Ocena kierowcy - Nissan Almera Tino

palucha@poczta.onet.pl, 16 lat temu

Silnik 2.2 dCi 112KM 82kW

Rok produkcji 2002

Przebieg: 130 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Nissan Almera Tino 2.2 dCi 112KM 82kW 2000-2006 - Oceń swoje auto

4,00

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Pięknie trzyma się drogi, na zakrętach nie buja. Można na nim polegać.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : łączniki stabilizatora

Inne : Silniczek wycieraczek

4,0

Całokształt

Jeśli zapomni się o skrzypieniu foteli, klekotaniu silnika to właściwie można nie mieć zastrzeżeń. Bardzo przyjemne auto, ale bez fajerwerków. Mnie się podoba - własnie tego szukałem.

Wrażenia

4,0

Silnik

Trochę klekocze jak jest zimny oraz poniżej 2 tys obrotów, ale można się przyzwyczaić.

4,0

Skrzynia biegów

Są drobne problemy z wbiciem wstecznego.

5,0

Układ jezdny

Im szybciej się jedzie tym lepiej trzyma się drogi.

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Trochę za słaby nawiew. Trudno schłodzić cały samochód klimą.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z tyłu trochę ciasnawo.

3,0

Wyciszenie

Nie należy to auto do cichych. Ale przy 120 km/h jest całkiem przyjemnie.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Przeciętnie 6-7 litrów na 100 km, ale nie mam ciężkiej nogi to pewnie dlatego.

4,0

Stosunek jakość/cena

Może być.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Zasadniczo bez zastrzeżeń. Dość słabe są łączniki stabilizatora. Wymieniałem już 2 razy - pierwszy raz jak kupiłem i drugi raz po roku jazdy na polskich drogach.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nic poważnego nie spotkało mnie w czasie tego roku użytkowania. Problemem są nietypowe części, do których nie ma zamienników, a oryginały są bardzo drogie. Np: nie można wymienić samej tulei metalowo-gumowej na wahaczu - trzeba wymienić cały wahacz - koszt w serwisie 1000 zł plus robocizna. Drugim mankamentem jest silniczek wycieraczek przednich. Oczywiście nie ma zamiennika, a oryginał kosztuje jak zwykle 1000 zł.