Ocena kierowcy - Mitsubishi Outlander III SUV Facelifting

Auto, które ciężko jednym zdaniem opisać. Ma dyskusyjny wygląd i mało finezyjne wnętrze. Jest jednak niezawodne, pojemne (rewelacyjny zakres regulacji kanapy drugiego rzędu siedzień), ma chyba najlepszy (poza Subaru) napęd 4x4 w swojej klasie i cenie - działa nawet przy prędkościach autostradowych, co przydatne jest zimą/w deszcz. Jest też oszczędne i sprawia wrażenie bezpiecznego - FCM (system unikania kolizji) już kilka razy uratował mnie przed kolizją. Jest autem cichym (podobno przed I liftingiem tak nie było). Minusy są mało istotne, ale są - pomimo, że mam najwyższą wersję, brak jest regulacji odcinka lędźwiowego (same fotele są jednak wygodne)

Wszystko OK, wysoka kultura pracy, ale do sportowej jazdy się nie nadaje. Mimo to pozwala sprawnie wyprzedzać.

Mam doświadczenie z manualnymi, klasycznymi automatami (tu jest taki) jak i dwusprzęgłowymi skrzyniami. Ta jest bardzo dobra - oczywiście to nie skrzynia dwusprzęgłowa, więc trochę wolniejsza, ale jak na klasyczny automat to rewelacja. Sprawnie zmienia biegi, nie szarpie, często odbywa się to niezauważalnie. To z czym się nie spotkałem dotychczas, to przy zjeździe z góry pomimo wzrostu obrotów powyżej 2000 brak zmiany biegu na wyższy (rewelacja! bo to hamowanie silnikiem). Możliwość "manualnej" zmiany biegów.

Żadnych zastrzeżeń, z tym, że należy pamiętać, że to suv i nie wchodzi się w zakręt 90 stopni z prędkością 200 km/h. Możliwość zmiany rodzaju napędu z automatycznie załączanego zależnie od warunków do "stale" działającego (nie ma reduktora, tylko jakieś tam sprzęgło jak reszta suvów w tej klasie np. rav4, tiguan, tyle że w Mitsubishi to działa bez względu na prędkość). Kierownica mogłaby tylko precyzyjniej reagować. Czasem coś skrzypi.

brak uwag

wygodne fotele, ale brak pamięci elektrycznie sterowanego fotela kierowcy i brak regulacji odcinka lędźwiowego! Dziwnie umieszczony przycisk komputera pokładowego, brak podświetlenia przycisków w drzwiach (z wyjątkiem sterowania szybą kierowcy) - na początku irytuje, ale sposób ułożenia i różne rozmiary przycisków powodują, że łatwo można się przyzwyczaić. Kierowca ławo sięga do wszystkich urządzeń. Trochę zbyt daleko położony podłokietnik przedni. Brak gniazda zapalniczki w bagażniku. reszta OK

generalnie OK. z minusów - brak podgrzewania szyby przedniej (mój stary ford miał), brak nawiewu w drugim rzędzie (jest tylko na podłodze)

w pierwszym rzędzie rewelacja, w drugim bardzo wygodnie dwie osoby (możliwość regulacji także oparcia), trzecia już będzie miała wąsko. Trzeci rząd dość ciasny - nie ma co ukrywać - dla dzieci lub awaryjnie dla dorosłych (da się sytuację poprawić przesuwając środkową kanapę). Mimo to na swoją klasę rewelacja.

jest ok,

drogie przeglądy i akcesoria. reszta ok - jadąc 90 km/h spala poniżej 6 l ! a 130 km/h poniżej 8 l. uwaga komputer zawyża zużycie o ok. 0,7l na 100 km.

w wersji innej niż podstawowa, w mojej ocenie stanowczo za wysoka cena - w dużej części wynika z wysokiej akcyzy. tak czy siak, za drogo

żadnej od 80.000 km, słaby lakier i czasem coś skrzypi w zawieszeniu

była jakaś naprawa, nie wiem nawet o co chodziło - serwis sobie coś znalazł i wymienił, oczywiście na gwarancji, więc się nie interesowalem