Ocena kierowcy - Mitsubishi Space Wagon II

tdi@o2.pl, 14 lat temu

Silnik 2.0 TD GLX 82KM 60kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 225 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Mitsubishi Space Wagon II 2.0 TD GLX 82KM 60kW 1992-1998 - Oceń swoje auto

4,46

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Funkcjonalność, wygoda, niezawodność, przyjazna eksploatacja

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Tulejki, drążki, końcówki

Inne : Rozrusznik, zacinająca się stacyjka, linka prędkościomierza

4,0

Całokształt

Podsumowując: samochód na długą metę bardzo przyjazny dla użytkownika - wygodny, funkcjonalny, zabierze 7 osób, duży ale nie ogromny (taki średni minivan), dobry na trasę jak i miasto, dla większej czy mniejszej rodziny. Do tego bezproblemowy jeśli chodzi o eksploatację, niezbyt skomplikowany technicznie (brak drogich supernowoczesnych systemów/układów) i co najważniejsze, czego wiele osób się boi - bardzo przystępny jeśli chodzi o serwis i apetyt na paliwo (6-7L/100km). Ogólna ocena to 4 z duużym plusem :)

Wrażenia

5,0

Silnik

Silniczek pracuje równo i przyjemnie, jednak powyżej 2500 obr. staje się głośniejszy (wiadomo, nie jest to najnowsza konstrukcja typu TDi, HDi, JTD itp, tylko zwykły TD z mechaniczną pompą - za to tańszy w serwisowaniu). Ale do codziennej jazdy wystarczają mu obroty od 1700 do 2500. Elastyczność w porządku, wyprzedzanie bez problemu, nawet z 7 osobami. 82KM i 172Nm momentu obr. spokojnie dają sobie radę. W zimie przy minus 15-20, żadnych problemów, przy niższych nie sprawdzałem.

5,0

Skrzynia biegów

Skrzynia chodzi elegancko, zmiana biegów przyjemna, cicha i bezproblemowa. Wygodne przełożenie sprawia, że 5. bieg spokojnie możemy zapiąć już przy 60-70 km/h, a więc można oszczędnie spokojnie jechać przez miasto 5-tym biegiem, czy też wlec się w trasie za sznurem aut. 5 bieg używamy od 60km/h, nawet do 140-150km/h, choć powyżej 110 nie warto jeździć.

4,0

Układ jezdny

Wygodny i pewny w prowadzeniu, stabilny w zakrętach. Na pusto zawieszenie trochę twarde, a gdy w pełni załadowany - nadal wygodny, bardziej miękko jedzie, ale trzeba uważać przy ostrzejszych hamowaniach i w zakrętach. Poza tym promień skrętu nie jest jak w typowych kompaktach i zawracając/parkując trzeba się przyzwyczaić i brać poprawkę na to. Wspomaganie dobrze chodzi.

Komfort

5,0

Widoczność

Widoczność bez zastrzeżeń, nawet lepsza niż w niejednych nowszych autach. Szyby duże, fabrycznie delikatnie przyciemnione. Ogrzewanie tylnej szyby + wycieraczka, przednie wycieraczki z ustawianiem długości cyklu.

5,0

Ergonomia

Przyciski, pokrętła, dźwignie - wszystko bardzo wygodne i w zasięgu ręki. Wnętrze bardzo pomyślane: z przodu uchwyty na kubki, parę schowków, w podłokietniku też. Tylna główna kanapa przesuwana w przód i w tył, oparcia regulowane, także w ostatniej kanapie. Dla tylnych pasażerów zamykane schowki z uchwytami na napoje. Po położeniu środkowych oparć - stolik z miejscem na napoje. Poza tym 6 regulowanych zagłówków. I najważniejsze, co mało które auto ma - wszystkie tylne siedzenia można zamienić w jedno wygodne i równe SPANIE dla 2 dorosłych osób!

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nagrzewnica szybko się nagrzewa i... dobrze grzeje :) Nawiewy regulowane, zamykane, wentylacja na nogi także dla pasażerów z tyłu, poza tym niezależne dmuchanie na boczne szyby przednie i wygodne przełączniki Nie paruje zbytnio podczas deszczu.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wygodne regulowane siedzenia, 5 dorosłych osób ze sporym bagażem mieści się bezproblemowo, z 7 jest już inaczej, gdyż ostatnie 2 siedzenia są albo dla dzieci (5 dorosłych + 2 dzieci), albo trzeba przesunąć nieco w przód środkową kanapę, aby dorosły się tam zmieścił, tak więc siódemka dorosłych będzie nieco ściśnięta. Tak więc dla 5 dorosłych i 2 dzieci - ideał, ale 2 dorosłych z tyłu - pozycja jak w maluchu :)

3,0

Wyciszenie

Powyżej 100km/h robi się coraz głośniej - silnik i wielkość auta, opory powietrza. Najprzyjemniej jest do 100-110 max. Porównując z poprzednim autem (Astra 1 w dieslu) - troszkę głośniejszy, ale z drugiej strony cichszy od wielu starszych modeli, którymi jeździłem. Poza tym, szczególnie na nierównościach, odzywają się nieco plastiki we wnętrzu, których trochę jest (schowki, wykończenie tylnej części, bagażnika, klapy). Ocena między 3 a 4.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Dużo ludzi boi się japońców, bo wszystko drogie... Ja po 6 latach (10-15 tys km rocznie) jestem zadowolony, a trochę zużywających się rzeczy eksploatacyjnych w aucie było wymienianych na nowe (m.in. rozrząd, hamulce, elem.zawieszenia itp) - uważam, że serwis i części są na przyzwoitym cenowo poziomie, choć niektóre części są powiedzmy 10-30% droższe niż do porównywalnych wiekowo aut Opla, VW czy Renault. Spalanie super - generalnie zawsze mieściło się w granicach od 6L w trasie do 7L ON w mieście, wszystko przy rozsądnej jeździe.

5,0

Stosunek jakość/cena

Te auta są niedoceniane! Tymczasem wg. mnie powinny być więcej warte, bo ceny rynkowe są śmieszne w porównaniu z francuzami, czy niemieckimi (być może dużo egzemplarzy jest zaniedbanych...). Tymczasem warto zainwestować w zadbane i dbać. Auto naprawdę dobrej jakości, trwałe, niezawodne, pomyślane pod względem ergonomii, niezbyt skomplikowane technicznie, przyjazne dla kieszeni użytkownika, za naprawdę przyzwoitą cenę.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Drobiazgi typu podświetlenie/lampki we wnętrzu, central zamek, elektryka lusterek, zacinająca się stacyjka, linka od prędkościomierza... Poza tym eksploatacja po naszych drogach - drążki, końcówki, tulejki itp.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Ogólnie auto niezawodne i pewne - wsiadasz i jedziesz na 2 koniec Europy. Raz padł rozrusznik i to go unieruchomiło, ale to w każdym aucie prędzej czy później padnie. Zrobiłem nim prawie 80 tys km (obecnie 225 tys), nie było żadnych poważnych problemów i auto nadal jest w dobrej kondycji i długo jeszcze pojeździ. Jeśli chodzi o blachy i odporność na korozję - jest dobrze - jak w każdym starszym aucie wszystko zależy od tego, co auto przeszło i jak się dbało i zabezpieczało przed zimą.