Ocena kierowcy - Mitsubishi Pajero I Soft Top

Samochód świetnie łączy dzielność terenową z zachowaniem na asfalcie. Niezawodny silnik. Samochód nigdy nie zostawi na drodze właściciela. PODPAL, UGAŚ, ROPY NALEJ: MITSUBISHI JEDZIE DALEJ! Raz obluzował mi się pasek od alternatora (poprzedni właściciel założył zbyt długi), przez co alternator wysunął się z mocowania i dobijając do ramy odciął kable, czego efektem był pożar instalacji pod maską. Zgasiłem gaśnicą, odciąłęm najbardziej spalone przewody i dojechałem do domu! Oprócz tego samochód jest wygodny, bezpieczny i (moim zdaniem) bardzo ładny. Nie jestem superekspertem, ale chętnie odpowiem na pytania związane z tym modelem.

Silnik z łatwością zapala i nie generuje dużych, jak na samochód terenowy, wibracji. Spora elastyczność, można zawsze ruszać z drugiego biegu. Nie mierzyłem dokładnie ile bierze oleju, ale w porównaniu z innymi równie staarmi dieslami nie jet to duża ilość. Program kazał mi wybrać z listy 2,5 l pojemności, ale na prawdę jest to 2300 TD. Moc podałem orientacyjną.

Do zmiany biegów nie potrzeba dużo siły, mimo długiej dźwigni zmienia się je precyzyjnie. Bardzo "krótka jedynka". Lekko chodzi też lewarek zmiany przełożeń skrzyni redukcyjnej.

W moim samochodzie dosyć wyeksploatowane było przednie zawieszenie. Mimo tego auto dobrze trzyma się drogi i co najważniejsze, nie sprawia wrażenia, że za chwilę się przewróci, nawet przy ostrzejszych skrętach. Warto jednak zaznaczyć, że są założone dosyć szerokie opony szosowe. Zawieszenie prawidłowo pracuje w warunkach terenowych, wykrzyż osi jest zaskakująco duży.

Widoczność zapewniają duże szyby, wąskie słupki przednie i dobre lusterka.

Bezproblemowy dostęp do wszystkiego, dużo półeczek oraz bardzo praktyczne kuferki obok tylnej kanapy.

Dmuchawa działa jak słaba klimatyzacja, w zimie dzięki skutecznej nagrzwnicy nigdy nie było problemów z parowaniem.

Mimo pięciu miejsc w dowodzie rejestracyjnym samochód jest czteroosobowy (oceniam wersję nadwozia 043, czyli "krótkie pajero"). Dałem ocenę 4, jako średnią. Za przednie siedzenia jak najbardziej 5, za tylne 3.

Ze swojego samochodu wyciszenie usunąłem, ale zanim to zrobiłem, pajero było dość dobrze wyciszone jak na auto tej klasy i w tym wieku. Oczywiście nia ma porównania z dzisiejszymi samochodami osobowymi

Ceny w serwisie autoryzowanym dość wysokie, za to ceny części zamiennych oryginalnych nieprawdopodobnie wysokie (wahacz 1400PLN, komplet zamków 2300PLN, pas bezpieczeństwa 800PLN). Ceny zamienników niskie, jednak jako zamienniki dostępne są jedynie elementy czysto eksploatacyjne. Dla porównania: do pajero drugiej generacji wśród zamienników można kupić praktycznie każdą część. Zużycie paliwa nie jest wysokie (samochód ma 24 lata i waży 1800kg).

Pod warunkiem, że znajdzie się dobry egzemplarz. RADA DLA KUPUJĄCYCH: jeśli auto będzie mieć w miarę dobre zawieszenie przednie i mocną, zdrową od rdzy ramę, zwłaszcza nad tylnym mostem, to przejedzie milion kilometrów. Inne usterki to dla pajero drobiazgi.

Miałem problem z przerywaczem i przekaźnikiem kierunkowskazów, zepsuła się też nagrzewnica. Koszt naprawy 40PLN mało mnie pocieszył, bo jechałem trzynastogodzinny rajd w styczniu bez ogrzewana.

Często koroduje tylna część ramy. Zużycie przedniego zawieszenia powoduje luzy i niedoskonałość geometrii. Da się z tym bez problemu jeździć, ale bardzo zużywają się przednie opony, a naprawa zawieszenia przekracza wartość pojazdu. Miałem też problem z elektryką. Prawdopodobnie od zimowej soli albo z winy jakiegoś gryzonia przerwała się tylna wiązka przewodów i "zwariowały" tylne światła i kierunkowskazy. Długo zajęło elektrykowi dotarcie do przyczyny usterki - w efekcie trzeba było odkręcić zbiornik paliwa, ale naprawa nie była kosztowna.