przy ruszaniu spod świateł na pierwszego i kręcenie powyżej 2,5 tys obrotów wyniesie nas spalanie poniżej 7! Ale jeśli ktoś jeździ płynnie i używa hamowania silnikiem to spokojnie poniżej 7 się zmieści. A trasa? 6 ahh ten nieoceniony 6 bieg :-) bajka, normalna jazda (nie mylić z zamulaniem na drodze) bez Klimy bez problemu można osiągnąć wynik 4,8 i nie żartuje, bynajmniej tak wskazuje komp pokładowy. A troszkę przyciskając go to do 6, pilnując do 4 tys to nawet 7 ale myśle , że mimo wszystko ładnie :-)
4,0
Stosunek jakość/cena
Dość tani a wyposażenie bardzo dobre, duży i kolorowy wyświetlacz, klimatyzacja, światła przeciwmglowe przód, 4 poduszki, GPS, regulacja fotela kierowcy w kilku płaszczyznach.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Tutaj myślę, że opinia moja jest dość surowa przez to, że kupiłem dość zaniedbane auto. Wymienione przez rok-tarcza sprzęgła, dwumas, poduszka silnika, wahacz przód, sworzeń przód, łącznik stabilizatora przód, łożysko przód, komplet klocków hamulcowych, komplet tarcz hamulcowych. Dalej mi coś skrzypi w przednim zawieszeniu-prawdopodobnie poduszka amortyzatora do wywalenia.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
2 tyg po zakupie rozkraczył mi się na drodze. Pękła tarcza sprzęgła i dwumas miał luzy. Ostatnio miałem przygodę w czasie powrotu ze studiów-odcinał totalnie moc, że nie dało się kontynuować jazdy. Wyłączenie silnika i ponowne uruchomienie pomogło na jakiś czas, wina prawdopodobnie po stronie zapchanego filtru paliwa, ale może być również zawór EGR lub intercooler.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.2 dCi 136KM 100kW
[l/100km]