Ocena kierowcy - Nissan Almera I Hatchback

Prawdziwa, stara japońska robota. Jeżeli ktoś jeździł niemcami, amerykanami czy włochami ... nie zrozumie jak niezawodny i sprawny potrafi być samochód.

Silnik jest mocny, nie ma nawet o czym gadać. Żadne auto tej wielkości i pojemności 1,4 nie ma z nim szans. Co o tym decyduje? Krótka skrzynia biegów, 16V i bardzo niska waga pojazdu. Tak naprawdę to dynamika zależy od tego czy umiemy kręcić silnik. To auto wręcz lubi do 80 km/h jechać na 2 biegu! NA DRUGIM BIEGU! Nie przekraczamy przy tym czerwonego zakresu obrotów. Panowie, to nie diesel, tylko 16V wysokoobrotowy silnik, on to lubi!

Krótka, 5 bieg mógłby być dalej, to auto wybitnie do miasta, na trasie po prostu brakuje mu biegu i przy 130 km/h jest już dosyć głośne.Za to w mieście elastyczny silnik pozwala objechać pół miasta na 5 biegu, bardzo oszczędnie.

Zawieszenie praktycznie SPORT, niska waga powoduje brak tłumienia drobnych poprzeczności, ale smochód o niskiej wadze nie może być komfortowy bo to niemożliwe (mała masa resorowana).Nie wiem czy wszyscy wiedzą ale to auto ma bardzo oryginalnie zaprojektowane zawieszenie, koła przy uginaniu się nie przesuwają się w bok jak przy klasycznych zawieszeniach (SEAT, VW itp) pozawala to na bezproblemowe szybkie wchodzenie w zakręt nawet gdy droga jest dziurawa. W zakręty wchodzi jak rasowy sportowiec, przy oponach 185/60 wręcz klei się do jezdni, bardzo trudno utracić przyczepność przednich kół. Hamulce są odrobinę za słabe (bębnowy tył i nieduże podwójne tarcze przód) wystarczają na ok 10 minutowy górski odcinek specjalny... ale do normalnej jazdy są OK.

Nadwozie hatchback, widoczność tak doskonała że ... aż zbyt często zdarza się puknąć o coś klapą :-) Po prostu wydaje się że można jeszcze trochę podjechać.

daje tylko 4 ze względu na .. popielniczkę która pozostała po lewej stronie. Po prostu auto było projektowane jako prawostronne ... ktoś nie przeprojektował popielniczki przy zmianie strony kierowcy, cóż ... zdarza się najlepszym. Pewną wadą jest również to że auto nie pozwala wygodnie pochylić fotela ... został zaprojektowane do wzrostu ok 175 cm. Ja mam 182 ale jest w miarę dobrze, w Audi 80 uderzam głową o dach. Pewnym mankamentem jest zbyt nisko umieszczone wewnętrzne lusterko, zasłania trochę ulice po prawej stronie na skrzyżowaniach.

Baaardzo szybko się nagrzewa, wystarcza ok 2 km jazdy. Nie ma co porównywać do ogrzewania nawet w najnowszym passacie ... Niemcy nie potrafią zaprojektować ogrzewania.

Naprawdę dużo miejsca, aż dziwnie dużo bo auto nie należny do obfitych. Jest jednak szerokie i to się czuje w środku. Łokieć pasażera nie przeszkadza.

Przy niskich obrotach silnik pracuje jak elektryczny, właściwie na postoju z 1 metra nie jesteśmy w stanie ocenić czy silnik pracuje czy jest zgaszony! Na wysokich obrotach przyjemnie buczy, chodzi wtedy jak motocyklowy i dobrze bo można wczuć się w jazdę, zmianę biegów itp. słuchając silnika.

W trasie 300 km bez autostrady spalił mi 5,4L/100km zmierzone bardzo dokładnie. Po mieście w granicach 7,4L/100km, a nogę mam raczej ciężką gdy jadę bez żony i dzieciaków :-)

Almery, zwłaszcza N15 są drogie, za 12 letnie auto zapłaciłem z opłatami celnymi 7000 zł Golfa miałbym za połowę tej ceny ... ale nie chcę go nawet za darmo :-)

Wadą są zamki, po prostu lubią się zużyć. Ten w tylnej klapie jest ciągle moczony brudną wodą spod kół więc odmawia posłuszeństwa już po ok. 5 latach :-/ Auto w wersji S jest niskie, odrobinę za niskie, często krawężniki są na styk co przeszkadza lub wręcz uniemożliwia postawienie go podobnie jak auta obok.

To auto bezawaryjne technicznie. Silnik ma 200 tys i chodzi jak brzytwa.Oryginalne klocki hamulcowe wystarczyły na 200 tys. km !!!Łożyska w kołach mają 12 lat / 200 tys. !!! pokażcie mi niemca z takim przebiegiem. Wadą nadwozia jest specyficzny pomysł na połączenie blachy tylnego błotnika z progiem, to miejsce powinno być zawsze czyste, są tam specjalne przetłoczenia odprowadzające wodę, ludzie po prostu zalepiają je antykorozyjnym barankiem a to jest błąd, te blachy muszą oddychać, schnąć po deszczu. Podobna wada jest przy łączeniu przedniego błotnika z słupkiem i progiem, należy myć tą wnękę od wewnątrz przy otwartych drzwiach, zbiera się tam maxymalnie do ok 8 cm warstwa piasku, liści itp. powoduje to gnicie tego łącznia, końcówki przedniego błotnika i początku progu.Tam ma nic nie być, na dnie są dziurki przez któe odpływa woda np. z ramy drzwi.