Ocena kierowcy - Mitsubishi Space Wagon III

mekesz, 17 lat temu

Silnik 2.4 GDi 16V 147KM 108kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 107 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Mitsubishi Space Wagon III 2.4 GDi 16V 147KM 108kW 1998-2005 - Oceń swoje auto

4,62

12% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Idealny samochód dla rodziny.napęd na 4 koła powoduje doskonała jazdę w zimie.Jadąc tym autem człowiek się nie męczy wszystko jest dopieszczone i ładne w końcu to japończyk

Wrażenia

4,0

Silnik

Duży zapas mocy odczuwalny zwłaszcza przy wyprzedzaniu.piątka od 70 do 170 km/h.

4,0

Skrzynia biegów

5,0

Układ jezdny

Samochód poprostu płynie mięciutko i przyjemnie

Komfort

5,0

Widoczność

Idealnie przeszklony ogromne lusterka pozwalają na swobodną jazdę nawet w najbardziej zatłoczonym mieście

5,0

Ergonomia

Dużo miejsca dla każdego po wyjęciu ostatnich siedzeń można załadować mnóstwo bagażu.duże schowki i zmyślne rozwiązania do tego nie można się przyczepić

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima chłodzi bardzo dobrze zimą grzeje jak szalony jeżdziłem przy temperaturze -15 było gorąco

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Miejsca jest mnóstwo auto jest bardzo przestrzenne

4,0

Wyciszenie

Bardzo cenię ciszę w samochodzie tu mogło być lepiej nie słychać świetnie pracującego podwozia ale słychać silnik szum wiatru ale to dlatego że stylistyka przypomina raczej amerykańskiego vana aniżeli skośnooką kólkę

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

pali sporo ale rasowy silny i szybki koń musi dużo jeść naprawy nie wiem bo jeszcze nic się nie popsuło chociaż świece które wymieniłem kosztowały 350 zł za komplet a rozrząd 800 zł

5,0

Stosunek jakość/cena

auto warte tych pieniędzy. Można kupić za tą samą cenę podobne samochody np vw charan lub nie daj Boże ford galaxy ale to już nie to samo to zupełnie inna jakość

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

każdy szczegół jest poprostu dopieszczony i nic się nie zepsuło oby tak dalej

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Jak na razie samochód jak nowy wcześniej miałem passata to był koszmar wszystko sypało się po kolei