Nissan Almera to auto, które idealnie oddaje ducha powiedzenia "ciasne ale własne" :) Było to moje pierwsze auto kupione za ciężko zarobione pieniądze. Małe, dynamiczne, idealne dla dwóch-trzech pasażerów i ich gratów w bagażniku. Wydaje się małe ale we wnętrzu było więcej miejsca niż w brata "polówce" z tych samych lat. Silnik dawał radę ale przy komplecie pasażerów było odczuwalne, że ma tylko 75 KM.
Niestety ze względu na duży przebieg było w nim non stop coś do roboty - a to wyrobione cięgno wycieraczek, nawiew przestał działać na jednym biegu lub trzeba było wymienić łożyska z tyłu. Silnik i przeniesienie napędu było ogólnie bezobsługowe. Karoseria sprawiała trochę problemów - na progach i nadkolach pojawiała się rdza (co ciekawe, to rdza bardziej atakowała błotniki niż same nadkola - do tego stopnia, że pod tylną kanapą miałem po obu stronach dziury, którymi lała się podczas deszczu woda.
Gdyby nie spotkanie tyłu auta z rozpędzonym Fordem, pojeździłbym nim dłużej. Tak czy inaczej zostałem z marką i następnym autem była naturalna ewolucja na większą i bardziej przestronną Primerę P11.144
Wrażenia
4,0
Silnik
ok przy tak lekkim aucie, przy komplecie pasażerów brakowało mocy
5,0
Skrzynia biegów
precyzyjna japońska konstrukcja
4,0
Układ jezdny
3,0
Karoseria
cytując klasyka - ruda tańczy jak szalona, progi i nadkola atakowane w pierwszej kolejności ale mam wrażenie, że trzymał się lepiej niż mazdy z tego okresu
Komfort
5,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
old spartan jak to japończyki z końca 20. wieku ale wszystko na swoim miejscu
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
problemy z nawiewem, podobno częsta przypadłość modelu
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
jak na tak małe auto, miejsca całkiem sporo
3,0
Wyciszenie
5-biegowa skrzynia, przy wyższych prędkościach było słychać silnik
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
4,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 S,GX,LX 75KM 55kW
[l/100km]