Ocena kierowcy - Nissan Almera II Hatchback

mj, 17 lat temu

Silnik 1.5 16V 98KM 72kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 65 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Nissan Almera II Hatchback 1.5 16V 98KM 72kW 2002-2006 - Oceń swoje auto

3,62

11% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Auto naprawdę precyzyjnie się prowadzi.

4,0

Całokształt

Fajnie się jeździ w długie trasy, trochę mało miejsca z tyłu, zmienna charakterystyka silnika. Auto niczym specjalnie mnie nie ujęło żebym miał je wybrać jeszcze raz

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik ma dość dziwną charakterystykę - raz na tym samym baku ruszając idzie ostro od początku, a raz nie może się obudzić. Jednak najlepiej jest powyżej ok. 110 km - wtedy ciągnie jak dziki. ogólnie jest OK

3,0

Skrzynia biegów

Biegi wchodzą mało precyzyjnie - może to wina że mam założoną blokadę i coś pochrzanili w ASO.

5,0

Układ jezdny

Ha! Auto wyjątkowo lekko i precyzyjnie prowadzi się. Czasami aż trzeba uważać przy skręcaniu ;-)

Komfort

3,0

Widoczność

Z tyłu - tak sobie, z przodu trzeba kręcić głową bo słupek przeszkadza

3,0

Ergonomia

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima może być, ogrzewanie w duże mrozy było kiepskie

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

powiem tak - Z tyłu luźno nie jest

3,0

Wyciszenie

słabo - silnik przy przyśpieszaniu warczy, zawieszenie od początku głucho stuka na wybojach

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

5,0

Stosunek jakość/cena

no cóż, za tą cenę nie kupiłbym nawet Fabii czy Astry 2 z takim wyposażeniem.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

- zaczyna przerywać lampka oświetlenia wnętrza - przepalają się żarówki w reflektorach przednich

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

- zapalała się kontrolka od poduszek pow. - naprawiono to dopiero za 4ym razem - raz nie mogłem odpalic auta - kręciło ale od razu gasło. po odholowaniu w ASO stwierdzili że to zabrudzona przepustnica (???!) - wymiana reflektorów przednich - od początku świeciły słabo, zgłaszałem to 2 razy na przeglądzie, dopiero na ostatnim gwarancyjnym stwierdzili że trzeba by je wymienić - może to przez to że zaparowywały - kłopoty z naciąganiem się pasa kierowcy